REKLAMA

AirPodsy na problemy ze słuchem. Ten plan Apple'a dobrze brzmi

AirPodsy jako idealne słuchawki dla osób z problemami ze słuchem - ten plan Apple’a mi się podoba. Już teraz można wykorzystać zestaw jako prowizoryczny aparat słuchowy, a w przyszłości mają pojawić się nowe funkcje zdrowotne, dzięki którym słuchawki mogą stać się pełnoprawnym produktem medycznym. Nie mogę się doczekać.

airpods-jako-aparat-sluchowy-apple
REKLAMA

Problemy ze słuchem dotykają masę ludzi. Apple, który od lat jest jednym z największych producentów słuchawek na świecie, dostrzega to i stara się pomóc tym klientom, którzy nie słyszą już zbyt dobrze. System operacyjny iOS można zintegrować bezpośrednio z aparatami słuchowymi, ale co z osobami, które nie są gotowe na to, by sobie takie urządzenie sprawić?

Czytaj też: AirPods Pro 2 kontra AirPods Pro 1. Porównanie słuchawek Apple'a z ANC. Które kupić? 

Tutaj do gry wchodzą zestawy słuchawkowe AirPods Pro, które można od kilku lat przerobić na taki… prowizoryczny aparat słuchowy. Sam korzystam z ten funkcji już od kilku lat i nie będzie przesadą, gdy napiszę, iż poprawiło to istotnie mój komfort życia. Z tego powodu niezwykle mnie cieszy, że w przyszłości ma być w tym obszarze jeszcze lepiej.

REKLAMA

AirPods i nowe funkcje zdrowotne

Jak podaje Mark Gurman, czyli jeden z najlepiej poinformowanych dziennikarzy zajmujących się firmą z Cupertino, amerykańskie przedsiębiorstwo pracuje obecnie nad nową wersją słuchawek AirPods. Zestawy z nowymi funkcjami zdrowotnymi, które będą mogły analizować słuch użytkownika i pomogą mu lepiej słyszeć ten prawdziwy świat, mogą zadebiutować w 2024 lub 2025 r.

To byłby duży krok. Jak na razie funkcje takie jak Live Listen (do robienia z iPhone’a zdalnego mikrofonu) i dostosowywanie Trybu Kontaktu (poprzez wzmocnienie dźwięku, redukowanie hałasu, zmianę tonu głosu i sprawianie, że głos jest wyraźniejszy) nie są jednak zatwierdzone jako oficjalne zastępstwo aparatu słuchawkowego przez amerykańskie FDA. To się może jednak zmienić w przyszłości.

Jeśli tylko Apple’owi uda się stworzyć słuchawki pomagające słyszeć lepiej, a amerykańska Agencja Żywności i Leków (oraz jej odpowiedniki w innych państwach) uzna je za produkt medyczny i realną alternatywę dla klasycznych aparatów słuchowych, będziemy mieli do czynienia z małą rewolucją. Biorąc pod uwagę to, jak duży nacisk firma Tima Cooka kładzie na zdrowie, te doniesienia brzmią wiarygodnie.

Doniesienia o tym, że AirPodsy zaczną monitorować dane biometryczne, nie są przy tym wcale takie nowe.

REKLAMA

O tym, że do słuchawek trafią dodatkowe czujniki, słyszymy od lat, a oprogramowanie Apple’a staje dostaje nowe funkcje. Oprócz wspominanego Live Listen i dostosowywania Trybu Kontaktu dostaliśmy też ANC (aktywną redukcję szumów) oraz symulowanie dźwięku przestrzennego poprzez analizę ruchów głowy (co jest jedną z moich ulubionych nowości u Apple’a z ostatnich lat).

W przyszłości zestawy Apple’a mogą nauczyć się monitorować inne dane, nie tylko te związane ze słuchem per se. Słuchawki mogą pomagać w monitorowaniu stanu zdrowia podczas treningu i mierzyć temperaturę, badać pracę serca i sprawdzać, czy użytkownik… się poci. Nie jest też wykluczone, że nowości trafią nie tylko do nowych, ale też do tych już wydanych AirPodsów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA