REKLAMA

W 2022 r. Apple podniósł nam ciśnienie. Taki był mijający rok dla producenta iPhone'a

Gdy spojrzymy na produkty Apple’a, 2022 r. był umiarkowanie emocjonujący. Gdy przyjrzymy się ich cenom - zwłaszcza z perspektywy Polaka - rodzą się najprawdziwsze emocje. 

W 2022 r. Apple podniósł nam ciśnienie. Taki był mijający rok dla producenta iPhone'a
REKLAMA

W 2022 r. Apple znów stał się z naszego polskiego punktu widzenia marką luksusową. Wystarczy nawet pobieżnie rzucić okiem na ceny, żeby zobaczyć, że podwyżki były potężne. Gdy w 2021 r. ogłaszano iPhone’a 13 Pro, kosztował 5199 zł. Rok później kolejny model - iPhone'a 14 Pro - wyceniono dla naszego kraju na poziomie 6499 zł. iPhone 13 Pro 1 TB kosztował rok temu 7699 zł, analogiczny dla niego nowszy model już 9799 zł. 

REKLAMA

Podaję przykład iPhone’a, bo pozostaje on najważniejszym produktem w portfolio amerykańskiej firmy, ale podrożało dosłownie wszystko: od cudownej ściereczki do czyszczenia ekranów wycenionej początkowo na 99 zł, a dziś kosztującej 119 zł, przez AirPodsy, iPhone’y, iPady, komputery Mac.

Jak radził sobie Apple w 2022 roku?

Być może zabrzmi to jak objaw swoistego wariantu syndromu sztokholmskiego, ale nie jest tak, że to Apple jest "tym złym", czyli producentem, który chcąc zmaksymalizować zyski, winduje ceny (a może i jest!). Nikomu raczej nie trzeba tłumaczyć, że Polacy odczuwają skokowy wzrost cen, bo pod koniec listopada notowaliśmy inflację na poziomie 17,5 proc. Do tego dochodzą globalne problemy z łańcuchem dostaw, zamykanymi z powodu pandemii chińskimi fabrykami itd.

Gdy piszę ten tekst zza oceanu docierają informacje o 3-proc. spadku wartości akcji Apple’a. Walory spółki są dziś najtańsze od czerwca 2021 r. Analitycy wskazują na związek tych spadków z sytuacją w Chinach, które notują dziś wykładniczy wzrost zachorowań na COVID-19. Sytuacja jest jednak niestabilna od miesięcy. W listopadzie doszło nawet do zamieszek w chińskiej fabryce Foxconnu w Zhengzhou, która montuje sprzęt Apple’a. Amerykanie próbują ratować sytuację. Trwa zatem próba przeniesienia produkcji do takich krajów jak Wietnam czy Indie. W tym ostatnim kraju ma do 2025 r. powstawać jedna czwarta wszystkich iPhone’ów. W 2024 r. ruszy z kolei w Arizonie fabryka układów scalonych tajwańskiej firmy TSMC, która ściśle współpracuje z Apple’em.

A jak wyglądały twarde dane w postaci raportów finansowych? W październiku Apple podał wyniki za czwarty kwartał roku obrotowego, zakończonego 24 września 2022 r. Firma raportowała 90,1 mld dol. przychodu ze wzrostem o 8 proc. rok do roku. Roczne przychody wyniosły 394,3 mld dol. i również były wyższe o 8 proc. Zysk netto wyniósł zaś 99,8 mld dol. Biedy nie ma.

Jaki był najciekawszy produkt Apple’a w 2022 roku?

Klientów firmy nie interesują wyniki finansowe. Liczą się dla nich produkty. Co działo się w tym roku? We wrześniu zaprezentowano nowe iPhone’y. Z portfolio producenta zniknął iPhone mini, a zastąpił go iPhone 14 Plus z ekranem o wielkości 6,7”. Największa zmiana w przypadku droższego iPhone’a 14 Pro (i Pro Max) dotyczyła pozbycia się charakterystycznego wcięcia, a dokładniej zastąpienia go czymś innym.

Pojawiła się tzw. Dynamiczna wyspa. W ten sposób Apple połączył fizyczny aspekt budowy ekranu z jego funkcją, bo wspomniana wyspa reaguje kontekstowo na to, co robi użytkownik. I tak, obszar w okolicy otworu wyświetla np. informacje o tym, że korzystamy z dyktafonu, minutnika czy odtwarzacza muzyki. Animacje zaprojektowano tak, że czynią one z wyspy element niemal estetyczny. Widać to choćby, gdy odblokujemy ekran czy autoryzujemy wejście do aplikacji chronionej biometrią. Można powiedzieć, że Dynamiczna wyspa stała się efektownym elementem krajobrazu, odwracającym uwagę od – co tu dużo mówić – dziury w ekranie.

iphone 14 pro max dynamic island 3 airpods
iPhone 14 Pro z Dynamiczną wyspą

Podczas tej samej konferencji Apple pokazał chyba najciekawszy tegoroczny produkt. Jest nim Apple Watch Ultra. Po wielu latach firma zaproponowała wreszcie nowy form factor dla zegarka. Mydelniczkowaty Watch doczekał się wytrzymalszej i zarazem większej wersji.

