Nie musisz kupować nowych AirPods Pro. Oto co możesz zrobić, by skorzystać z nowych funkcji
Do oferty Apple’a dołączyły nowe słuchawki ze złączem USB-C, ale wcale nie trzeba ich mieć, by skorzystać z tej najfajniejszej nowości w AirPods Pro 2. Zestaw nauczył się właśnie kilku nowych sztuczek. Czym są tryb Adaptacyjny, jak działają Wykrywanie Rozmów i Głośność spersonalizowana oraz jak to wszystko skonfigurować? Wyjaśniamy.
- Czym się różnią AirPods Pro 2 z USB-C od tych z Lightning?
- AirPods Pro 2 z aktualizacją oprogramowania - nowe funkcje
- Jak włączyć i skonfigurować tryb Adaptacyjny w AirPods Pro 2?
- Jak działają Wykrywanie rozmów i Głośność spersonalizowana?
- AirPods Pro 2 mogą działać niczym quasi aparat słuchowy
Apple zaprezentował wraz z nowymi telefonami, którymi są iPhone 15, iPhone 15 Plus, iPhone 15 Pro i iPhone 15 Pro Max, nowe akcesoria. Wśród nich są zegarki Apple Watch Series 9 oraz Apple Watch Ultra 2, a także nowe słuchawki, czyli AirPods Pro 2. generacji w wersji z USB-C. Co ciekawie, mimo że mają ten sam numerek, co model ze złączem Lightning (powinny to być AirPods Pro 3 lub co najmniej 2.5!), a nie licząc portu, wyglądają identycznie, nieco się od nich różnią pod względem konstrukcji.
AirPods Pro 2 z USB-C są odporne nie tylko na wodę, ale również na pył, bo ich obudowa spełnia wymagania normy IP54 (podczas gdy w modelu z Lightning jest to IPX4). Do tego umieszczony w nich chip Apple H2 został usprawniony, dzięki czemu mogą obsługiwać bezstratne audio, ale… wyłącznie w połączeniu z zapowiedzianymi na przyszły rok goglami Apple Vision Pro. Na szczęście jednak nowe funkcje, jakie opracowała firma z Cupertino, dostępne są również w modelu z Lightning.
AirPods Pro 2 - co nowego wnosi aktualizacja?
Wraz z nowymi systemami operacyjnymi Apple’a, w tym iOS 17, watchOS 10 i macOS Sonoma, pojawiła się aktualizacja firmware do AirPodsów Pro 2 wprowadzająca kilka nowych funkcji. Dostaliśmy nie tylko zupełnie nowy tryb działania obok trybu Kontaktu oraz Redukcji hałasu, ale również dwie funkcje działające niejako pomiędzy tymi trybami, co czyni ten bezprzewodowy zestaw słuchawkowy jeszcze sprytniejszym i już niemal bezobsługowym.
Jak działa tryb Adaptacyjny w AirPods Pro 2?
Nowy tryb działania słuchawek to coś pomiędzy trybem Kontaktu i trybem Redukcji hałasu. Po jego aktywacji oprogramowanie w locie analizuje dochodzące do nas dźwięki i samo decyduje, które z nich podbić, a które przyciszyć. Działa to naprawdę bardzo sprawnie, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, iż to pierwsza odsłona tej funkcji dostępna publicznie i pewnie z czasem będzie tuningowana. Korzystam z niej od dwóch tygodni i jestem po prostu oczarowany tym pomysłem.
W ramach trybu Adaptacyjnego słuchawki same przyciszają dźwięki takie jak szum samochodów dochodzący z ulicy, ale jeśli zatrąbi klakson, to tego nie przegapimy. W domu z kolei sprzęty takie jak blender lub ekspres do kawy nie będą nam świdrować w głowie tak jak w trybie Kontaktu, ale już dźwięk domofonu zostanie podbity tak, abyśmy go nie przegapili, co zapewne miałoby miejsce po aktywacji ANC, czyli aktywnej redukcji szumów.
Jedyny zgryz mam tym, że ręczne przełączanie się między trybami nie jest tak intuicyjne, jak można byłoby tego oczekiwać. Jeśli nie chcemy wyciągać telefonu, by odpalić Centrum Sterowania, a nie mamy też możliwości zmiany ustawień na zegarku, to trzeba przycisnąć słuchawkę i przeskakuje z jednego trybu na inny, a każdy ma swój charakterystyczny dźwięk. Niestety przy trzech opcjach do wyboru przeskoczenie z pierwszej na trzecią trwa bardzo długo.
Na szczęście tryb Kontaktu aktywuje się teraz sam dzięki funkcji Wykrywanie rozmów.
Pomysł genialny w swej prostocie pozwala zostawić na liście tryby ANC oraz Adaptacyjny i przełączać się na życzenie tylko między nimi. Niezależnie od tego, który z tych dwóch trybów jest aktywny, gdy zestaw wykryje, iż zaczęliśmy rozmawiać, to nie tylko przyciszy odtwarzane właśnie audio, ale też na chwilę przełączy się w tryb Kontaktu (potem go wraca do tego, co było). Oprogramowanie poprawnie interpretuje nawet „mhm” pod nosem jako sygnał, że rozmowa trwa.
Wracając jednak do przytrzymywania słuchawki, to prócz przełączania trybu poprzez dłuższe ściśnięcie, AirPods Pro 2 wykrywają krótsze - a tu nastąpiła zmiana. Wcześniej kończyło się w ten sposób połączenie, a teraz ten sposób wycisza się mikrofon, podczas gdy rozmowę kończy ściśnięcie dwa razy w krótkim odstępie czasu (co można zamienić miejscami). Oprócz tego pojawiła się jeszcze funkcja o nazwie Głośność spersonalizowana, ale jej fanem akurat nie jestem.
W teorii jej zadaniem jest sterowanie poziomem dźwięku tak, abyśmy nie musieli sobie tym zaprzątać głowy, podobnie jak jest z jasnością wyświetlacza. Nie miałem jednak na tyle cierpliwości, by nauczyć moje słuchawki, jaki poziom głośności preferuję w domu, a jaki poza nim i wyłączyłem tę funkcję. Związane to może być jednak z faktem, że mam niedosłuch i potrzebuję głośniejszego poziomu dźwięku niż ten, który pasuje osobom bez tego problemu.
A co z zamianą AirPods 2 Pro w „aparat słuchowy”?
Od kiedy pamiętam, cierpię na problemy ze słuchem i AirPodsy Pro okazały się dla mnie zbawieniem. Nie potrzebuję jeszcze takiego klasycznego aparatu słuchowego, który musiałbym mieć w uszach cały czas, ale bywają sytuacje, w których mam trudności z dosłyszeniem słów mojego rozmówcy lub osoby przemawiającej cicho na ogromnej sali. W takich przypadkach wkładam w uszy słuchawki od Apple’a w trybie Kontaktu i problem znika, jak ręką odjął.
Szerzej opisywałem tę jak zamienić AirPodsy Pro w quasi aparat słuchowy w poniższych materiałach:
Po zapowiedziach nowości byłem zdziwiony, że ustawienia dostępności nie mają wpływu na tryb Adaptacyjny, ale po aktualizacji już wiem, dlaczego tak się dzieje - po prostu AirPodsy Pro 2 same wykrywają rozmowę i przełączają się w tryb Kontaktu automatycznie. Sam czasem i tak aktywuję ręcznie, gdy np. jestem konferencji, podczas której słucham prelegenta i nie prowadzę konwersacji, ale osoby z dobrym słuchem nie będą musiały sobie tym już zaprzątać głowy.