REKLAMA

Kupił pomidory w cenie jabłek. Teraz grozi mu 5 lat więzienia

Mężczyzna z Warszawy postanowił oszukać kasę samoobsługową. Chciał zaoszczędzić trochę pieniędzy - teraz grozi mu więzienie.

kasy samoobsługowe
REKLAMA

W miniony poniedziałek przed godziną 11 policja musiała zainterweniować w jednym z warszawskich dyskontów na Pradze. Jak podaje serwis TVN24 Warszawa, 45-latek oszukał kasy samoobsługowe, kupując pomidory w cenie jabłek. Według menadżera sklepu było to świadome oszustwo. Dzięki ekspedientce sklepu mężczyzna został przekazany władzom.

REKLAMA

Oszukał kasę samoobsługową i kupił pomidory w cenie jabłek

Przebieg próby oszustwa zauważyła ekspedientka dyskontu - 45-letni mężczyzna miał odkleić etykietę z kodem kreskowym z pomidorów. Następnie udał się do kasy samoobsługowej, gdzie proces zapłaty przeszedł gładko – kasa samoobsługowa zważyła towar, mężczyzna zapłacił, a kasa wydrukowała paragon.

Plany oszustwa pokrzyżowała mężczyźnie ekspedientka dyskontu, która poprosiła o pokazanie paragonu. Na dowodzie zakupu nie widniały pomidory, a tylko jabłka. Z doniesień rzeczniczki północnopraskiej komendy policji Pauliny Onyszko wynika, że największym problemem okazało się to, że jabłka były dużo tańsze niż pomidory.

Menadżer sklepu również potwierdził, że mężczyzna zrobił to świadomie – celowo oszukał kasę samoobsługową, która przecież nie rozróżnia pomidorów od jabłek, a co najwyżej wagę produktów. 45-latek w taki sposób miał zaoszczędzić 36 zł, co oczywiście miało narazić sklep na straty. Interweniujący na miejscu policjanci nie mieli żadnych wątpliwości, że doszło do przestępstwa – mężczyzna został zatrzymany, wyprowadzony w kajdankach i trafił do policyjnego aresztu.

Policja również postanowiła przesłuchać pracowników dyskontu, a następnie postawiła mężczyźnie zarzut oszustwa komputerowego. Za kupno pomidorów w cenie jabłek mężczyźnie grozi nawet do pięciu lat więzienia.

To nie pierwsza taka sytuacja i najpewniej nie ostatnia

Na łamach Spider's Web niejednokrotnie informowaliśmy o przypadkach oszustw na kasie samoobsługowej – jeden mężczyzna dopuścił się takiego oszustwa nawet 56 razy. W odpowiedzi na falę kolejnych prób oszustwa sklepy ulepszyły urządzenia - tak, aby nie nabrały się, że 5 kg cebuli to drogi sprzęt. Jak widać, sytuacje z przekrętami w dalszym ciągu się zdarzają.

REKLAMA

Więcej o kasach samoobsługowych przeczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA