REKLAMA

Elon Musk o komecie 3I/ATLAS: "To może być statek obcych"

Kosmos znowu nie daje nam spokoju. Kiedy myślimy, że widzieliśmy już wszystko, na horyzoncie pojawia się obiekt, który wywraca stolik. Tym razem cała uwaga skupia się na komecie 3I/ATLAS. W dyskusję nad tajemniczym kosmicznym gościem postanowił włączyć się Elon Musk.

Kosmos znowu nie daje nam spokoju. Kiedy myślimy, że widzieliśmy już wszystko, na horyzoncie pojawia się obiekt, który wywraca stolik. Tym razem cała uwaga skupia się na komecie 3I/ATLAS. W dyskusję nad tajemniczym kosmicznym gościem postanowił włączyć się Elon Musk.
REKLAMA

Według obserwacji NASA, kometa 3I/ATLAS ma zbliżyć się do Słońca na minimalną odległość około 274 mln kilometrów. To prawie dwa razy więcej niż odległość od Ziemi do Słońca. Nic więc nie wskazywało, by miało dojść do czegokolwiek niepokojącego. Jednak astronomowie zauważyli coś, czego nie potrafią w pełni wyjaśnić: nietypowe przyspieszenia i zakrzywienia toru lotu, zwłaszcza w pobliżu Jowisza, Wenus i Marsa.

Z pozoru nic wielkiego. Komety czasem zachowują się dziwnie, gdy lód pod ich powierzchnią sublimuje i działa jak naturalny silnik odrzutowy. Ale w tym przypadku coś się nie zgadza. Kometa zmieniła też kolor, stając się jaśniejsza i bardziej niebieska, gdy zbliżała się do wewnętrznych planet.

REKLAMA

Harvardzki astrofizyk Avi Loeb, znany z teorii o pozaziemskim pochodzeniu obiektu ʻOumuamua, napisał na blogu, że 3I/ATLAS może wykazywać „nienaturalne przyspieszenie”, które „może być technologicznym podpisem wewnętrznego silnika”. Brzmi jak science fiction, ale Loeb już nie raz potrafił zburzyć naukowy spokój swoimi prowokacyjnymi hipotezami.

Kometa, która nie zachowuje się jak kometa

Temat podchwycił nie kto inny, jak Elon Musk w popularnym (aczkolwiek kontrowersyjnym, promującym antynaukowe teorie spiskowe oraz rosyjską propagandę) podcaście "The Joe Rogan Experience". Szef SpaceX, choć zaznaczył, że nie ma pewności, przyznał, że coś jest na rzeczy.

Stwierdził, że na trajektorię komety musi wpływać "coś poza grawitacją". Elon Musk złożył przy tym publiczną obietnicę dotyczącą istnienia życia pozaziemskiego: "Mogę powiedzieć jedno: słuchaj, jeśli będę świadomy jakichkolwiek dowodów na istnienie kosmitów – Joe, daję ci słowo – przyjdę do twojego programu i ujawnię to w programie".

To wystarczyło. Kiedy Musk, człowiek budujący statki kosmiczne, sugeruje, że obiekt może być statkiem obcych, ludzie zaczynają słuchać.

Kometa, która może nas zabić

Dyskusja szybko zeszła z tematu "kto tym steruje?" na "co się stanie, jeśli to w nas uderzy?". A scenariusz, który nakreślił Musk, mrozi krew w żyłach. Według niego 3I/ATLAS jest nie tylko ogromny, ale składa się niemal w całości z niklu. To sprawia, że jest niesamowicie gęsty i wytrzymały.

"To realny problem, jeśli uderzy" – stwierdził Rogan, na co Musk przytaknął, precyzując skalę zagrożenia. Mówimy o potencjale "unicestwienia kontynentu... a może i gorzej". Rogan dopytywał, czy to mogłoby "zabić większość ludzkiego życia". Musk, tonując nieco nastroje, odparł: "To zależy od całkowitej masy". Taka kolizja z pewnością jednak cofnęłaby naszą cywilizację o setki lat, o ile w ogóle byśmy przetrwali.

Podkreślić jednak trzeba, że szanse na uderzenie 3I/Atlas w Ziemię są zerowe. Kometa musiałaby wykonać niewiarygodnie ciasny zakręt, co przy jej prędkości jest fizycznie niemożliwe. Możemy więc spać spokojnie.

Więcej na Spider's Web:

Katastrofy, które zniknęły z historii

Szef Tesli wykorzystał okazję, by podzielić się fascynującą, choć przerażającą refleksją na temat historii naszej planety. Wszyscy słyszeliśmy o planetoidzie, która wybiła dinozaury (kreda), czy o Wielkim Wymieraniu permskim, które zmiotło z powierzchni Ziemi niemal całe życie. Musk zwrócił jednak uwagę, że zapis kopalny ma swoje luki.

"W zapisie kopalnym jest prawdopodobnie pięć głównych zdarzeń masowego wymierania" – mówił Musk. "Ale nie liczą one tych, które po prostu niszczą kontynent... bo one tak naprawdę nie pokazują się w zapisie kopalnym". Wyjaśnił, że jeśli skała sprzed 200 mln lat nie spowodowała globalnej katastrofy, to jej lokalny ślad (np. zniszczenie połowy Ameryki Północnej) dawno zatarł czas. Oznacza to, że uderzenia zdolne "zresetować" kontynent zdarzały się wielokrotnie. Na co zszokowany Rogan odparł tylko: "I nic nie możemy teraz zrobić".

REKLAMA

Czy naprawdę mamy się czego bać?

Nie. Kometa 3I/ATLAS nie zmierza w stronę Ziemi, a naukowcy na całym świecie obserwują ją z coraz większą precyzją. Jednak sama jej dziwna trajektoria i metaliczna natura rozbudziły wyobraźnię internautów od Reddita po TikToka i znów rozpaliły dyskusję o tym, czy jesteśmy sami we Wszechświecie.

W końcu to nie pierwszy raz, gdy coś, co wygląda jak zwykła skała kosmiczna, budzi pytania o inteligentne życie. W 2017 r. podobne emocje wzbudził ʻOumuamua – pierwszy międzygwiezdny obiekt zarejestrowany w naszym Układzie Słonecznym. I choć większość naukowców uznała go za fragment planetoidy, Loeb wciąż twierdzi, że mógł być pozaziemską sondą.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-11-04T10:29:04+01:00
Aktualizacja: 2025-11-04T07:25:57+01:00
Aktualizacja: 2025-11-04T07:16:38+01:00
Aktualizacja: 2025-11-04T06:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-04T06:01:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T21:46:18+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T21:25:48+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T20:11:54+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T19:48:33+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T19:33:38+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T19:00:25+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T17:16:41+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T17:05:11+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T16:49:25+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T15:17:19+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T15:09:44+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T14:40:25+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T14:32:30+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T14:00:59+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T13:14:29+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T11:51:06+01:00
Aktualizacja: 2025-11-03T07:53:33+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA