REKLAMA

Osiem miliardów. Tyle ludzi będzie pod koniec roku chodziło po powierzchni Ziemi

Stosunkowo niedawno, zaledwie w 1974 roku liczba ludności na świecie przekroczyła kolejną okrągłą wartość. Na powierzchni Ziemi znajdowało się jednocześnie cztery miliardy ludzi. Niecałe pół wieku później, jeszcze w 2022 roku, liczba ludności na świecie będzie dwa razy wyższa.

13.07.2022 09.32
Liczba ludności na świecie 2022. Ile jest ludzi na Ziemi?
REKLAMA

Tempo powiększania się populacji ludzi na Ziemi jest naprawdę imponujące przerażające. Dane historyczne wskazują, że w 1804 r. po raz pierwszy liczba ludności na świecie przekroczyła miliard. Na podwojenie tej liczby trzeba było czekać kolejne 123 lata. Trzeci miliard jednak wymagał jedynie 33 lat (1960 r.), czwarty - 14 lat (1974 r.), piąty - 13 lat (1987 r.), szósty - 12 lat (1999 r.), siódmy - 12 lat (2011 r.).

REKLAMA

Liczba ludności na świecie 2022. Ile jest ludzi na Ziemi?

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych na pojawienie się ósmego miliarda ludzi na Ziemi potrzeba było 11 lat. Próg ten powinniśmy przekroczyć w połowie listopada 2022 r. W chwili pisania tego artykułu liczba ludności na świecie wynosi 7 960 272 262 (dane od worldometers.info).

Jeżeli ta tendencja miałaby się utrzymać, już za jedną, dwie dekady na wzrost liczby ludzi na Ziemi o kolejny miliard potrzebowalibyśmy mniej niż dziesięć lat. Tak jednak wcale nie musi być.

Liczba ludności na świecie w 2022 roku

Liczba ludności - Chiny i Indie. Jednym rośnie, drugim maleje

Jak zauważają autorzy raportu World Population Prospects wzrost liczby ludności na świecie nie wszędzie jest jednakowy. Najbardziej zaskakującym dla wielu może być fakt, że już w tym roku najludniejszym krajem świata staną się Indie, które przejmą palmę pierwszeństwa od Chin. Aktualnie populacja Indii to 1 408 067 450, a Chin - 1 450 662 409. Choć w obu krajach liczba ludności z roku na rok rośnie, to w Chinach tempo tego przyrostu maleje na tyle, że naukowcy prognozują, że wkrótce populacja Państwa Środka zacznie się kurczyć. Jeszcze dziesięć lat temu (2012) w Chinach żyło 1,351 mld, a w Indiach - 1,266 mld ludzi. Od tego czasu jednak różnica między tymi krajami się stale zmniejsza.

Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele, ale jedną z głównych jest realizowana przez długie lata polityka ograniczania liczby dzieci, jaką można było posiadać w Chinach. Teraz, z dużym opóźnieniem podejmowane są próby zachęcania do posiadania większej liczby dzieci, ale trendy takie charakteryzują się dużą inercją i nie da się szybko zmienić kierunku, w jakim zmierza populacja danego kraju. W ciągu najbliższych kilku dekad najszybciej będzie rosła liczba ludności Demokratycznej Republiki Kongo, Egiptu, Etiopii, Indii, Nigerii, Pakistanu, Filipin i Tanzanii.

Quo vadis ludzkość?

Nie ma co się łudzić. Jeżeli nie dojdzie do jakiegoś niespotykanego kataklizmu, na Ziemię nie spadnie potężna planetoida i nie pojawi się jakiś wyjątkowo zaraźliwy i śmiertelny wirus, to liczba ludności na świecie będzie coraz większa. Pod koniec obecnej dekady będzie nas 8,5 mld ludzi na Ziemi. W połowie wieku będzie nas 9,7 mld, a w okolicach 2080 roku będzie nas już 10,4 mld. W okolicach 2050 r. najliczniejszymi krajami świata będą kolejno: Indie, Chiny, Stany Zjednoczone, Nigeria, Pakistan i Indonezja.

REKLAMA

Czytaj także:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA