Uścisk dłoni w VR będzie możliwy. SoftServe pracuje nad dotykiem w wirtualu
Metaverse to ostatnio słowo-wytrych w świecie nowych technologii, a kolejne firmy pracują nad innowacyjnymi rozwiązaniami z myślą o VR. Jedną z nich jest SoftServe, dzięki której ten wirtualny świat będzie angażował nie tylko wzrok i słuch, ale również zmysł dotyku za sprawą TouchlessAI.
Wirtualna rzeczywistość nie jest wcale nowym pomysłem, a gogle VR pozwalające w nią wejść można kupić już od lat za mniejsze pieniądze niż te, które wydajemy na smartfony. Mimo to dopiero teraz ta technologia ma szansę wejść do mainstreamu, bo zainteresowały się nią największe firmy świata z Facebookiem (a właściwie Meta) na czele, który rozwija teraz swoje Metaverse.
Czytaj też:
Co prawda jest spore ryzyko, że Metawersum trafi na śmietnik historii obok okularów 3D, ale na wypadek, gdyby to faktycznie było "the next big thing" w internecie, firmy zajmujące się dziś nowymi technologiami nie ignorują tego trendu. Pracują teraz w pocie czoła nad nowymi produktami i usługami, które będzie można wykorzystać w ramach tego cyfrowego świata.
SoftServe i dotyk w Metaverse
Niektóre pomysły na taką wirtualną rzeczywistość przyszłości są wręcz żywcem wyjęte z filmów z gatunku science fiction takich jak np. Ready Player One. Jedną z firm, które chcą zrobić w ramach wirtualnej rzeczywistości coś nowego i innowacyjnego, jest SoftServe, czyli przedsiębiorstwo założone w 1993 roku przez studentów Politechniki Lwowskiej pracujące obecnie nad TouchlessAI.
Inżynierowie i programiści tej zatrudniającej 13 tys. pracowników firmy opracowali prototyp urządzenia, dzięki któremu użytkownik będzie mógł zaangażować w VR zmysł dotyku dzięki zaawansowanej haptyce. Do tej pory gogle wirtualnej rzeczywistości stawiały głównie na wzrok i słuch (wibracje i powierzchnie dotykowe w kontrolerach to tylko namiastka prawdziwego dotyku).
Uścisk dłoni w VR, czyli TouchlessAI od SoftServe.
Dzisiaj wirtualna rzeczywistość kojarzy się przede wszystkimi z grami i filmami (w tym takimi dla dorosłych), ale technologia TouchlessAI opracowywana przez SoftServe nie powstaje z myślą o rozrywce. "Neurokognitywne modele doświadczania dotyku w środowisku wirtualnym" mają znaleźć zastosowanie w aplikacjach na gogle VR wykorzystywanych do pracy.
Do opracowania TouchlessAI w ramach unijnego programu Horyzont 2020 wykorzystano sztuczną inteligencję, uczenie maszynowe i algorytmy cyfrowego przetwarzania sygnałów. Dzięki tej technologii uczestnicy spotkania w VR będą mogli poczuć uścisk swoich wirtualnych dłoni - a pomóc może w tym pulpit konstruowany przez firmę Ultraleap, partnera projektu.
Przyczynkiem do prac nad TouchlessAI była pandemia.
Twórcy tego nowatorskiego rozwiązania w dobie pandemii uznali, że pora opracować technologię, które pozwoli bez względu na odległość "w pełni widzieć się, porozumiewać i jednocześnie podać sobie dłoń czy objąć się, czując czyjś dotyk". Żywcem przypomina ono kostium haptyczny, którego używał bohater wspomnianego filmu Ready Player One, ale do zastosowań biznesowych.
Jeśli chodzi zaś o pomysły na zastosowanie tej technologii w segmencie stricte rozrywkowym, o którym myśli nasuwają się tutaj same, to SoftServe również ma je na oku. Zdziwiłbym się zresztą, gdyby twórcy gier wideo oraz filmów nie podchwycili tego pomysłu w lot. Te obszary wydają się idealnym miejscem do zastosowania TouchlessAI.
SoftServe pracuje przy tym nad innym pokrewnym projektem, którym jest Touch The Story. To audiobook nowej generacji wykorzystujący haptykę przypominający z opisu nieco seans w kinie 4DX. Słuchać będzie mógł dzięki niemu odczuwać wrażenia z opowiadania, a ta technologia może trafić również do muzeów, placówek służby zdrowia oraz sektora e-commerce.