REKLAMA

Jak tanio ogrzać mieszkania i domy? Polacy szukają alternatywnych źródeł ciepła. Kozy hitem sezonu

Sezon grzewczy w pełni, a kryzys energetyczny nie zwalnia. Węgla brakuje, a jeżeli już jest, to albo daleki od oczekiwań, albo kosztuje krocie. Polscy właściciele domów i mieszkań nie chcą marznąć. Dwoją się i troją, szukając sposobów na tanie ogrzanie i dogrzanie pomieszczeń. Pośród żartobliwych pomysłów, takich jak docieplenie mchem czy ogrzewanie się nagrzanym smartfonem, Polacy sprawdzają w Internecie różne alternatywy grzewcze: piece, grzejniki, promienniki ciepła na podczerwień, a nawet stare, dobre kozy.

28.09.2022 10.32
Jak tanio ogrzać mieszkania i domy?
REKLAMA

Kryzys energetyczny jest faktem, a by go zobaczyć nie trzeba jechać daleko czy nawet włączać telewizora - wystarczy spojrzeć na rachunek od dostawcy energii elektrycznej lub gazu. Polacy jednak nie siedzą z założonymi rękami, lecz szukają rozwiązań na trudne czasy.

REKLAMA

A rozwiązania te nierzadko sięgają do korzeni, czerpiąc z doświadczeń PRL, bowiem początek sezonu grzewczego 2022/2023 upływa nam pod znakiem sprawdzania różnych pieców, np. akumulacyjnych, grzejników - farelek, promienników, pomp ciepła w zestawie z fotowoltaiką, a nawet starych dobrych kóz.

Zanim jednak przejdziemy do pomysłów na tanie ogrzewanie, podpowiadamy co zrobić, żeby nie tracić ciepła, a smo ogrzewanie było efektywne:

Kozy - wolnostojące piece hitem sezonu

Wolnostojące piece - popularnie zwane kozami - powszechnie nie budzą pozytywnych skojarzeń, przywodząc wielu na myśl biedę i negatywne aspekty życia w realiach PRL. Jednakże współcześnie cieszą się one coraz większą popularnością, a trend instalacji ich w domach nie jest powiązany z trwającym wyścigiem czasem przed zimą 2022/2023.

Obecnie, tak w wykańczaniu wnętrz jak i w budownictwie piec wolnostojący stanowi alternatywę dla tradycyjnych kominków. Koza, tak jak kominek zapewnia przyjemne ciepło i dźwięk trzaskającego w płomieniach drewna, jednakże bez konieczności budowania cokołów pod wkład kominkowy. Co więcej, jeżeli dany budynek posiada więcej niż jeden przewód kominowy, kozę można przestawić w inne miejsce w domu.

Zasadniczą wadą kozy jest możliwość ogrzania nią tylko jednego pomieszczenia. Nie do pominięcia jest też fakt, że aby wstawić kozę, należy najpierw odpowiednio przestawić wyposażenie pokoju i przystosować miejsce wokół kozy do wysokich temperatur oraz odpowiednio zabezpieczyć.

Mimo wszystko uwadze nie ucieka fakt, że niedoskonałości kozy nie odstraszają Polaków szukających ciekawych urozmaiceń wnętrz lub po prostu alternatywnych sposobów na ogrzewanie mieszkania. Bowiem koza, w zależności od wielkości i typu to wydatek od 1500 złotych do kilku tysięcy złotych, natomiast koszty opału zależą od typu surowca opałowego w kozie. Wiele z posiadaczy pieców wolnostojących koszt eksploatacji kozy ogranicza do kosztów utrzymania, opalając za pomocą lokalnie dostępnego drewna.

 class="wp-image-2398149"
Popularność wyszukiwania frazy "koza" w Google w ciągu ostatnich 5 lat

Farelki wracają do łask

Pośród wielu cudów techniki PR, termowentylator Farel produkowany przez Kętrzyńską Fabrykę Sprzętu Elektrotechnicznego Farel wpisał się w świadomość Polaków w szczególny sposób. Bowiem nawet współcześnie, szukając grzejnika elektrycznego, słowo "farelka" jest w opisie niemal każdego współcześnie produkowanego termowentylatora, który nijak ma się do kultowej farelki.

Marketing żerujący na sentymencie? Niezupełnie, bo Polacy rzeczywiście przeszukują Internet w poszukiwaniu "farelek" i przenośnych grzejników elektrycznych, aby dogrzać się zimą.

Pomimo upływu lat, rola termowentylatorów się nie zmieniła - jest to kompaktowe rozwiązanie na krótki okres czasu, taki jak wzięcie prysznica czy szybkie rozgrzanie się po wyjście. Fraza klucz: krótki okres czasu. Termowentylatory cechują się wysokim poborem prądu. Farelka o mocy 2000 Watów przy założeniu ceny 0,80 złotych za kilowatogodzinę prądu, podczas godziny pracy zużyje moc wartą 1,6 złotego. Co w perspektywie pracy przez pół godziny dziennie przez 30 dni daje dodatkowe 24 złotych do rachunku.

Promiennik ciepła na podczerwień. Kąpiele w blasku promieni prawie słonecznych

Promiennik ciepła to urządzenie powszechnie utożsamiane z terrariami, jednak nic bardziej mylnego. Promiennik to urządzenie grzewcze, które temperaturę podnoszą w wyjątkowy sposób - za pomocą fal podczerwonych. Wytwarzanie ciepła przez promiennik działa na bardzo podobnej zasadzie co słońce, z tą różnicą, że urządzenie wykorzystuje niegroźne dla człowieka fale podczerwone, natomiast słońce szkodliwe promienie UV, o mocy dużo wyższej niż ta produkowana przez promiennik.

Promiennik podczerwieni

Zaletą promienników jest równomierne ogrzewanie pomieszczenia w którym się znajduje, dzięki czemu znajdują szerokie zastosowanie w przemyśle, rolnictwie czy nawet medycynie - tak w ludzkich jak i zwierzęcych inkubatorach. Ponadto promienniki mają bardzo krótki czas rozgrzania - dają ciepło niemal natychmiast.

Jednocześnie promienniki ciepła mają dwa zasadnicze problemy. Po pierwsze urządzenia te są prądożerne. Po drugie nie nadają się one do każdego pomieszczenia. Ostateczna nie tylko opłacalność, ale przede wszystkim efektywność ogrzewania zależy od kształtu pomieszczenia oraz poziomu "zagracenia" pokoju.

Promiennik sprawdza się w pomieszczeniach, w których wiązki promieni mogą niezakłócenie przejść przez większość powierzchni pokoju. Inną kwestią jaką należy rozważyć jest sama wielkość pokoju, bowiem moc promiennika musi być proporcjonalnie duża do wielkości pomieszczenia. Zbyt słaby promiennik nie ogrzeje całego pomieszczenia, zbyt duża moc na zbyt małej powierzchni da odwrotny efekt.

Alternatywne metody ogrzewania - hit Internetu czy powrót do korzeni?

Wiele z metod dogrzania się w obecnym sezonie grzewczym ma w sobie nutkę nostalgii. Aczkolwiek nie ma ona zbyt wiele wspólnego z dążeniem do poczucia się "jak w dawnych czasach", a znalezieniem rozwiązania na trudne czasy, które było domeną PRL-u.

Zainteresowanie Polaków budzą właściwie wszystkie metody ogrzewania i dogrzewania, które mogłyby przynieść zarówno ciepło jak i oszczędności. Jednak na ostatnią chwilę zmiana systemu ogrzewania jest niemożliwa, tak więc tonący farelki się chwyta. Tylko żebyśmy nie byli zmuszeni do ogrzewania się świeczkami, chociaż już i takie podpowiedzi się pojawiają.

REKLAMA
Tanie ogrzewanie mieszkania za pomocą świeczek

Ten artykuł ukazał się po raz pierwszy na spidersweb.pl 10.09.2022 roku

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA