REKLAMA

Jest księżyc, może być życie. Naukowcy mają pomysł jak szukać księżyców pozasłonecznych

Pierwszą planetę pozasłoneczną krążącą wokół gwiazdy podobnej do Słońca odkryto w 1995 r., w tym samym roku, w którym do kin weszło Toy Story, Desperado, Apollo 13 czy Wodny Świat. Od tego czasu naukowcy dzięki rozwojowi techniki naukowcy odkryli ponad 4000 kolejnych egzoplanet. Jak dotąd jednak nie udało się odkryć ani jednego egzoksiężyca.

16.09.2021 04.30
Jest księżyc, może być życie. Naukowcy mają pomysł jak szukać egzoksiężyców
REKLAMA

Już samo poszukiwanie planet pozasłonecznych jest niewiarygodnie trudnym zadaniem. Rzadko która planeta odbija na tyle dużo światła swojej gwiazdy, aby dało się ją dostrzec bezpośrednio na zdjęciach. Większość planet natomiast odkryto pośrednio, rejestrując niewielkie spadki jasności poszczególnych gwiazd. Jeżeli gwiazd w regularnych odstępach traci nieznacznie na jasności, po czym wraca do poprzedniego poziomu na dłuższy czas, oznaczać to może, że okrążająca ją planeta właśnie przechodzi między nami a gwiazdą i przesłania część jej tarczy.

REKLAMA

Takie tranzyty powodują mikroskopijne spadki jasności gwiazdy, ale są one na tyle duże, że specjalistyczne teleskopy są w stanie je dostrzec. Można zatem powiedzieć, że większości odkrytych planet nigdy nie wdzieliśmy. Widzieliśmy tylko ich wpływ na jasność ich gwiazd macierzystych.

Księżyców musi być mnóstwo

Nic więc zatem dziwnego, że szansa na dostrzeżenie dużo mniejszego od planety księżyca jest wielokrotnie mniejsza. Nie zmienia to jednak faktu, że księżyców w samej Drodze Mlecznej powinny być miliardy. Wystarczy spojrzeć na liczy. W Układzie Słonecznym jest osiem planet, z których sześć posiada księżyce, z czego tylko Ziemia posiada tylko jeden, Mars - dwa, a reszta planet po kilkadziesiąt. W naszej galaktyce - Drodze Mlecznej - może znajdować się nawet 100 miliardów planet. Oznacza to, że księżyców może być kilkaset miliardów jeżeli statystyka w jakikolwiek sposób odzwierciedla Układ Słoneczny.

Co ważne, naukowcy powinni skupić się na znalezieniu skutecznych sposobów poszukiwania egzoksiężyców z co najmniej dwóch względów. Po pierwsze: planety z księżycami mają dużo większą szansę na powstanie życia. Obecność księżyca znajdującego się na orbicie wokół planety nie tylko powoduje oddziaływania pływowe, ale pozwala także utrzymać jakieś nachylenie osi obrotu planety względem płaszczyzny orbity. To z kolei gwarantuje powstawanie pór roku na jej powierzchni, co według wielu naukowców poważnie sprzyja powstawaniu życia. Po drugie, wiele gazowych olbrzymów, nawet większych od Jowisza, może posiadać księżyce skaliste podobne do Ziemi. Taki księżyc mógłby z wielu względów stanowić idealne miejsce do powstania życia.

To jak szukać księżyców?

W najnowszym artykule naukowym międzynarodowy zespół naukowców przekonuje, że poszukiwanie księżyców powinno się zacząć od układów podwójnych, w których dwie gwiazdy krążą wokół wspólnego środka masy. Badacze wskazują, że gdyby w takim układzie pojawiła się planeta z księżycem, to część wywoływanych przez nią efektów można by było wytłumaczyć tylko jako potwierdzenie obecności księżyca. Co ciekawe, te same efekty w układach planetarnych z jedną gwiazdą byłyby niejednoznaczne i mogłyby być skutkiem innych cech układu.

Wbrew pozorom to wcale nie jest zła wiadomość. Statystyki wskazują, że większość gwiazd powstaje w grupach dwóch lub więcej. To gwiazdy pojedyncze, takie jak Słońce, stanowią mniejszość w Drodze Mlecznej. Miejsca do poszukiwań jest zatem sporo. W Drodze Mlecznej jest ponad 200 mld gwiazd, a więc ponad 100 mld z nich to układy podwójne, w których możemy zacząć szukać planet z księżycami.

Jeżeli już przywykliście do tych liczb, które występują w tym artykule, to przypominam tylko, że te wszystkie setki miliardów gwiazd, planet i księżyców odnoszą się tylko do naszej galaktyki. Takich galaktyk jak nasza jest… a jakże, kilkaset miliardów.

REKLAMA

A ile w nich jest gwiazd? Spójrzcie na najlepszą animację przedstawiającą jedynie niewielki fragment pobliskiej Galaktyki Andromedy. Koniecznie ustawcie najwyższą rozdzielczość filmu, bo gwiazd jest tam naprawdę dużo.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA