REKLAMA

Lepsze wiadomości między Androidem i iPhone'em. Dlaczego nadal nie ma ich w Polsce?

Mam dwie wiadomości dla osób obawiających się o swoją prywatność w internecie. Dobra? iPhone’y z Androidem będą bezpieczniej wymieniały wiadomości. Zła? Nie w Polsce. Z czego to wynika?

iphone-rcs-android-szyfrowanie-end-2-end-e2ee-polska
REKLAMA

Apple słynie z tego, że chce przywiązywać klientów do swojego ekosystemu usług. Przez lata na firmę z Cupertino ciśnięto gromy za iMessage, z którego nie można korzystać na innych urządzeniach niż te z logo nadgryzionego jabłka. W krajach, gdzie przedsiębiorstwo Tima Cooka ma znaczące udziały rynkowe, ten komunikator stał się kluczem do złotej klatki, w której użytkownicy się wspólnie zamykali.

Na telefonach Apple’a można oczywiście zainstalować takie komunikatory jak Messenger, WhatsApp, Signal czy Telegram, ale co z tego, jeśli znajomi korzystają z iMessage? Dochodziło do sytuacji, w których konsumenci musieli wybierać między zakupem telefonu z Androidem, a pozostawaniem w kontakcie z bliskimi. Na szczęście pręty od tej klatki trochę się ostatnio trochę wygięły.

REKLAMA

To wszystko zasługa RCS, czyli następcy SMS-ów i MMS-ów.

RCS to komunikator internetowy rozwijany przez operatorów telefonii komórkowej. Stał się on takim następcą, tudzież nakładką na te klasyczne SMS-y i MMS-y. Chodziło o to, aby abonenci mieli możliwość prowadzenia chatów na żywo na miarę XXI wieku, ale bez konieczności instalowania żadnych dodatkowych aplikacji. Z początku było to możliwe tylko na telefonach z systemem Android od Google’a.

Na producencie iPhone’ów z kolei przez lata wieszano psy za to, że trzyma się swojego zamkniętego iMessage, jednocześnie ignorując nowy otwarty standard. To podejście nie powinno jednak dziwić. Komunikator Apple’a powstał w 2011 r. i zgromadził rzeszę użytkowników, utrzymując ich przy sprzętach marki, podczas gdy RCS, opracowywane od 2007 r., wdrożono dopiero pod koniec ubiegłej dekady.

Nagonka na firmę Tima Cooka w kwestii RCS trwała kilka lat, aż Apple zrobił wszystkim psikusa i… zgodnie z obietnicami wprowadził obsługę tego standardu w ramach iOS 18 już rok temu, dając klientom wybór w kwestii tego, z którego protokołu chcą korzystać. Co więcej, aktywnie uczestniczy w rozwoju tej technologii, co poskutkuje zwiększeniem poziomu ochrony prywatności klientów.

Bezpieczniejsze chatowanie pomiędzy iPhone’ami i Androidami powoli staje się faktem.

Jedną z nowych funkcji RCS jest multiplatformowe szyfrowanie wiadomości typu E2EE (które swoją drogą w iMessage dostępne jest od dawna). Apple w marcu tego roku zapowiedział, że wdroży jego obsługę w systemie iOS. Dzięki temu treść naszych chatów będzie bezpieczniejsza podczas rozmów prowadzonych pomiędzy właścicielami iPhone’ów, a posiadaczami sprzętów z Androidem.

A kiedy to się stanie? Możliwe, że już za miesiąc, czyli po premierze iOS 26. Analiza kodu wersji beta tego systemu wskazuje na to, iż Apple zacznie obsługiwać protokół MLS wprowadzony przez organizację GSMA w ramach Universal Profile 3.0. Właśnie to ma pozwolić na obsługę szyfrowania typu end-2-end podczas prowadzenia multiplatformowych chatów RCS.

Haczyk? Będą mogli skorzystać z tego konsumenci, którzy urodzili się w odpowiednim kraju. Okazuje się bowiem, że RCS w iPhone’ach obsługiwane jest tylko na wybranych rynkach takich jak Stany Zjednoczone, Kanada, Chiny, Japonia, Wielka Brytania, Belgia, Francja, Niemcy i Hiszpania. Polacy muszą obejść się smakiem - nasi lokalni operatorzy nadal nie obsługują tego standardu.

A co z innymi usługami Apple’a świadczonymi we współpracy z polskimi operatorami?

Możliwość skorzystania z RCS to nie jedyna usługa, której wdrożenie wymaga współpracy Apple’a z operatorami, a ci się na razie do tego jak widać nie kwapią. Dobra wiadomość jest jednak taka, że i tak mamy dostęp do większej liczby usług niż konsumenci z wielu innych krajów. To, które konkretne są dostępne w naszym kraju, można z kolei sprawdzić na stronie producenta iPhone’ów.

Trochę to co prawda trwało, ale obecnie, niezależnie od tego, który z polskich operatorów wydał nam kartę SIM, możemy skorzystać w Polsce na iPhone’ach z rozwiązań takich jak VoLTE i Wi-Fi Calling, hotspotu osobistego oraz rozmów wideo poprzez FaceTime’a z użyciem sieci komórkowej. W przypadku wielu innych państw te usługi nadal nie są dostępne.

Czytaj inne nasze teksty poświęcone RCS:

REKLAMA

Wspomniana lista bywa przy tym nieco nieaktualna, bo wbrew temu, co na niej wyszczególniono, nie tylko klienci Orange’a, Plusa i T-Mobile mogą też wyrobić sobie karty eSIM, ale dotyczy to również abonamentów sieci Play. Pozostaje trzymać kciuki, żeby RCS dołączyło do tej listy - co wedle wiceprezesa Apple’a, czyli Grega Joswiaka, powinno się w końcu wydarzyć.

A co z innymi funkcjami, które Universal Profile 3.0 wprowadza w ramach RCS? Niestety firma Tima Cooka najwyraźniej postanowiła zignorować pozostałe nowości, poza obsługą wspomnianego szyfrowania end-2-end, takie jak ikony dla rozmów grupowych oraz wzmianki. Ich implementacja jest już możliwa, ale w kodzie iOS 26 nie znalazły się żadne odniesienia do nich.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-19T06:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T06:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T21:32:19+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T20:50:43+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T20:11:16+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T20:05:22+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T19:01:32+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T18:00:32+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T17:35:32+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T17:07:17+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T16:19:16+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T15:52:17+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T12:51:58+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T11:17:23+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T09:45:12+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T06:20:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T06:10:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-17T18:30:38+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA