Obserwuję, jak Polacy kupują prezenty. Wygoda ma swoją cenę
Dane z raportów DXC Technology i operatorów płatności mobilnych pokazują jednoznacznie: świąteczne zakupy przestały być corocznym rytuałem w galeriach handlowych, a stały się doświadczeniem w pełni cyfrowym - szybkim, mobilnym i coraz częściej wspieranym przez sztuczną inteligencję.

W 2025 r. prezenty kupuje 80 proc. dorosłych Polaków - a wśród pokolenia Z aż 89 proc. To pokazuje, że świąteczne obdarowywanie pozostaje jednym z najbardziej uniwersalnych zwyczajów w kraju. Jednak sposób, w jaki kupujemy, zmienił się radykalnie.
Tylko 23 proc. konsumentów deklaruje, że ich głównym kanałem zakupowym są sklepy stacjonarne. 34 proc. przeniosło się całkowicie do e-commerce, a 43 proc. stosuje model hybrydowy. Jeszcze kilka lat temu centra handlowe były w grudniu zatłoczone jak dworce kolejowe - dziś stają się jedynie jednym z wielu punktów styku z marką, a nie główną areną świątecznych zakupów.
Czytaj też:
Jeszcze wyraźniej widać to w danych dotyczących urządzeń mobilnych. Aż 67 proc. Polaków kupujących prezenty korzysta z aplikacji mobilnych sklepów i platform e-commerce. To nie jest już tylko cyfryzacja zakupów - to pełna mobilizacja. Telefon stał się podstawowym narzędziem zakupowym: przeglądamy oferty w tramwaju, porównujemy ceny w kolejce po kawę, a transakcję finalizujemy kodem BLIK wygenerowanym w aplikacji bankowej.
Granica między online a offline dla pokoleń Y i Z praktycznie zniknęła. Zakupy stały się procesem ciągłym, rozproszonym, wykonywanym w chwilach między innymi czynnościami.
Co ciekawe, choć kanały zakupowe się zmieniają, to charakter prezentów pozostaje tradycyjny. Średni budżet na prezenty to 660 zł, a przeciętny Polak obdarowuje 4-5 osób. Najpopularniejsze kategorie? Kosmetyki i perfumy (54 proc.), słodycze (39 proc.), zabawki i gry (34 proc.) oraz ubrania (34 proc.). Vouchery i prezenty doświadczeniowe, które na Zachodzie zdobywają coraz większą popularność, w Polsce wciąż są niszą (odpowiednio 12 proc. i 8 proc.). Cyfrowe zakupy - tak. Cyfrowe prezenty - jeszcze nie.

BLIK: polska innowacja, która stała się globalnym standardem
Jeśli jest obszar, w którym polski e-commerce zmienił się najbardziej, to są nim płatności. BLIK - system stworzony przez polski sektor finansowy - osiągnął poziom dominacji, który trudno nazwać inaczej niż spektakularnym.
W świątecznym sezonie 2025 aż 65 proc. transakcji online realizowanych jest BLIK-iem. Karty płatnicze (41 proc.) i portfele cyfrowe (18 proc.) zostają daleko w tyle. Co więcej, BLIK radzi sobie lepiej w grudniu niż podczas Black Friday, gdzie jego udział wyniósł 63 proc.
Zaufanie do systemu również jest imponujące: średnio 73 proc. Polaków deklaruje, że ufa BLIK-owi, co stawia go niemal na równi z bankowością elektroniczną. Wśród pokolenia Z poziom zaufania sięga aż 87 proc. Seniorzy są bardziej ostrożni, ale to tylko podkreśla potencjał edukacyjny - i szansę na dalszy wzrost popularności.

Kluczowym elementem sukcesu BLIK-a jest bezpieczeństwo. Każda transakcja wymaga świadomego potwierdzenia w aplikacji bankowej, z pełnym podglądem kwoty i odbiorcy. Bez tego operacja nie zostanie zrealizowana. Skala użycia systemu robi wrażenie: w pierwszym półroczu 2025 r. Polacy wykonali 1,4 mld transakcji BLIK-iem - o 24 proc. więcej niż rok wcześniej. To średnio 7,7 mln operacji dziennie, czyli ok. 5 tys. transakcji na minutę.
Co niemal symboliczne, e-commerce odpowiada już za 47,5 proc. wszystkich operacji BLIK-iem. System, który zaczynał jako lokalna ciekawostka, stał się fundamentem polskiego handlu cyfrowego.
Cień cyberataków: bezpieczeństwo staje się priorytetem
Za dynamicznym rozwojem e-commerce stoi jednak mroczniejsza strona cyfrowej transformacji. Polska infrastruktura cyfrowa stała się jednym z najczęściej atakowanych celów w Europie. Sektor finansowy notuje średnio 1728 ataków tygodniowo - więcej niż europejska średnia (1616).
Obawy konsumentów są uzasadnione. 27 proc. Polaków deklaruje wysoki poziom lęku o bezpieczeństwo transakcji, a kolejne 48 proc. - umiarkowany. Tylko 9 proc. czuje się w pełni bezpiecznie podczas zakupów online. Co gorsza 23 proc. Polaków padło ofiarą oszustwa lub próby oszustwa w sieci. Podczas Black Friday odsetek ten wyniósł 22 proc., a jedna trzecia poszkodowanych doświadczyła oszustwa więcej niż raz.

Rok 2025 przyniósł również głośne incydenty: wyciek danych z platformy Supergrosz/AIQLABS czy atak na Sky-shop.pl, który mógł dotknąć nawet 9 tys. sklepów internetowych. Polska - kraj przyfrontowy i kluczowy hub logistyczny dla Ukrainy - stała się naturalnym celem cyberataków prowadzonych w ramach wojny hybrydowej. We wrześniu odnotowano 26,4 tys. incydentów bezpieczeństwa - o 40 proc. więcej niż rok wcześniej. A okres świąteczny tradycyjnie sprzyja aktywności cyberprzestępców.
AI jako cyfrowa tarcza
W obliczu rosnących zagrożeń pojawia się jednak nowy sojusznik - sztuczna inteligencja. Według raportu DXC Technology i BLIK-a AI przestaje być jedynie narzędziem rekomendacyjnym, a staje się kluczowym elementem ochrony konsumentów.
39 proc. Polaków korzysta lub planuje korzystać z AI przy wyborze prezentów. W pokoleniu Z odsetek ten rośnie do 67 proc.. Młodzi używają AI głównie jako asystenta zakupowego: do szukania inspiracji, porównywania cen, weryfikacji sklepów i otrzymywania rekomendacji. Starsze pokolenia traktują ją przede wszystkim jako narzędzie bezpieczeństwa - cyfrową tarczę chroniącą przed oszustwami.

Najważniejsze korzyści wskazywane przez użytkowników to:
- porównywanie cen i znajdowanie najlepszych ofert (26 proc.),
- oszczędność czasu (22 proc.),
- pomoc w unikaniu oszustw (19 proc.).
Eksperci przewidują, że w najbliższych latach kluczową rolę odegrają tzw. agentyczne przeglądarki i aplikacje agentowe - narzędzia, które w czasie rzeczywistym będą analizować wiarygodność sklepów, reputację sprzedawców i wykrywać próby phishingu. Jednak wraz z rosnącą mocą AI rośnie też ryzyko. Dlatego specjaliści podkreślają konieczność stosowania zasady Limited Trust - ograniczonego zaufania i nieudzielania agentom pełnego dostępu do cyfrowego życia użytkownika.
Druga strona medalu: niepokoje seniorów i narastająca luka cyfrowa
Raporty DXC Technology i BLIK-a odsłaniają jeszcze jeden, często pomijany wymiar cyfrowej transformacji zakupów: głębokie różnice pokoleniowe. O ile 78 proc. dorosłych Polaków kupuje online przynajmniej kilka razy w roku, o tyle wśród baby boomersów (61-70 lat) odsetek ten spada do 63 proc. To nie tylko kwestia preferencji - to różnica w kompetencjach, pewności siebie i oswojeniu z cyfrowymi narzędziami.
Luka pogłębia się również na poziomie zaufania. Podczas gdy 71 proc. przedstawicieli pokolenia Z ufa bankowości elektronicznej i BLIK-owi to seniorzy deklarują znacznie większą ostrożność. I trudno im się dziwić - to pokolenie, które dorastało w czasach, gdy zagrożenia technologiczne były bagatelizowane, a edukacja cyfrowa praktycznie nie istniała. Paradoks polega na tym, że to właśnie osoby starsze mogłyby najbardziej skorzystać z nowoczesnych, bezpiecznych metod płatności - pod warunkiem, że ktoś pomoże im przejść przez ten proces.

Wiceprezes Związku Banków Polskich, Agnieszka Wachnicka, przypomina, że odpowiedzialność za to przejście spoczywa nie tylko na użytkownikach, ale przede wszystkim na instytucjach finansowych. Banki muszą nie tylko dostarczać narzędzia, ale również edukować, tłumaczyć i budować zaufanie. Technologia bez edukacji staje się barierą - a nie ułatwieniem.
Świąteczny e-commerce jako test odporności systemu
Okres przedświąteczny od lat jest stres testem dla całego ekosystemu e-commerce. Wzrost liczby transakcji, pośpiech kupujących, napływ nowych użytkowników, którzy mogą nie znać podstawowych zasad bezpieczeństwa - to wszystko tworzy środowisko podatne na nadużycia. W 2025 r. te czynniki nakładają się na rekordową liczbę cyberataków i napiętą sytuację geopolityczną.
Sektor finansowy działa więc w trybie podwyższonej gotowości. Monitoring transakcji w czasie rzeczywistym, analiza behawioralna, algorytmy wykrywające anomalie, automatyczne alerty o podejrzanych operacjach - to codzienność banków i operatorów płatności. Świąteczne zakupy stały się poligonem, na którym testowana jest odporność całego systemu.
Konsumenci również dojrzewają. Podczas Black Friday aż 75 proc. kupujących sprawdzało wiarygodność sklepów - 32 proc. robiło to zawsze, 43 proc. często. Najbardziej czujni byli mieszkańcy dużych miast, osoby z wyższym wykształceniem i ci, którzy regularnie kupują online. To sygnał, że rośnie nowa grupa użytkowników: świadomych, technologicznie kompetentnych i aktywnie dbających o swoje bezpieczeństwo.
Przyszłość to ponoć integracja technologii, bezpieczeństwa i wygody
Z raportów DXC Technology i BLIK-a wyłania się obraz przyszłości, która właściwie już nadeszła. To rzeczywistość, w której płatności mobilne staną się dominującym standardem, AI będzie obecna na każdym etapie zakupów, bezpieczeństwo stanie się podstawowym wymogiem a edukacja cyfrowa stanie się niezbędna.
Najbardziej uderzające jest jednak to, że wszystkie te procesy zachodzą w momencie, gdy polska infrastruktura cyfrowa znajduje się pod rekordową presją. BLIK bije kolejne rekordy popularności, AI przejmuje nowe funkcje w ekosystemie handlowym, a konsumenci kupują szybciej niż kiedykolwiek wcześniej - ale jednocześnie co czwarty Polak padł już ofiarą oszustwa online. Święta 2025 r. są testem, który pokaże, jak dobrze radzimy sobie z jednym z największych technologicznych wyzwań ostatnich lat.







































