REKLAMA

Tak wygląda marsjański automat paczkowy. Łazik Perseverance przygotował próbki do zabrania na Ziemię

Przez ostatnie tygodnie łazik Perseverance przemierzający dno krateru Jezero na Marsie zajmował się przygotowaniem pierwszej w historii przesyłki, która poleci z Marsa na Ziemię. Z uwagi na to, że zanim na Marsa przyleci kurier, którego zadaniem będzie odebranie przesyłki minie jeszcze trochę czasu, łazik postanowił chociaż zrobić jej zdjęcie. Żeby nie było potem, że żadnej paczki nie ma.

mars probki
REKLAMA

Każda z dziesięciu tytanowych fiolek z próbkami znajduje się w odległości kilku metrów od pozostałych, dlatego też uchwycenie wszystkich fiolek na jednym zdjęcie wymagało sporo pracy. Cała panorama przedstawiająca „skład próbek” została złożona z 368 pojedynczych zdjęć wykonanych 31 stycznia 2023 r. za pomocą kamery Mastcam-Z zainstalowanej na maszcie łazika.

REKLAMA

Efekt jest fantastyczny. Na zdjęciu możemy zobaczyć ślady pozostawione przez koła łazika po odłożeniu próbek na powierzchni Marsa, znajdującą się względnie blisko fiolkę Amalik, oraz oznaczenia wskazujące gdzie znajduje się dziewięć pozostałych próbek.

 class="wp-image-3326576"
Źródło: NASA/JPL-Caltech/ASU/MSSS

Można zadać sobie pytanie, dlaczego wszystkie próbki nie znajdują się po prostu w jednym miejscu. Taki wybór ma swoje konkretne uzasadnienie. Kiedy na Marsa przyleci lądownik-kurier, którego zadaniem będzie odebranie próbek i wysłanie ich na orbitę okołomarsjańską, na jego pokładzie będą znajdowały się drony. Owe drony będą musiały polecieć po każdą próbkę osobno, a następnie wrócić do lądownik i załadować je do specjalnego zasobnika rakiety.

Z tego też powodu, inżynierowie postanowili próbki odseparować od siebie. Gdyby podjęcie którejś z nich się nie powiodło lub dron uległby awarii, nie wpłynie to w żaden sposób na stan pozostałych próbek. A tak, po kolei, po jednej wszystkie próbki najprawdopodobniej trafią do rakiety, która następnie zostanie wystrzelona na orbitę. Tam z kolei na zasobnik z próbkami będzie czekała europejska sonda, która po przechwyceniu ładunku skieruje się w stronę Ziemi.

To jednak tylko plan awaryjny

Warto jednak pamiętać, że opisany powyżej scenariusz to plan awaryjny. Widoczne na zdjęciu próbki to jedynie swego rodzaju ubezpieczenie na wypadek uszkodzenia łazika Perseverance przed dotarciem na Marsa misji kurierskiej. Podstawowy plan mówi bowiem o tym, że to łazik Perseverance dotrze bezpośrednio do lądownika i przekaże mu próbki, które wciąż znajdują się na jego pokładzie. Z każdej z dotychczasowych dziesięciu lokalizacji, w których pobrano próbki łazik pobierał dwie próbki. Jedna z nich znajduje się zatem w ziemnym magazynie na zdjęciu, druga wciąż znajduje się na pokładzie łazika.

Jeżeli łazik nadal będzie działał, kiedy przyleci misja Mars Sample Return, to na pokład rakiety trafią próbki z łazika. Jeżeli natomiast łazik ulegnie uszkodzeniu, ugrzęźnie gdzieś w marsjańskich wydmach, czy uszkodzi sobie koła, na Ziemię polecą próbki widoczne na zdjęciu. Jak faktycznie będzie dowiemy się dopiero na przełomie dekad.

REKLAMA

Czytaj także:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA