Ten smartfon składa się w każdą stronę. Nowy model Samsunga robi furorę
Samsung na tegorocznych targach CES pokazał coś naprawdę ciekawego. Mowa o prototypowym smartfonie, który składa się nie w jedną, a w dwie strony.
Targi CES 2024 przyniosły masę nowego sprzętu – m.in. ekrany OLED nowej generacji, które trafiły do pierwszych telewizorów takich jak np. Samsung S95D. Pokazano też bardzo ciekawego robota Ballie, który ma być inteligentnym asystentem w naszym domu. Firma jednak nie zapomniała również o smartfonach – w tym przypadku pokazano nowość od Samsung Display.
Ten smartfon Samsung składa się w dwie strony. Na zewnątrz i do wewnątrz
Można rzec, że Samsung In&Out Flip to bardziej dopakowany technologią Samsung Galaxy Z Flip. Idea i bryła jest taka sama jak w przypadku zwykłych Flipów, które dobrze znamy od wielu lat – sprzęt składa się w formie klapki, dzięki czemu po złożeniu jest bardzo kompaktowy. Zwykłe Flipy mają to do siebie, że ich mechanizmy (i ekrany) pozwalają składać się tylko w jednym kierunku – do wewnątrz w zakresie 180 stopni.
W taki sposób, że zewnętrzna obudowa i dodatkowy ekran po złożeniu chroni wewnętrzny ekran. W nowym In&Out Flip rozwiązano to trochę inaczej – przede wszystkim zastosowano wyłącznie jeden składany ekran, bez dodatkowego panelu zewnętrznego. To wszystko dzięki zawiasowi 360 stopni, który pozwala złożyć sprzęt do wewnątrz w taki sposób, aby smartfon złożony w pół dawał możliwość obsługi wyświetlacza.
Oczywiście rozwiązanie zostało bardzo przemyślane i jeśli smartfon chcemy wrzucić np. do kieszeni, to składamy go w drugą stronę. Tak, aby ekran był w środku, jak w przypadku Z Flipa.
Sposób składania w obie strony naprawdę robi wrażenie. Dzięki zastosowaniu takiej konstrukcji i braku dodatkowego ekranu zewnętrznego sam smartfon może być też bardzo elegancki i przede wszystkim cieńszy, co ma znaczenie w momencie noszenia złożonego smartfona w kieszeni.
Ekstremalna wytrzymałość - przyszłość serii Galaxy Z Flip?
Gdyby tego było mało, Samsung chwali się wytrzymałością ekranu tego smartfona. Panel przeszedł testy składania w bardzo ekstremalnych warunkach przy niskich temperaturach rzędu od -60°C do -20°C – na panelu odbijano także piłkę do koszykówki, zanurzano go i pocierano wyświetlacz piaskiem. Wszystko przeżył. Wyświetlacz zastosowany w Samsung In&Out Flip bardzo przypomina inne rozwiązanie koreańskiego producenta, czyli ekran Flex Hybrid pokazany na targach CES 2023.
Idea rozkładanego w dwie strony ekranu faktycznie mogłaby trafić do smartfonów – fajnie byłoby zobaczyć taki sprzęt. Kto wie, może ten pomysł będzie stanowił przyszłość serii Galaxy Z Flip Samsunga?
Więcej o nowościach pokazanych na targach CES 2024 przeczytasz na Spider's Web:
