Co nowego w watchOS 10? Apple Watch zmienia się nie do poznania

Apple Watch doczekał się jubileuszowej, 10. wersji systemu operacyjnego. W przeciwieństwie do poprzednich wydań watchOS-a pojawiło się tym razem sporo nowości, które fundamentalnie zmieniają sposób, w jaki wchodzi się w interakcję z aplikacjami. Nowy ekran główny, widżety, przeniesienie Centrum Sterowania w inne miejsce - co dokładnie się zmieniło i jak się w tym połapać? Wyjaśniamy!

Przeczytaj inne nasze teksty o zegarkach Apple Watch:

Dekadę temu, gdy debiutował pierwszy Apple Watch, zobaczyliśmy po raz pierwszy ekran wszystkich aplikacji w postaci plastra miodu. Małe okrągłe ikonki układane w heksagonalnej siatce, w której centrum był skrót pozwalający wrócić do tarczy zegarka, wyglądały bardzo ładnie, ale nawigacja po tym ekranie potrafiła nastręczać trudności. Z czasem pojawiła się opcja przełączenia na alfabetyczną listę (podobnie jak działa to teraz w App Drawerze na iPhonie), która wielu osobom przypadła do gustu znacznie bardziej.

watchOS 10 zmienia ekran główny - gruntownie i na lepsze. Lista alfabetyczna nadal jest dostępna, ale ten podstawowy widok przeprojektowano i to w świetny sposób. Nadal ma układ heksagonalny, ale nie da się już rozbudowywać zbioru we wszystkie strony od centralnej ikonki tarczy zegarka (która zreszta zniknęła) i nie da się go przybliżać i oddalać. Ekran z ikonami o stałej wielkości przewija się teraz jedynie pionowo, bo ma stałą szerokość. Aplikacje ułożone są w rzędach, na zmianę po 3 lub 4 ikonki obok siebie.

A jak się teraz dostać do tego nowego widoku? W tym celu należy wcisnąć koronkę, a ponowne wciśnięcie koronki pozwala wrócić do tarczy (podwójne odpala z kolei listę ostatnio otwartych apek, już bez opcji przypinania wybranych). Przewijać listę w górę i w dół można z kolei zarówno za pomocą palca, jak i za pomocą koronki, a potem wystarczy tąpnąć w ikonkę, by odpalić apkę. Do tego po przewinięciu w górę będąc na szczycie listy można dostać się zarówno do przycisku uruchamiającego alfabetyczną listę, jak i do widżetów („od dołu”).

Drugą i jeszcze ważniejszą nowością w zegarkach Apple Watch jest obsługa widżetów, które można rozwinąć poprzez przesunięcie palca od dołu ekranu lub poprzez przekęcenie koronki w górę podczas wyświetlania dowolnej tarczy (poza Siri Watchface). Po zjechaniu w dół na samym szczycie zawsze mamy informację o dacie i godzinie, ale poniżej możemy dodać zajmujące ok. połowę ekranu wycinki aplikacji. Wyglądają podobnie jak te na iPhone’ach, iPadach i Makach, ale są oczywiście ze względu na gabaryty Apple Watchy dużo bardziej kompaktowe.

Widżety w watchOS 10 mogą pokazywać np. najbliższe spotkanie w Kalendarzu, niezrealizowane zadania z Przypomnień, podsumowanie Aktywności, najbliższy Budzik, wykres akcji, Pogodę, Tętno itp. (a swoje mogą tworzyć twórcy aplikacji na Apple Watche). Do tego są one automatycznie porządkowane, aby wyświetlacz tylko te relewantne informacje w danej chwili. Na końcu można dodać też skróty do trzech wybranych apek, zaraz nad przyciskiem otwierającym listę wszystkich zainstalowanych programów. Szkoda jedynie, że nie da się wybierać widżetów w aplikacji Watch na iPhonie. Ustawianie ich na zegarku jest dość… upierdliwe.

Działa to nieco podobnie, jak znana od lat (i moja jak dotąd ulubiona!) tarcza: Siri Watchface. Tam też pojawiają się poziome paski z informacjami, ale tarcza obsługuje tylko kilka komplikacji. W tarczy Siri z kolei pierwszy widżet widoczny jest zawsze, a korzystając z innych trzeba teraz do nich najpierw „dojechać”. Do tego w Siri Watchface domyślnie wyświetlane są wszystkie treści, a jeśli któryś nam nie pasuje, to trzeba go ręcznie usunąć, a da się zrobić tylko z poziomu iPhone’a. Widżetów na start dostajemy z kolei tylko kilka.

Jedna ze zmian, która mnie z kolei irytuje, to przeniesienie Centrum Sterowania w inne miejsce. Do tej pory, gdy potrzebowałem ręcznie włączyć Tryb Skupienia albo odpalić Tryb Widownia, to przeciągałem palcem od dolnej krawędzi, ale ten gest został zarezerwowany na listę. Teraz, aby uruchomić listę podręcznych skrótów, należy wcisnąć boczny przycisk… co mnie wkurza przy wspomnianej Siri Watchface, bo na niej gest pociągnięcia ekranu od dołu nic nie robi.

Oczywiście z perspektywy użytkowników innych tarcz ma to sens, ale i tak szkoda, że Apple nie pozostawił w tej kwestii wyboru, przynajmniej dla tarczy Siri. Wolałbym, ze względu na lata przyzwyczajeń, nadal rozwijać Centrum Sterowania poprzez przesunięcie palca od dolnej krawędzi, a widżety mógłbym wtedy odpalać guzikiem. Do tego teraz podwójne wciśnięcie przycisku, aby aktywować Apple Pay, najpierw pokazuje na sekundę Centrum Sterowania. Mało to eleganckie.

Z drugiej strony rozumiem zamysł Apple’a i to, że nie dał w tej kwestii wyboru, bo Centrum Sterowania można uruchomić teraz w dowolnej chwili. Wcześniej było to możliwe jednie po cofnięciu się do tarczy zegarka, a teraz można dostać się do niego również podczas korzystania z dowolnej aplikacji lub przeglądania listy zainstalowanych programów oraz nowego ekranu widżetów. Mimo to pamięć mięśniowa robi swoje i ciekaw jestem, ile będę się do tej zmiany przyzwyczajał.

Jak co roku w ramach watchOS 10 pojawiły się zupełnie nowe tarcze zegarka. Na liście nowości są takie pozycje jak Słoneczny analogowy, Paleta, Nike Globe i Snoopy. Do tego użytkownicy zegarków Apple Watch Ultra i Apple Watch Ultra 2 mogą skorzystać z nowej tarczy o nazwie Modular Ultra, która może aktywować tryb nocny i zmienić kolor na czerwony. Szkoda tylko, że nadal nie odświeżono tarczy Siri (która względu na swój charakter nie obsługuje nowych widżetów).

Niestety przy okazji Apple zmienił sposób, w jaki użytkownik może przełączać się między tarczami. Wcześniej wystarczyło przejechać palcem w lewo lub w prawo po ekranie, co było wygodne - niestety co jakiś czas zdarzało mi się zmienić tarczę na inną przypadkiem. W ramach watchOS 10 działa to podobnie jak na ekranie blokady w iPhonie: najpierw trzeba dłużej przycisnąć ekran, a dopiero potem przesunąć palcem w lewo lub w prawo.

Warto jednak pamiętać, że już w poprzednich wydaniach watchOS-a można było spiąć wybraną przez siebie tarczę zegarka z aktualnie uruchomionym Trybem Skupienia. Zamiast przełączać tarcze używane w pracy, podczas treningu i przed snem ręcznie, można to zautomatyzować. Jest to zdecydowanie wygodniejsze niż poprzednia metoda zmiany tarcz poprzez mizianie ekranu, o tej nowej z dodatkowym krokiem w postaci przyciskania ekranu nie wspominając.

Najważniejsze zmiany w oprogramowaniu do Apple Watchy dotyczą interfejsu i sposobu nawigacji po nim. Przeprojektowane zostały aplikacje systemowe takie jak Pogoda, Dom, Mapy i Wiadomości. Zamysł był taki, aby widać było na nich więcej danych naraz bez konieczności dotykania wyświetlacza. Pojawiły się też nowości dla rowerzystów, w tym np. wykrywanie upadków na rowerze. Do tego po rozpoczęciu treningu rowerowego informacje na jego temat pojawią się na ekranie telefonu w formie powiadomienia Live Activity rozwijalnego na pełen ekran, co się przyda, jeśli telefon przytwierdzamy do kierownicy.

Oprócz tego usprawnione zostały funkcje dla osób wędrujących - zwłaszcza w miejscach ze słabym zasięgiem. Apple Watche zaznaczą miejsce, gdzie ostatnio mieliśmy zasięg łączności komórkowej w aplikacji Kompas, aby łatwo można było do niego wrócić. Pojawi się też trójwymiarowy widok podczas planowania tras, aczkolwiek na razie zadziała to jedynie w Stanach Zjednoczonych. Twórcy aplikacji będą mogli z kolei skorzystać z Workout API, aby uzyskać dokładne informacje z sensorów w zegarku i potem je przetwarzać.

W aplikacji Uważność możemy od teraz zapisywać nasze samopoczucie, by potem przeglądać te dane w apce Zdrowie na iPhone'ach i (od tego roku) na iPadach, a zegarek będzie zliczał czas, jaki spędzamy na zewnątrz z użyciem sensora światła. Do tego możemy zbliżać zegarek do innego urządzenia Apple’a, aby szybko wymienić się informacjami kontaktowymi z użyciem funkcji NameDrop. Do tego firmy ucieszą się ze wsparcia technologii Mobile Device Management (MDM) do zdalnego zarządzania urządzeniami z watchOS 10.

Jak to zwykle bywa, nowe sprzęty mają dostęp do funkcji nieobecnych na poprzednich generacjach urządzeń Apple’a i nie inaczej jest tym razem. Przetwarzanie lokalnie zapytań Siri oraz możliwość wchodzenia w interakcję z aplikacjami poprzez ściskanie dwóch palców dostępna jest wyłącznie na urządzeniach Apple Watch Series 9 i Apple Watch Ultra 2, które mają nowy procesor Apple S9. Przyjrzymy się temu w osobnym materiale!