Wszystko, co musisz wiedzieć o DVB-T2 – już za rok zmiana standardu telewizji naziemnej

Lokowanie produktu

Już za nieco ponad rok telewizja naziemna, dzięki formatowi DVB-T2, wejdzie w standard HD i zwiększy efektywność swojego pasma. To jednak oznacza, że część telewizorów przestanie mieć możliwość jej odbioru. Czas na zmianę.

13.05.2021 18.00
wszystko o dvb-t2

Obowiązującym na dziś standardem telewizji naziemnej jest DVB-T, wykorzystujący kodek MPEG4. Telewizja cyfrowa całkowicie zastąpiła analogową, podnosząc jakość dźwięku i obrazu, a przede wszystkim zwiększając liczbę dostępnych kanałów. Niegdyś na jednej częstotliwości mógł nadawać tylko jeden kanał. Cyfryzacja w formie DVB-T zapewniła multipleksację, czyli możliwość zmieszczenia nawet ośmiu kanałów telewizyjnych na jednej częstotliwości.

DVB-T okazał się standardem dużo lepszym, ale jednak zdecydowanie nie wystarczającym. Funkcjonujący od ponad dekady w naszym kraju standard zostanie niebawem wyparty przez jego następcę – DVB-T2, wykorzystujący kodek HEVC. Przesiadka ma rozpocząć się w marcu przyszłego roku i zakończyć w czerwcu. Dobre wieści: DVB-T2 jest istotnie lepszym formatem od DVB-T. Złe? Niektórych telewidzów czeka wyprawa do sklepu. DVB-T2 nie jest bowiem w żaden sposób zgodny z DVB-T. Czytaj więcej na ten temat: DVB-T2 – co to jest? Czy trzeba zmienić telewizor? Tłumaczymy, czym jest DVB-T2.

DVB-T kontra DVB-T2 – kiedy zmiana standardu nadawania? Czym się różni DVB-T od DVB-T2?

Pierwsze przełączenie systemu nadawania będzie mieć miejsce 28 marca 2022 roku, ostatnie 27 czerwca 2022 roku. Zmiana standardu niesie za sobą dwojakie korzyści. Po pierwsze, nowszy jest jeszcze bardziej efektywny w kwestii gospodarowania częstotliwościami. To oznacza, że odbiorcy polegający wyłącznie na telewizji naziemnej mogą oczekiwać bogatszej oferty programowej.

 class="wp-image-1701519"

Nowy kodek zapewni też istotne zwiększenie jakości obrazu i dźwięku. Telewizja naziemna na dziś nadaje w formacie SD. Przejście na DVB-T2 to również przejście na standard HD, na który jest już gotowa większość nadawców telewizyjnych.

Czego potrzeba do odbioru telewizji naziemnej DVB-T2?

Jeżeli użytkownik jest pewien, że jego sprzęt nie jest zgodny z DVB-T2, jednym z wyjść będzie kupno tunera DVB-T2 z obsługą kodeka HEVC. Nie trzeba zmieniać anteny. Należy tylko zwrócić uwagę, czy jego wyjścia pasują do wejść w posiadanym odbiorniku. Tę opcję warto jednak rozważyć tylko wtedy, gdy finanse nie pozwalają na dalsze inwestycje.

Tunery bywają różnej jakości, a nawet jeśli uda się trafić dobry model – to i tak będzie dodatkowy sprzęt zajmujący miejsce w szafce RTV, dodatkowy pilot zmniejszający komfort obsługi telewizora i większe zużycie prądu, który działający tuner cały czas używa.

Dużo lepszym wyjściem będzie wymiana telewizora na nowszy model. Samsung jest jednym z producentów, u którego na pewno znajdziemy tuner DVB-T2 nawet w starszych modelach. Co ciekawe, Samsung montował nowoczesny tuner już nawet w 2013 r. w wybranych modelach, a od 2018 r. we wszystkich.

Większość telewizorów Samsunga zgodna z DVB-T2. W tym wszystkie nowe modele.

 class="wp-image-1552730"

Lista modeli telewizorów Samsung z tunerem DVB-T2 z lat 2013-2017 znajduje się poniżej:

  • 2013 r.: F8000, F7500, F7000
  • 2014 r.: HU9000, HU8500, HU7500, HU7000, HU6900, H8000, HU7000, H67XX, H66XX, H6500
  • 2015 r.: JS9500, JS9000, JS8500, JU7500, JU7000, JU6800, JU67XX, JU66XX, JU6410
  • 2016 r.: S9, KS9800, KS9500, KS9000, KS8000, KU7500, KU7000, KU66XX, KU6510, KU6500, KU6400, K6370
  • 2017 r.: S9, Q9F, Q8C, Q7C, Q7F, MU9000, MU8000, MU7000, LS003, MU6500, MU6400

Jaki kupić telewizor do oglądania telewizji naziemnej DVB-T2?

Nie każdy ma jednak telewizor Samsunga i duża część z pewnością szuka pretekstu do wymienia leciwego sprzętu na coś nowoczesnego. Co więc powinien oferować taki telewizor? Przede wszystkim sugerowałbym zwracać uwagę na te modele, które nie tylko oferują kilka ciekawych funkcji, ale przede wszystkim na te, które są gotowe na standardy przyszłości. By za kilka lat znowu się nie okazało, że nadal działający telewizor czegoś nie potrafi.

 class="wp-image-1412012"
  • Ultra HD 4K (a może i 8K). Co prawda wraz z przesiadką na DVB-T2 telewizja naziemna przechodzi do formatu 1080p, ale na tejże telewizji świat się nie kończy. Większość dostawców telewizji i producentów konsol do gier oferuje treści w rozdzielczości 4K zapewniającej klarowniejszy obraz. Nie warto dziś już kupować telewizora HD. Warto za to rozważyć kupno telewizora 8K takiego jak choćby Neo QLED Q900A - choć to akurat rynkowa nowość dla klientów gotowych zapłacić dodatkowe kwoty za najwyższą jakość obrazu. I jeszcze nie ma obowiązku przesiadki. Jeżeli wśród użytkowników telewizora będą gracze, warto zadbać, by przynajmniej jedno złącze HDMI oferowało przesył danych w formacie 4K przy 120 Hz.
  • HDR: Z tego samego powodu warto kupić telewizor zgodny z HDR – niemal wszyscy dostawcy treści wykorzystują ów zwiększający bogactwo kolorów format. Jeżeli finanse na to pozwolą, warto pomyśleć o przyszłości. Na dziś obowiązującym standardem jest HDR10. Proponowanych następców jest dwóch, ale ten oficjalny i rekomendowany przez UHD Alliance to HDR10+. Warto pomyśleć, by nasz nowy telewizor go obsługiwał – choć jak w przypadku 8K, z tego obowiązku zwolniłbym oszczędniejszych klientów.
  • Rozmiar ma znaczenie. Choć nie kosztem jakości. Konsumenci coraz chętniej kupują duże telewizory – i trudno się im dziwić. Na większym telewizorze widać więcej szczegółów, komfort oglądania jest większy, a duże telewizory tanieją. Warto rozważyć zmianę wystroju salonu. Mała podpowiedź: na dziś najchętniej wybieraną przekątną jest 65 cali. Choć ostrzegam przed pogonią za rozmiarem za wszelką cenę. Nie należy oszczędzać na jakości samego telewizora. Zwróciłbym szczególną uwagę na modele wykorzystujące technologię tak zwanej kwantowej kropki Neo QLED z Mini LED z powłoką nanokryształów, dzięki której wykorzystujące ją telewizory są jaśniejsze i obsługują szerszą paletę barwną. Nie należy też ignorować jakości systemu audio – chyba że użytkownik wykorzystuje zewnętrzne nagłośnienie.
  • Integracja ze Smart Home. Tu pewnie wielu Czytelników będzie kręcić nosem – zaryzykuję jednak teorię, że będą to głównie te osoby, które nigdy takiej integracji nie wypróbowały. To niesamowicie wygodne, że można z poziomu telewizora i pilota zarządzać całym domem – odtwarzaną muzyką, budzikami, robotami sprzątającymi i całą resztą. Zachęcam kupno telewizora zgodnego z jedną z popularnych platform smart home – na przykład SmartThings – i samemu się przekonać. Sceptyków zachęcam do pozostawienia sobie furtki na później – lepiej coś mieć w telewizorze i nie używać, niż żałować potem, że się nie kupiło.

Najlepszy telewizor, jaki można kupić przy zmianie na DVB-T2 – propozycja. Samsung Neo QLED Q91A

Staram się unikać werdyktów najlepszy telewizor na rynku, bo często bywa tak, że dla różnych potrzeb oferowane są różne modele. Niektóre lepsze są w jednym aspekcie, inne w innym – nawet w ofercie tego samego producenta. Dla przykładu, Samsung ma w swojej ofercie telewizory oferujące jeszcze wyższą jakość obrazu niż model The Frame – ale żadnego w podobnym, unikalnym wzornictwie i z takim zestawem funkcji.

Zdecydowałem się więc wybrać najlepszy możliwy uniwersalny model. Czyli taki, który zadowoli i telewidza, i serialomaniaka z kontem na popularnych usługach VOD, i gracza i nawet wymagającego kinomana. To telewizor Samsung Neo QLED Q91A.

 class="wp-image-1552739"

Ten model  Neo QLED wykorzystuje najnowszą technologię podświetlenia Mini LED, która gwarantuje rewelacyjny kontrast przy zachowaniu wysokiej jasności i bogactwa wyświetlanych kolorów. Jest zgodny ze wszystkimi możliwymi i uznanymi przez rynek standardami – w tym z HDR10+ czy nawet HGIG (kalibracja HDR dla graczy). Jest też również wyposażony w nowoczesne inteligentne funkcje, takie jak integracja ze smart home czy Ambient Mode zamieniający telewizor w atrakcyjną (i energooszczędną) dekorację. Gdzie tkwi haczyk, skoro nie kosztuje fortuny?

To telewizor 4K, a więc nie model dla najbardziej z najwięcej wymagających – gotowych za to zapłacić. Nie jest więc gotowy na treści w 8K, nie potrafi też – tak jak wyższe modele – rekonstruować obrazu z niższych rozdzielczości do 8K. Jednak poza tym trudno w nim wskazać jakikolwiek brak i jakąkolwiek krótkowzroczność. To telewizor zdecydowanie gotowy na przyszłość i brylujący w teraźniejszości.

*Tekst powstał przy współpracy z firmą Samsung.

Lokowanie produktu
Najnowsze