Fabryka w kosmosie stworzyła pierwsze leki. Dlaczego to takie ważne?
Varda Space Industries, czyli mieszczący się w amerykańskiej Kalifornii start-up technologiczny, właśnie ogłosił, że próba wyprodukowania leku w pierwszej na świecie mini fabryce znajdującej się w kosmosie zakończyła się powodzeniem.
Nie, to nie pomyłka - fabryka leków znajdująca się w kosmosie. Chodzi o umieszczonego na orbicie przez rakietę Falcon 9 firmy SpaceX, w czerwcu 2023 r. satelitę o nazwie „W-Series 1”, na którego pokładzie znajduje się minifabryka leków.
Kosmiczny start-up
Varda Space Industries to firma założona przez byłego specjalistę od awioniki w SpaceX Willa Brueya i Deliana Asparouhova z Founders Fund - fundacji wspierającej innowacje założonej przez Petera Thiela, współtwórcę systemu paypal.
Jak możemy przeczytać na stronie kalifornijskiego start-upu:
Od mocniejszych kabli światłowodowych po nowe, ratujące życie farmaceutyki, istnieje świat produktów używanych obecnie na Ziemi, które mogą być wytwarzane tylko w kosmosie.
Varda Space Industries rozwija prowadzone przez firmę farmaceutyczną Merck na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dzięki nim wiadomo, że specyficzne kryształy białek mogą tworzyć w kosmosie doskonalsze struktury niż na Ziemi, gdzie na proces ich formowania negatywnie wpływa grawitacja. W przypadku firmy Merck okazało się, że bardziej stabilna wersja aktywnego składnika jednego z leków przeciwnowotworowych, może być wytwarzana w mikrograwitacji.
Przeczytaj także:
- Niedźwiedzie wchodzą do miast. Policja broni się gumowymi kulami i... aplikacją
- Szansa na kontakt z obcymi wzrosła stukrotnie. Przełomowe badanie
- Na rzekach pojawił się statek-odkurzacz. Ma bardzo ważną misję
Start-up, o którym mowa, skupił się z kolei na stworzeniu Rytonawiru, leku, który używany jest terapii osób zakażonych wirusem HIV. Ponadto ostatnio znalazł on zastosowanie w leczeniu Covid-19. Varda Space Industries ma też podpisaną umowę z Siłami Powietrznymi Stanów Zjednoczonych na przeprowadzenie testów hipersonicznych. W ich ramach urządzenie testowe opracowane przez firmę będzie poruszać się z prędkością 25 razy większą niż prędkość dźwięku, podczas powrotu do ziemskiej atmosfery.
Jak poinformował firma w poście na swoim profilu na Twitterze:
W ciągu ostatniego dnia, po raz pierwszy w historii, orbitalne przetwarzanie leków odbyło się poza rządową stacją kosmiczną. Nasza krystalizacja rytonawiru wydaje się być nominalna. To nasz pierwszy krok w kierunku komercjalizacji mikrograwitacji i budowy parku przemysłowego na niskiej orbicie okołoziemskiej.
Leki z kosmosu
To pierwszy test na to, czy na pokładzie satelitów można umieszczać urządzenia, które są w stanie produkować środki farmaceutyczne w warunkach panujących na niskiej orbicie okołoziemskiej. Eksperyment, który trwał 27 godzin, jak pokazują dane przesłane z satelity, zakończył się powodzeniem 30 czerwca. Teraz pojazd ma wrócić na Ziemię, a okno czasowe, które na to pozwala, otwiera się 17 lipca.
Gdy nadejdzie odpowiedni moment, zespół kontroli misji w firmie Rocket Lab, która wyprodukowała pojazd „Photon”, prześle do niego polecenie, by uwolnił on umieszczonego na nim wspomnianego satelitę „W-Series 1”. Dzięki temu 200-kilogramowa kapsuła oddzieli się od pojazdu nośnego i rozpocznie procedurę wejścia w ziemską atmosferę. Według planów docelowe lądowanie spodziewane jest na amerykańskim poligonie wojskowym w stanie Utah, na południowy zachód od Salt Lake City.
Varda Space Industries i Rocket Lab przeprowadziły już wcześniej próbę odzyskiwania materiału, aby lepiej przygotować się na nadchodzący moment. Obie firmy są też w stałym kontakcie z Federalną Administracją Lotnictwa (FAA) oraz Siłami Powietrznymi. Ma to zapewnić pełne bezpieczeństwo w przestrzeni powietrznej oraz wszystkim obiektom na ziemi w stanie Utah.
Varda Space Industries w ramach tej i kolejnych dwóch planowanych misji, ma zamiar wyprodukować w sumie 100 kg materiału. Kolejny pojazd zajmujący się produkcją leków na orbicie ma trafić w kosmos jeszcze w tym roku.