Technologia zdrowego uśmiechu. Jak eksperci kształtują domową higienę jamy ustnej?
Wyobraź sobie zwyczajny poranek. Budzik dzwoni za wcześnie, zerkasz na powiadomienia, łykasz w pośpiechu pierwszy łyk kawy. Potem łazienka. Chwytasz szczoteczkę, nakładasz pastę i zaczynasz szczotkować. Dwie minuty? Tak mówią zalecenia.

W praktyce kończy się na kilkunastu, może kilkudziesięciu sekundach. Szczotkowanie zębów jest jednym z tych gestów, które wykonujemy na pełnym autopilocie. I tu pojawia się problem: nasza rutyna często jest po prostu nieskuteczna.
Mistrzowska dyscyplina w twojej łazience
W tym miejscu warto przyjrzeć się perspektywie, którą w kampanii Oral-B „Zdrowe Nawyki to Zdrowe Uśmiechy” promują siostry Świątek: Iga - najlepsza rakieta świata, i Agata - lekarka dentystka, która wspiera Polskie Towarzystwo Stomatologiczne.

Na co dzień, w pośpiechu, zmęczeniu i roztargnieniu trudno o mistrzowską precyzję, dlatego potrzebujemy narzędzia, które sprawi, że codzienne szczotkowanie zębów zbliży się do profesjonalnego standardu. W przypadku używania szczoteczki manualnej, z której wciąż korzysta wielu Polaków, ten standard może być nieosiągalny. Dlatego narzędziem, które dzięki przemyślanym i celowanym innowacjom pomoże nam wypracować pozytywne zmiany i zdrowe nawyki, jest szczoteczka elektryczna Oral-B iO.
„W gabinecie widzę to bardzo wyraźnie: regularność jest najważniejsza. Mówi się, że dentyści po zajrzeniu do jamy ustnej pacjenta są w stanie wyczytać wiele na temat jego ogólnego stanu zdrowia i nawyków. Pamiętajmy, że codzienna higiena jest dużo bardziej skuteczna niż doraźna wizyta u stomatologa. Wiem, że wszyscy żyjemy w pędzie, dlatego tak mocno stawiam na prostą rutynę i sprawdzone rozwiązania – w tym technologię iO, która może usuwać nawet do 100% więcej płytki bakteryjnej w porównaniu ze standardową szczoteczką manualną” – podkreśliła lek. dent. Agata Świątek.
Ciało to naczynia połączone
Konsekwencje nieprawidłowego szczotkowania zębów sięgają daleko poza jamę ustną, o czym wciąż mówi się za mało. Zapalenie przyzębia jest szóstą najczęstszą chorobą na świecie1. Naukowcy coraz wyraźniej pokazują, że zdrowie dziąseł jest ściśle powiązane z kondycją całego organizmu.2

Bakterie i ich toksyny, namnażające się w zaniedbanej jamie ustnej, mogą przedostawać się do krwiobiegu, wywołując stan zapalny w odległych organach. Badania wykazują, że choroby przyzębia mogą zwiększać m.in. ryzyko wystąpienia cukrzycy i chorób sercowo-naczyniowych.3 4
Gdy nauka spotyka codzienność
Jak zaprojektować urządzenie, które pomoże nam uniknąć tych zagrożeń? Odpowiedź można znaleźć w centrum innowacji P&G w Kronbergu w Niemczech. To tam naukowcy analizują nasze nawyki z precyzją, o której większość z nas nie śni.

Proces tworzenia technologii iO nie zaczął się od szkicu urządzenia, ale od prostego pytania: jak zapewnić konsumentom profesjonalne rezultaty w najprostszy możliwy sposób? W laboratoriach badawczych P&G wykorzystuje się kamery nagrywające z prędkością do miliona klatek na sekundę. Pozwalają one zobaczyć to, co niewidoczne dla ludzkiego oka: jak dokładnie zachowują się włókna szczoteczki elektrycznej w ułamku sekundy, gdy uderzają o powierzchnię zęba, jak wnikają w przestrzenie międzyzębowe i jak reagują na nacisk.
Pracują tam również roboty odtwarzające zarówno prawidłowe, jak i chaotyczne ruchy, które wykonujemy w pośpiechu. Dzięki temu wiadomo, że technologia Oral-B iO zadziała nie tylko w idealnych warunkach testowych, ale też w rękach zmęczonego użytkownika we wtorkowy poranek. Właśnie w ten sposób powstają innowacje, które realnie przyczyniają się do zmiany codzienności na lepsze.
Magnetyczne mikrowibracje
Badania kliniczne dowodzą, że elektryczne szczoteczki Oral-B iO są skuteczniejsze w usuwaniu płytki nazębnej (do 100%) i pozwalają utrzymać lepszą higienę i zdrowie jamy ustnej, w porównaniu ze zwykłymi szczoteczkami manualnymi.

W technologii iO zastosowano liniowy napęd magnetyczny. Energia jest tu przekazywana bez tarcia, bezpośrednio i punktowo na końce włókien szczoteczki. Efekt? Zamiast chaotycznych wstrząsów całej rączki otrzymujemy płynny, precyzyjny ruch mikrowibracyjny samych włókien.
Do tego dochodzi kształt główki. Okrągła główka szczoteczki Oral-B iO otacza pojedynczy ząb z każdej strony, docierając do linii dziąseł i trudno dostępnych miejsc, których szczoteczka manualna może nie doczyścić. Badania porównawcze pokazują konkretny wynik: technologia iO usuwa do 100 proc. więcej płytki bakteryjnej niż szczoteczka manualna.

Osobisty trener
Nawet najlepsza technologia nie zadziała, jeśli będziemy jej używać nieprawidłowo. Większość z nas popełnia trzy podstawowe błędy: myjemy za krótko, pomijamy niektóre strefy i dociskamy szczoteczkę zbyt mocno, co prowadzi do uszkodzeń szkliwa i dziąseł. Dlatego szczoteczki elektryczne z technologią Oral-B iO pełnią funkcję inteligentnego trenera.

System iO rozwiązuje te problemy w czasie rzeczywistym poprzez wprowadzenie inteligentnego czujnika nacisku. Na przykład w szczoteczce Oral-B iO2 zielona „dioda” przekazuje nam prostą, natychmiastową informację zwrotną: „robisz to dobrze”. Po kilku dniach twój mózg i ręka uczą się właściwego nacisku.
W ten sposób wprowadzasz pozytywne zmiany w swojej codzienności – a właśnie to jest głównym celem innowacji opracowywanych przez ekspertów Oral-B.
Synergia: szczoteczka i pasta
Nie można mówić o skutecznej higienie bez uwzględniania roli pasty. Szczoteczka mechanicznie rozbija biofilm, ale to skład pasty dopełnia proces. Kampania „Zdrowe Nawyki to Zdrowe Uśmiechy”, wspierana przez Polskie Towarzystwo Stomatologiczne, rekomenduje pasty zawierające fluorek cyny (SnF₂), takie jak Oral-B Pro Expert.

Fluorek cyny to coś więcej niż zwykły fluor wzmacniający szkliwo. Ma on właściwości bakteriobójcze i bakteriostatyczne. Badania pokazują, że zmniejsza zapalenie dziąseł o ponad 17 proc. skuteczniej niż fluorek sodu, hamując metabolizm bakterii i redukując ich toksyczność. Kombinacja napędu magnetycznego i stabilizowanego fluorku cyny tworzy system, który realnie walczy z przyczynami chorób przyzębia.
Ekonomia zdrowia
Na koniec warto spojrzeć na temat chłodnym okiem ekonomisty. Choroby przyzębia są trzecim najbardziej kosztownym problemem zdrowotnym w Unii Europejskiej, zaraz po cukrzycy i chorobach układu krążenia. Rocznie w UE generują wydatki rzędu 90 miliardów euro.5
W skali mikro, czyli w twoim portfelu, rachunek jest równie prosty. Inwestycja w skuteczną szczoteczkę elektryczną taką jak Oral-B iO oraz profesjonalną pastę to wydatek rzędu kilkuset złotych. Tymczasem leczenie skutków zaniedbań - skaling poddziąsłowy, leczenie kanałowe, chirurgia periodontologiczna, a w końcu implanty - to koszty idące w tysiące, a nawet dziesiątki tysięcy złotych.







































