REKLAMA

Ogromna kula z ludzi w środku parku. Wygląda ohydnie

Na naszej planecie żyje już prawie 8 miliardów ludzi i coraz częściej mówi się o problemie przeludnienia. Tak naprawdę jednak wszyscy zmieścilibyśmy się na Nowej Zelandii. Wystarczyłoby jedynie żyć jak na nowojorskim Manhattanie pod względem gęstości zaludnienia.

Ile jest ludzi na Ziemi?
REKLAMA

Co prawda Polaków jest coraz mniej, bo pomimo wprowadzenia 500+ przyrost naturalny w Polsce jest ujemny, a billboardy pytają nas retorycznie "gdzie są te dzieci". W ujęciu globalnym liczba ludności rośnie jednak i to w lawinowym tempie. Dziś po świecie stąpa 7960272262 ludzi, a już pod koniec roku ta liczba ma przekroczyć 8 miliardów. Jeśli tylko obawy Elona Muska się nie potwierdzą, to gdzie my się wszyscy pomieścimy?

REKLAMA

Czytaj też:

Okazuje się, że hipotetycznie ludzkości wystarczyłaby sama Nowa Zelandia - ale pod jednym warunkiem. Na wyspie musiałby panować taki sam ścisk jak w samym środku Nowego Jorku. W tej amerykańskiej aglomeracji mieszka 8336817 osób na powierzchni wynoszącej 1213,3 km², co daje gęstość zaludnienia na poziomie 10 636 os./km². Jeśli wziąć pod uwagę sam Manhattan, to ta wartość rośnie do 26 821 os./km² (87 km² powierzchni, 1628701 mieszkańców).

Gęstość zaludnienia na świecie

Nasza planeta ma powierzchnię 510072000 km². Co prawda aż 70,8 proc. to woda, ale pozostałe 29,2 proc. pokrywa ląd. Jeśli rozlokować na tych 148940000 km² po równo wszystkich 7960272262 żyjących ludzi, gęstość zaludnienia świata wynosiłaby zaledwie 15,6 osoby na kilometr kwadratowy.

Cała powierzchnia Ziemi nie jest jednak zamieszkana. Dysproporcje ładnie obrazują mapy przygotowane przez użytkownika Twittera posługującego się nickiem waitbutwhy. W swoim wątku pokazał, w których zakątkach naszego globu są obecnie największe skupiska ludzi. Przyjrzał się też konkretnym regionom.

Nowy Jork jest najgęściej zaludnionym miastem w Stanach Zjednoczonych, których zresztą ogromne połacie, zwłaszcza na wschodzie, są niezamieszkane. Jeszcze ciekawiej wygląda mapa gęstości zaludnienia Chin. Okazuje się, że w na terenie połowy Państwa Środka mieszka aż 94 proc. jego mieszkańców.

Ile miejsca potrzeba, żeby zmieścić wszystkich ludzi świata?

W wątku użytkownika waitbutwhy znalazła się fajna ciekawostka dotycząca tego, ile miejsca zajmują ludzie. Okazuje się, że Nowa Zelandia o powierzchni 268021 km² mogłaby pomieścić wszystkich żyjących homo sapiens, jeśli tylko gęstość zaludnienia wynosiłaby 29700 os./km². To wartość zbliżona do tej, jaka panuje na wspomnianym Manhattanie. Oczywiście można pójść o krok dalej i policzyć, jakie jest minimum miejsca, by zmieścić wszystkich ludzi świata.

Biomasa z 7,88 miliarda ludzi zmieściłaby się w nowojorskim Central Parku

Tego zadania podjął się jeden z użytkowników Reddita o nicku kiwi2703, który przeprowadził w tym celu serię obliczeń. Okazuje się, że gdyby tylko przemielić 7,88 mln ludzi i utworzyć z nich kulistą biomasę (przy założeniu gęstości ludzkiego ciała na poziomie 985 kg/m³ i średniej masy człowieka na poziomie 62 kg), to taka kula miałaby średnicę mniejszą od 1 km. Wszyscy moglibyśmy naraz znaleźć się w nowojorskim Central Parku.

Wedle danych historycznych po raz pierwszy liczba ludności przekroczyła miliard w 1804 r. Na podwojenie tej wartości czekaliśmy kolejne 123 lat i od tego czasu rozmnażamy się jak przysłowiowe króliki. 3 miliardy ludzi na świecie było już w 1960 r. i to pomimo tego, że w trakcie obu wojen światowych zginęło łącznie ponad 74 miliony osób (14 mln podczas I WŚ, 60 mln podczas II WŚ).

W których polskich miastach jest największa gęstość zaludnienia?

Dalej poszło już z górki. Już w 1974 r. zanotowano po upłynięciu 24 lat aż 4 miliardy ludzi żyjących jednocześnie, a kolejne progi przekraczaliśmy w 1987 r. (po 23 latach, 5 miliardów), w 1999 r. (po 12 latach, 6 miliardów) oraz w 2011 r. (po 12 lat, 7 miliardów). Teraz zaś znowu przyspieszamy, bo po kolejnych 11 latach, czyli przed końcem 2022 r., ma nas być już 8 miliardów.

Nie w każdym kraju obserwujemy jednak dodatni przyrost naturalny, a wyjątkiem jest Polska.

Liczba ludności i gęstość zaludnienia utrzymujecie w Polsce od lat na mniej-więcej stałym poziomie z tendencją spadkową. Chociaż rząd wprowadził program 500+ z nadzieją na to, że przyczyni się on do wzrostu dzietności, to nie udało się osiągnąć spodziewanych celów. Ujemny przyrost naturalny w Polsce jest pokłosiem wielu czynników, a jego efektem są niesławne billboardy z pytaniem "Gdzie są te dzieci".

liczba-ludnosci-na-swiecie-gestosc-zaludnienia-przyrost-naturalny-polska-piramida-wieku-ludnosci
Piramida wieku ludności w Polsce
źródło: raport Ludność. Stan i struktura oraz ruch naturalny w przekroju terytorialnym w 2021 r.

Wedle danych GUS z połowy ubiegłego roku ludność Polski liczyła 38,162 mln osób. Statystycznie większa część z nas mieszka w miastach (22,834 mln osób, 60 proc. populacji) niż na wsiach (15,329 mln osób, 40 proc. popularności). W kraju jest też nieco więcej kobiet (52 proc.) niż mężczyzn (48 proc.). Współczynnik feminizacji określono na poziomie 107, ale jest on większy w miastach (111), a mniejszy na wsi (101).

Gęstość zaludnienia w Polsce szacowana jest przy tym na poziomie 122 os./km².

Bierzemy tutaj oczywiście pod uwagę całą powierzchnię kraju (312705 km²) oraz jego ludność (38265013) podawane przez GUS (dane za 2021 r.). Największym zarówno pod względem powierzchni, jak i ludności jest przy tym nie bez zaskoczenia Warszawa, ale... nie jest to najgęściej zaludnione miasto.

liczba-ludnosci-na-swiecie-gestosc-zaludnienia-przyrost-naturalny-polska
Gęstość zaludnienia w Polsce na przestrzeni lat
źródło: populationof.net
REKLAMA

W stolicy na powierzchni 517,24 km² mieszka 1794166 ludzi, co daje gęstość zaludnienia na poziomie 3469 os./km². Rekordzistą jest Legionowo (13,54 km², 53529 mieszkańców, 3953 os./km²), a gonią je Piastów (5,76 km², 22559 mieszkańców, 3916 os./km²) i Świętochłowice (13,31 km², 49108 mieszkańców, 3690 os./km²).

Najmniejszą gęstość zaludnienia ma Krynica Morska (11,856 km², 1290 mieszkańców, 11 os./km²), a najmniejszym miastem pod względem powierzchni jest zaś Stawiszyn w województwie wielkopolskim (0,99 km²). Najmniej ludzi w Polsce mieszka z kolei w Opatowcu w województwie świętokrzyskim (336 osób).

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA