REKLAMA

Kometa 3I/Atlas z kolejną - 12 już - anomalią. NASA opublikuje szczegółowe zdjęcia

NASA planuje w ciągu kilku dni opublikować długo oczekiwane wysokiej jakości zdjęcia obiektu międzygwiazdowego 3I/Atlas. Tymczasem astrofizyk tropiący obce cywilizacje, Avi Loeb, dostrzegł kolejną już, 12 anomalię towarzyszącą komecie.

Kometa 3I/Atlas z kolejną - 12 już - anomalią. NASA opublikuje szczegółowe zdjęcia
REKLAMA

Wygląda na to, że końcówka 2025 r. należy do 3I/Atlas,obiektu, który w ciągu zaledwie kilku miesięcy zdążył podzielić internet, rozgrzać naukowców i dać paliwo zarówno astrofizykom, jak i fanom hipotez o obcych.

NASA ogłosiła właśnie, że w nadchodzącym tygodniu opublikuje zdjęcia wykonane przez kamerę HiRISE sondy Mars Reconnaissance Orbiter. Zdjęcia tajemniczego obiektu zostały wykonane podczas przelotu komety obok Czerwonej Planety pomiędzy 1 a 7 października. Nie zostały wcześniej opublikowane z powodu shutdownu w USA, który zakończył się w środę.

REKLAMA

Publikacja zdjęć, mających zapewnić najwyższą rozdzielczość spośród wszystkich zdjęć 3I/Atlas, nastąpi już w nadchodzącym tygodniu.

Jak donosi The Washington Post zdjęcia wykonane przez kamerę HiRISE będą najwyraźniejsze jak dotąd, przebijając zdjęcia wykonane przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a 21 lipca, które do tej pory dostarczyły najostrzejszych obrazów 3I/Atlas.

Avi Loeb znów podnosi temperaturę

Astrofizyk z Harvardu Avi Loeb, który przypuszcza, że ​​obiekt może być statkiem kosmicznym, opublikował z kolei nowy wpis na swoim blogu. Opisuje on w nim kolejną już anomalię, która towarzyszy komecie 3I/Atlas.

Chodzi o niezwykle równe i niczym niezakłócone dżety. To strumienie materii (np. wody) wyrzucane z powierzchni komety. Są one zastanawiająco równe jeśli weźmie się pod uwagę, że 3I/Atlas podczas swojej podróży cały czas się obraca.

W zeszłym tygodniu wstępne zdjęcia ujawniły sieć dżetów wokół 3I/Atlas. Zaobserwowane dżety z 3I/ATLAS powinny zostać rozmyte przez rotację. Zamiast tego, zdjęcie wykonane 9 listopada 2025 r. pokazuje ściśle skolimowane (równoległe) dżety rozciągające się na odległości przekraczające milion kilometrów. Przy oczekiwanej prędkości termicznej sublimacji substancji lotnych z naturalnej komety, wynoszącej 400 metrów na sekundę, materia potrzebuje około miesiąca, aby pokonać milion kilometrów. W jaki sposób te strumienie mogłyby zachować swoją orientację, skoro 3I/Atlas obraca się co 16,16 godzin? - pyta Avi Loeb.

Jego zdaniem gdyby dżety były naturalne, to byłyby pofałdowane i nieregularne. Tymczasem są one gładkie.

Bardziej prawdopodobną możliwością jest to, że strumienie zachowują swój kierunkowy charakter, ponieważ są wytwarzane przez zaawansowane technologicznie silniki, które zachowują globalną orientację w celach nawigacyjnych - stwierdził astrofizyk.

Avi Loeb podkreśla, że to już 12 anomalia komety 3I/Atlas. Listę wszystkich wcześniejszych znajdziecie w tekście: Nowe zdjęcia komety 3I/Atlas. Ten dziwny obiekt jest pchany przez niewidzialny silnik.

3I/Atlas rozpada się na kawałki

Nadzieję na wizytę obcych rozwiewa jednak rozpad komety. Przelot przez punkt położony najbliżej Słońca, który miał 8 października 2025 r., najwyraźniej naruszył integralność strukturalną komety, co doprowadziło do rozpadu jądra.

Obserwacje za pomocą ziemskich teleskopów ujawniły, że kometa rozpadła się na trzy duże fragmenty.

Na podstawie wstępnej, szybkiej analizy obrazów możemy potwierdzić, że z pewnością istnieją dwa dość podobne fragmenty, których maksymalna jasność dzieli około 2000 km. Co więcej, podejrzewamy obecność trzeciego, mniejszego i słabszego fragmentu na lewo od pary – napisał astronom Mazzotta Epifani w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej Włoskiego Narodowego Instytutu Astrofizyki.

Więcej na Spider's Web:

Kiedy ktoś odwiedza twoje podwórko

3I/Atlas to obiekt wyjątkowy pod każdym względem. Pochodzi z części Drogi Mlecznej, która jest domem bardzo starych gwiazd. Kometa jest więc starsza niż nasze własne Słońce. Jej średnica (przed rozpadem) szacowana była na od 5,6 do nawet 56 km, przy czym obiekt nie ma najprawdopodobniej więcej niż 10 km. Porusza się z prędkością 219 000 km/h.

Kometa 3I/Atlas znajdzie się w punkcie najbliższym Ziemi 19 grudnia 2025 r. Ale bez obaw. Kometa będzie oddalona od naszej planety o około 270 mln km. To niemal dwa razy więcej niż odległość od Ziemi do Słońca.

REKLAMA

Myślę, że powinniśmy wykorzystać wszystkie dostępne nam zasoby, aby uzyskać jak najwięcej informacji. Bo kiedy ktoś odwiedza twoje podwórko, wiesz, pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, to dowiedzieć się, jaki jest jego cel – napisał Avi Loeb.

Główna ilustracja: Kometa 3I/Atlas obserwowana w nocy z 11 na 12 listopada przez teleskop Copernicus w Obserwatorium Asiago. Źródło: F. Ferrigno/INAF/Univ. Parthenope

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-11-16T07:50:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-16T07:30:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-16T07:22:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-16T07:11:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-16T07:01:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T19:06:31+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T16:30:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T16:20:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T16:10:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T16:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T07:10:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T07:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T21:35:01+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T21:01:16+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T19:30:45+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T18:53:20+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T12:55:29+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA