Złóż, zwiń, odłóż. To nie instrukcja składania koszulki, tylko nowy ekran Samsunga
Na trwających właśnie w Las Vegas targach CES 2023 Samsung zaprezentował ekran OLED, który można zarówno składać, jak i zwijać. Czuję się jakbym oglądał film sci-fi.
Ekrany OLED, które się składają, są już z nami jakiś czas, a wszystko wskazuje na to, że ludzie je tak pokochali, że będą coraz popularniejsze.
W 2021 r. LG pokazało ekran, który można rozwijać. Jego działanie wygląda imponująco i co najważniejsze - produkt doczekał się komercyjnej wersji. Jeżeli tylko ktoś dysponuje ogromnym budżetem, to może mieć telewizor ze zwijanym ekranem.
W 2023 r. Samsung na pytanie: czy ekran ma być zwijany czy składany odpowiada: TAK.
Samsung prezentuje Flex Hybrid - hybrydowy ekran OLED
Samsung Flex Hybrid można zarówno składać, jak i rozwijać. Ekran wykorzystuje dwie technologię - jedna część jest składana, dokładnie tak jak w składanych smartfonach producenta, a druga może być rozwijana i zwijana.
Tym samym ekran może mieć dwa rozmiary: 10,5 cala i proporcje 4:3 oraz 12,4 cala i proporcje 16:10.
Ten ekran to pokaz możliwości Samsunga w dziedzinie ekranów OLED. Potrafię go sobie wyobrazić w małych tabletach, które można powiększyć do rozmiaru notebooka. Niestety Samsung nie ujawnił żadnej specyfikacji nowego ekranu i na razie nic nie wskazuje na komercyjne użycie w najbliższym czasie.
Samsung pokazał również większy rozszerzany wyświetlacz
Występuje w dwóch wersjach: Flex Solo i Flex Duet. Ten pierwszy rozszerza się w jednym kierunku, a ten drugi w dwóch. Oba wyświetlacze mogą powiększyć się od 13 i 14 cali do 17,3 cali. Ich naturalnym środowiskiem mają być laptopy, ale to również jest pieśń dalekiej przyszłości.
Tak czy inaczej, imponują mi takie wynalazki. Doskonale pokazują, że nadal szukamy możliwości rozwoju, chcemy mieć możliwość zamiany przenośnych urządzeń w znacznie większe. Ależ to jest dobre.
