Ten smartfon zmienia wszystko. Honor Magic V5 wyznacza nowy standard w składanych modelach
Składane smartfony przestały być zabawką dla zamożnych, a stały się pełnoprawnym narzędziem pracy, które oferuje niespotykane dotąd możliwości. Honor Magic V5 dokłada do tego masę algorytmów sztucznej inteligencji, żeby twój czas spędzony ze smartfonem był maksymalnie produktywny.

Składane smartfony przez wiele lat były uznawane za fanaberię, bo nie rozwiązywały żadnych realnych problemów, ale za to tworzyły nowe. Pierwsze urządzenia były grube, nietrwałe, miały słaby czas działania na jednym ładowaniu, a ich aparaty pozostawiały dużo do życzenia. Do tego dochodziły problemy wynikające z konstrukcji, w tym niedostatki składanych ekranów. Po latach rynek składanych smartfonów dojrzał, zaczął odpowiadać na potrzeby realnych użytkowników, którzy dając swój feedback pomogli przeistoczyć te urządzenia w maszyny stworzone do pracy i do zabawy. Dzisiaj już nikt nie traktuje składanych smartfonów jak zabawki, tylko pełnoprawne narzędzia dla profesjonalistów. I właśnie takim urządzeniem jest Honor Magic V5.

Honor Magic V5 jest pięknym urządzeniem, które się składa
Uwagę przykuwa już po wyjęciu z pudełka, a wszystko za sprawą niesamowicie smukłej konstrukcji. Ma 4,1 mm grubości po rozłożeniu i 8,8 mm po złożeniu. To wartości wręcz wymykające się rozumowi i jednocześnie stanowiące kres możliwości, bo taką grubość wymusza gniazdo USB-C. Nawet złożony telefon nie jest grubszy od tradycyjnych smartfonów dostępnych na rynku, a przecież mamy do czynienia z konstrukcją, która składa się z dwóch ekranów, z których każdy obsługuje rysik. To przewaga, którą można realnie wykorzystać w pracy - np. notując za jego pomocą, szkicować, a nawet podpisać dokumenty na odległość. Tak naprawdę ogranicza was wyobraźnia.

Zewnętrzny ekran ma 6,43 cala, a wewnętrzny 7,95 cala. Oba ekrany to czołówka smartfonowego świata. Mają idealne pokrycie palety barw DCI-P3, jasność aż 5000 nitów, adaptacyjną częstotliwość odświeżania w zakresie 1-120 Hz i są panelami LTPO OLED. Treści oglądane na nich pochłaniają bez reszty, kolory są przepiękne, kontrast nieskończony i aż się prosi, żeby z nich korzystać jak najdłużej.
Nie można narzekać na wydajność, bo Honor Magic V5 wykorzystuje do działania potężny Snapdragon 8 Elite, który jest połączony z 16 GB RAM. Oznacza to, że żadne, ale absolutnie żadne zadanie nie jest w stanie go zawiesić. Nie ma takich zastosowań, w których użytkownik miałby jakiekolwiek zastrzeżenia do wydajności tego urządzenia. Obróbka treści w mobilnym Lightroomie, montaż wideo, gry - wszystko działa bez żadnych zacięć. Honor Magic V5 jest wydajnościową bestią, która wspiera multizadaniowość.

Smartfon obsługuje tryb podzielonego ekranu, umożliwia jednoczesne otwarcie i korzystanie z trzech aplikacji, natomiast czwartą można otworzyć w trybie pływającego okna. Ulubiony zestaw aplikacji można zapisać, żeby wywołać go później jednym kliknięciem. Jak to wykorzystać w praktyce? W jednym oknie otwieracie notatki, w drugim pdf z materiałami pomocniczymi, a w trzecim prowadzicie wideokonferencję. Coś pięknego.
Honor Magic V5 jest wypełniony AI
Honor podczas marcowych targów MWC w Barcelonie ogłosił swój plan Alfa, który odpowiada na pytanie - jak wykorzystać sztuczną inteligencję przy tworzeniu smartfonów. Składa się z trzech etapów - stworzenie inteligentnego smartfona, wykorzystującego algorytmy AI na każdym kroku, współpracę z partnerami branżowymi w celu stworzenia oprogramowania opartego o AI oraz maksymalizację korzystania z potencjału ludzkiego. Jednocześnie dyrektor marki ogłosił, że jego celem jest demokratyzacja sztucznej inteligencji i udostępnienie jej szerokiemu gronu użytkowników. Honor nie chce zachowywać AI dla siebie, chce z nią wyjść do klientów, bo to oni będą z niej korzystać. To było w marcu, a ledwie kilka miesięcy później na testy trafił do mnie smartfon Honor Magic V5, który pokazuje, że to nie były czcze przechwałki, tylko plan, który został wcielony w życie. Nowy smartfon producenta pokazuje, że AI da się wdrożyć na smartfonie, a do tego to urządzenie będzie zachwycać.

Smartfon zintegrowany jest z Google Gemini, asystentem AI, który myśli razem z tobą, uczy się twoich zachowań i podpowiada jak wykorzystać potencjał smartfonu. Jak z niego korzystać? Wystarczy otworzyć się na nowe możliwości. Używam AI do redagowania maili, żeby odpowiadały gustowi odbiorcy wiadomości. Inaczej pisze się do znajomego, inaczej do współpracownika, szefa, a jeszcze inaczej do potencjalnego klienta. Każdy z nich preferuje inny język, a pomaga mi w tym AI. Wystarczy zaznaczyć tekst, wybrać odpowiedni styl redakcyjny i gotowe. Uruchamianie GEMINI jest bajecznie proste za sprawą dwukrotnego stuknięcia w tył telefonu.
AI pomaga również w identyfikowaniu przedmiotów, tłumaczeniu tekstów na żywo i przekazywaniu informacji. Wyobraźcie sobie, że byłem w restauracji, w której nie było angielskiego menu, cała obsługa mówiła wyłącznie po hiszpańsku, a ja nie miałem pojęcia co zamówić. Wystarczyło skorzystać z pomocy Honora Magic V5, nakierować go na menu i przetłumaczyć. Dzięki temu wiedziałem, co jest w karcie, a translator pozwalał na porozumienie się z kelnerem, gdy ten twierdził, że mnie nie rozumie. Niesłychanie ułatwia to życie, a stale zwiększana pula dostępnych języków sprawia, że wakacje w odległych miejscach przestają być problemem pod względem językowym. Mówi się, że współczesnym lingua franca, językiem uniwersalnym jest angielski, ale wiem, że dzięki takim śmiałym przedsięwzięciom jak plan Honor Alfa, nowym językiem będzie AI, które umożliwi porozumiewanie się w narodowych językach.

Sztuczna inteligencja w smartfonie Honor Magic V5 pozwala na podsumowanie długich tekstów, streszczanie prezentacji, wyłuskiwanie najważniejszych danych z wielostronicowych raportów. Gdy otwieram prezentację nowego modelu samochodu, która liczy sobie 100 stron, pełnych technicznego żargonu, to wiem, że bez AI przyswojenie treści zajęłoby mi znacznie więcej czasu. Wystarczy mi kilka chwil i wiem wszystko, co istotne. A przecież AI stale się uczy i nabywa nowych umiejętności. Podczas pokazów w Barcelonie widziałem na żywo działanie Agenta AI zamkniętego w telefonie. Wystarczyło mu powiedzieć, że chcemy dokonać rezerwacji na daną godzinę w danym miejscu, a ten przystępował do wykonania zadania. Zadzwonił do restauracji, doprecyzował szczegóły, dodał wydarzenie do kalendarza i to wszystko w czasie krótszym, niż zrobiłbym to sam. To dopiero przyszłość, która nadejdzie, ale wiem, że jest bliżej, niż mogłoby mi się wydawać.
Honor Magic V5 udowadnia, że składane smartfony ze sztuczną inteligencją już teraz mogą być głównymi narzędziami pracy
Jeszcze nigdy praca z dowolnego miejsca na świecie nie była tak łatwa. Wystarczy mieć w kieszeni odpowiedni smartfon, żeby poczuć wiatr nadchodzących zmian. Składany smartfon oferuje dwie przestrzenie robocze - mniejszą na co dzień i większą od poważniejszych spraw. Praca z tekstem, tworzenie prezentacji, a nawet wyszukiwanie informacji jest łatwiejsze przy wsparciu sztucznej inteligencji. A przy tym ciągle mamy świadomość, że telefon ma wydajność, która wystarczy na kilka lat użytkowania, nie ma żadnych kompromisów, czy to pod względem czasu pracy, czy aparatów, więc nie jest zabawką. Jest instrumentem, który w rękach świadomego użytkownika zacznie grać najpiękniejsze melodie świata.







