Nie jest to żaden zegarek przesadnie sportowy, nie jest też wybitnie piękny, by robić robotę modową, ale ma to coś w sobie, że rozkochuje każdego, kto na niego spojrzy. Apple Watch Ultra to najfajniejszy Watch w historii tej marki

– pisał redaktor naczelny Spider’s Web w swojej opinii na temat Apple Watcha Ultra

Czym przyciąga uwagę ten zegarek? Na pewno ceną, bo to urządzenie kosztujące w najtańszej wersji 4799 zł. Wyróżniają go też spore rozmiary – tytanowa koperta ma 49 mm. Apple obiecuje 36 godzin na jednym ładowaniu, co w przypadku Watcha jest rekordem, ale wypada oczywiście blado, gdy porównany ten sprzęt chociażby z zegarkami Garmina pracującymi tygodniami na jednym ładowaniu.

Co jeszcze pokazał Apple w 2022 r. 

W marcu ogłoszono dwa zupełnie nowe produkty w portfolio. Był to komputer Mac Studio i monitor Studio Display. Komputer oferuje do wyboru dwa układy M1 Max i M1 Ultra. Cena pierwszego startuje obecnie od 11 399 zł w konfiguracji z 32 GB zintegrowanej pamięci RAM. Monitor Studio Display ma 27”, rozdzielczość 5K, a także wbudowany czip A13 Bionic, zestaw mikrofonów i 12-megapikselową kamerę z iPada. Jego cena wynosi pod koniec 2022 r. 8499 zł. Zestaw Mac Studio z ekranem Studio Display zastąpił 27-calowego iMaca, choć bardziej logicznym porównaniem jest Mac mini, ale taki na sterydach.

Mac Studio
Mac Studio

W czerwcu, podczas konferencji WWDC producent ogłosił kolejną odsłonę swojego autorskiego procesora opartego na architekturze ARM. Apple M2 jest ewolucją układu M1. Procesor nadal wykonywany jest w 5-nm litografii, ale składa się z 20 miliardów tranzystorów. Jeszcze w tym samym miesiącu pojawiły się benchmarki pokazujące, że choć M2 jest szybszy niż podstawowy M1, to jest wolniejszy od układów M1 Pro, M1 Max i M1 Ultra. Wraz z nowym procesorem pokazano sprzęty, które z niego korzystają. Zadebiutował zatem MacBook Air M2, który w najtańszej wersji z 8 GB RAM kosztuje 6999 zł. Dostępny jest też 13-calowy MacBook Pro M2, którego cena startuje od 7499 zł. Nie doczekaliśmy się za to nowego iMaca i Maca mini.

macbook pro air ktory wybrac 2022 apple m1 m2 m1 pro max-min

2022 r. przyniósł też znaczącą zmianę dotyczącą najtańszego iPada. Dotąd bazowy iPad w kolejnych wersjach wyceniany był poniżej 2000 zł, co było jego głównym atutem. Zamiast niego pojawił się iPad 10. generacji w obudowie z wcześniejszego iPada Air 4/5. Z jednej strony Amerykanie porzucili wreszcie archaiczną „budę”, która pamiętała w swym wzornictwie czasy pierwszego iPada, z drugiej znacząco podnieśli ceny, bo nowy iPad kosztuje 2899 zł, czyli niewiele mniej niż przed podwyżką kosztował iPad Air 5. gen. z procesorem M1, pokazany na początku roku. Problem rozwiązano w ten sposób, że znacznie lepszy iPad Air zdrożał do 3799 zł, a Apple łaskawie pozostawił w ofercie iPada 9. generacji i sprzedaje go za 2149 zł.

ipad-10-2022-11
iPad 10. Generacji

Nie ma większego sensu wymieniać wszystkich nowych produktów Apple’a z 2022 r. Odświeżenia doczekały się m.in. AirPodsy Pro. iPad Pro otrzymał czip M2. Pokazano Apple Watcha 8, nowego Apple Watcha SE, nową przystawkę Apple TV 4K. W każdym przypadku słowo „nowy” oznacza ewolucję bazującą na dotychczasowym sprzęcie.

Jaki będzie 2023 rok dla Apple’a?

REKLAMA

Z pewnością trudny. Kiepska koniunktura gospodarcza, inflacja, trwająca wojna w Ukrainie, wzrosty kosztów podzespołów, siły roboczej, problemy logistyczne, konieczność przenoszenia produkcji – te czynniki można wymienić jednym tchem jako wyzwania stojące przed Apple’em.

Jeżeli chodzi o sprzęt, nadal czekamy na okulary Apple’a. Dobrze poinformowane źródła donoszą niemal cyklicznie o pracach nad nimi, ale również o przeszkodach, które napotykają. Wiemy niemal na pewno, że Apple pracuje nad systemem operacyjnym realityOS dedykowanym jego goglom VR/AR. Głośno spekuluje się też, że okulary Amerykanów mają kosztować 2 – 3 tys. dol. Z pewnością świat elektroniki użytkowej z zapartym tchem czeka na to, co pokaże Apple. Czy będzie to next big thing? Trudno powiedzieć. Warto pamiętać za to, że iPhone nie był pierwszym smartfonem, iPad pierwszym tabletem, a Watch pierwszym smart zegarkiem, co nie przeszkadzało Apple’owi dokonać rynkowej rewolucji i wprowadzić nowe standardy. I na to liczymy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA