REKLAMA

Co trzeci człowiek na świecie nigdy nie korzystał w Internetu

Według sporządzonego przez ONZ badania niemal 3 mld osób na świecie – lub, jak kto woli, 37 proc. światowej ludności – zna Internet wyłącznie z cudzych opowieści, albo nawet i nie wie, czym on jest. ONZ ma zresztą zamiar zmienić te statystyki, choć nie do końca jasne jest, w jaki sposób chce to zrobić.

02.12.2021 20.27
Ile osób nie ma internetu, ani nigdy w nim nie było?
REKLAMA

Pandemia koronawirusa i związane z nią tak zwane lockdowny znacząco zwiększyły konsumpcję Internetu. Globalna sieć okazała się nieocenioną pomocą w możliwości dalszej pracy i zdobywaniu wykształcenia – a także w utrzymaniu międzyludzkich kontaktów. Niegłupim wydaje się założenie, że większość ludzi na świecie traktuje Internet już jako coś oczywistego, z czym na pewno mieli kontakt – jak elektryczność czy bieżąca woda – nawet jeśli sami z jakiegoś powodu nie mają do nich dostępu. Niegłupim, choć błędnym.

REKLAMA

Jak wynika z najnowszego, sporządzonego przez ONZ raportu (cytowany jest między innymi przez Guardiana), 37 proc. światowej populacji nadal nie miała styczności z Internetem. To niemal 3 mld osób. Jak nietrudno się domyślić, większość tych osób (96 proc.) pochodzi z krajów rozwijających się.

Ile osób nie zna Internetu? Ile osób ma dostęp do globalnej Sieci?

Według badania ONZ, w 2019 r. liczba osób, która choć raz korzystała z Internetu, to niemal 4,1 mld osób. W 2021 roku liczba ta wzrosła do 4,9 mld. Głównym czynnikiem tak znacząco zwiększającym populację internautów była wspomniana pandemia. Choć, co również wynika z tegoż raportu, istotna część internautów ma z Internetem kontakt sporadyczny, na cudzych urządzeniach i na niskowydajnych połączeniach taryfowych.

REKLAMA

Typowy internauta według ONZ to młodszy mężczyzna mieszkający w aglomeracji miejskiej. Osoby starsze, kobiety i mieszkańcy regionów rolniczych korzystają z Internetu najrzadziej. Aspekt płci może tu być nieco zdumiewający – ponownie wynika to jednak z charakterystyki kulturowej krajów rozwijających się, gdzie kobieta niejednokrotnie nie ma tych samych praw i przywilejów, co mężczyzna.

ONZ wyraziła w raporcie wolę podłączenia pozostałych 2,9 mld celem ochrony ich przed cyfrowym wykluczeniem. Niestety, nie jest jasne, jak zamierza tego dokonać ani też jakie ma w tej kwestii możliwości i kompetencje.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA