Dekoder Plus zmieni się w Telewizor Plus. No, a przynajmniej producenci chcieliby te 100 zł dotacji

Już w połowie tego roku zmieni się standard kodowania cyfrowej telewizji naziemnej. Aby dalej oglądać telewizję, trzeba będzie wyposażyć się w sprzęt z tunerem DVB-T2 obsługujący kodek H.265 (HEVC). Posiadacze starszych telewizorów z tunerami DVB-T, którzy nie wymienią ich na nowszy model ani nie zakupią odpowiedniego dekodera, czyli takiego pozwalającego na odbieranie telewizji z użyciem nowszej technologii, zostaną odcięci od sygnału.

TVP pracowało nad własnym dekoderem, który byłby odpowiedzią na potrzeby tych obywateli - a problemem może zostać dotkniętych nawet parę milionów gospodarstw domowych - ale jak na razie te plany Jacka Kurskiego i spółki spaliły na panewce. Rządzący mają jednak teraz inny sprytny plan, jak docierać z przekazem dnia Ministerstwa Propagandy Telewizji Polskiej do wszystkich dotychczasowych odbiorców - chodzi o dofinansowanie na zakup dekodera.

Z początku rządowy program dotacji miał umożliwiać zakup dekoderów z tunerem DVB-T2/HEVC ze zniżką w wysokości 100 zł wszystkim chętnym niezależnie od tego, czy mają już odpowiedni sprzęt w domu, czy też nie. Związek Cyfrowa Polska, który działa w imieniu polskich oddziałów firm takich jak LG, Panasonic, Samsung i Sony przekonuje jednak w ramach konsultacji społecznych, że dofinansowaniem powinny być objęte nie tylko dekodery, ale również telewizory.

Przedstawiciele organizacji Związek Cyfrowa Polska dopatrują się w programie Dekoder Plus ryzyka zarówno dla widzów, jak i krajowej gospodarki. Jego przedstawiciele przekonują, że objęcie dofinansowaniem tej jednej kategorii produktów może sprawić, iż przyczyni się to do pogłębienia wykluczenia cyfrowego wśród obywateli oraz narazi ich na nieuczciwe praktyki sprzedażowe (nietrudno sobie zresztą wyobrazić, że dekodery podrożeją nagle o 100 zł od sztuki).

Przedstawiciele organizacji przypominają, że sam zakup dekodera nie poprawi jakości odbieranej telewizji, a dekodery podłączone do starych telewizorów nie pozwolą w pełni wykorzystać nowego standardu naziemnej telewizji cyfrowej (NTC), w tym np. telewizji hybrydowej HbbTV. Z tego powodu dla rynku lepiej by było, gdyby Polacy wymienili swoje leciwe telewizory na nowsze modele.

Oprócz tego objęcie dofinansowaniem jedynie dekoderów ma wedle Związku Cyfrowa Polska "charakter dyskryminacyjny" wobec części podmiotów działających w Polsce, w tym firm produkujących telewizory. Do tego program w obecnym kształcie kieruje kapitał na zewnętrzne rynki, gdyż dekodery powstają głównie w Azji, a w naszym kraju sprzęt z tej kategorii nie jest masowo produkowany.

Nie wiadomo przy tym, czy sklepy, które zdecydują się na udział w rządowym programie dotacji, będą w obliczu globalnych problemów logistycznych w ogóle w stanie dostarczyć odpowiednią liczbę dekoderów na czas, gdy cały kraj nagle się po nie wybierze. Rozwiązaniem problemu miałoby być objęcie dotacjami również telewizorów, w których tunery DVB-T2/HEVC montowane są od lat.