Samsung poprawił jeden z mankamentów OLED-ów. Nadchodzą telewizory doskonałe
Matryce OLED stosowane przez Samsunga w telewizorach firmy to ósmy cud świata. Jednak nawet one cierpią na pewien mankament, który uwidacznia się w jasnych pomieszczeniach i tylko w dzień. Samsung zaprezentował właśnie rozwiązanie wszystkich problemów. Prawdopodobnie widzimy telewizor doskonały.
Na rozpoczynających sie jutro targach Consumer Electronics Show w Los Angeles wielu producentów pokaże swoje nowe produkty, a wśród nich jest również Samsung, który przywiózł do USA nowe iteracje swoich sztandarowych produktów.
Jednym z nich jest następca prawdopodobnie najlepszego telewizora na rynku, czyli telewizora OLED S95C, który nosi oznaczenie S95D. Rozwiązano w nim jeden z problemów, które trapią telewizory OLED.
Więcej o telewizorach Samsunga przeczytasz w:
Samsung prezentuje telewizor OLED z powłoką antyrefleksyjną Glare Free
Samsung S95D ma o 20 proc. jaśniejszy ekran niż poprzednik oraz zyskał w tym roku certyfikat Pantone Validated, co oznacza najlepsze możliwe odwzorowanie kolorów. Jednak z punktu widzenia użytkownika ważna jest również inna zmiana, czyli warstwa Glare Free.
Telewizor OLED z racji zastosowanej matrycy najlepiej sprawdzają się w zacienionych pomieszczeniach i nocnych seansach, wtedy obraz jest wręcz nierealnie piękny, czego sam doświadczyłem podczas testów modelu S90C, a przypominam, że to nie jest topowy model. Jednak w jasnych pomieszczeniu i przy padającym świetle na telewizor ekran zaczyna być lustrem, odbija obraz. Da się z tym żyć, nie przeszkadza to w użytkowaniu, ale jeżeli ustawimy telewizor w złym miejscu to problem mógł być poważny. I teraz Samsung znalazł rozwiązanie tego problemu.
Nowa powłoka o niskim stopniu odbicia światła zoptymalizowana dla ekranów OLED znacząco zredukuje refleksy świetlne i sprawi, że nie będziecie przejmować się zapalonym światłem (i tak się nie będziecie przejmować, ale teraz będzie to lepsze). Kolory będą żywsze, czerń będzie czarna nawet w świetle (przy mocnym świetle dziennym potrafiła złapać odrobinę szarości).
Smuci mnie jedynie to, że ta powłoka dostępna jest wyłącznie w modelu S95D, a nie znajdziemy jej w tańszym S90D. Szkoda, bo oznacza to, że jeżeli chcemy mieć obraz idealny w każdych warunkach oświetleniowych, to musimy dopłacić.