REKLAMA

Google ogrzeje tej zimy całe miasteczko w Finlandii. Co za pomysł

Inżynierowie z Finlandii wpadli na genialny pomysł. Zamiast marnować energię z serwerów Google'a, wykorzystają ją do ogrzewania miasta. To się nazywa walka z marnotrawstwem.

Google będzie ogrzewać miasto w Finlandii
REKLAMA

Centra danych to prawdziwe piekarniki. Procesory i układy graficzne generują tyle ciepła, że trzeba je chłodzić całymi systemami wodnymi. Zazwyczaj ta energia po prostu się marnuje, ale Finowie znaleźli sposób, by ją wykrorzystać - i to tak, że mieszkańcy ogrzeją swoje domy praktycznie za darmo.

REKLAMA

Finlandia ogrzeje miasto serwerami Google’a. Jeszcze w tym roku

Jak podaje serwis yle, miasteczko Hamina położone na południu Finlandii już niedługo będzie pobierać ciepło odpadowe z centrum danych Google’a. Energia, która normalnie zostałaby zmarnowana, trafi do miejskiej sieci ciepłowniczej. Plan zakłada pozyskiwanie "większości" ciepła sieciowego z centrów danych. Mówi się, że ok. 70-75 proc. ciepła sieciowego będzie pozyskiwana od Google’a. 

Jak to ma wyglądać w praktyce? Na początku września zostanie uruchomiona infrastruktura umożliwiająca przesyłanie ciepłej wody z pobliskiego, oddalonego o kilka kilometrów od miasta centrum danych Google’a do nowej elektrowni pomp ciepła Hamina. Tam instalacja pomp ciepła (trzech maszyn o mocy 2,5 MW) ma na celu podnosić temperaturę wody do odpowiedniego poziomu dla sieci ciepłowniczej wykorzystywanej w miasteczku Hamina.

Woda transportowana z centrum danych Google’a ma mieć temperaturę ok. 30°C. Natomiast woda odprowadzana z budynku gotowa do dalszego przesyłu ma mieć temperaturę 85°C. Następnie schłodzona w elektrowni woda wraca do Google’a w celu dalszego chłodzenia centrum danych i tak w kółko.

CAły projekt ma przede wszystkim obniżyć rachunki. Ciepło odpadowe ma być pobierane całkowicie bezpłatnie od Google’a. Warto jednak zaznaczyć, że do działania infrastruktury nie wystarczy same odpady cieplne - potrzebne są jeszcze pompy ciepła. Ostateczne oszczędności będą zależały od cen prądu.

Zastosowanie nowego typu ogrzewania prosto z serwerów ma sprawić, że fińskie miasteczko zrezygnuje z gazu ziemnego. Obecnie miasto produkuje ok. 85 proc. ciepła ze zrębków drzewnych, a pozostałe 15 proc. pochodzi z gazu ziemnego. Po uruchomieniu wymiennika ciepła, 70-75 proc. energii będzie wytwarzane z ciepła odpadowego Google’a, 20-25 proc. ze zrębków drzewnych i 5 proc. z gazu ziemnego. 

To zastąpi znaczną część naszej produkcji opartej na paliwach kopalnych. W przyszłości gaz będzie nam potrzebny do ogrzewania sieciowego tylko w najzimniejsze dni – mówi Kalevi Mattila, prezes Hamina Energy.

To dopiero początek. Więcej miast w Finlandii ma pójść tą samą drogą

W przyszłości pomysł wykorzystania ciepła odpadowego z centrów danych będzie coraz częściej wykorzystywany w Finlandii. Hamina to dopiero początek. Podobne instalacje planuje się już w takich miastach jak Kajaani, Lahti, Kouvola i Lappeenranta. 

Wykorzystywanie ciepła odpadowego jest powszechne także w innych państwach w Europie. W Paryżu podczas igrzysk w 2024 r. wykorzystano ciepło z serwerów w celu ogrzewania i utrzymywania optymalnej temperatury w basenach olimpijskich. 

REKLAMA

Więcej podobnych artykułów znajdziesz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-19T19:46:02+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T18:54:20+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T17:16:04+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T16:22:42+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T11:49:45+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T10:37:03+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T10:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T06:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T06:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T21:32:19+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T20:50:43+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T20:11:16+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T20:05:22+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T19:01:32+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T18:00:32+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T17:35:32+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T17:07:17+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T16:19:16+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T15:52:17+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA