mObywatel z wielką nowością. Donald Tusk: "na to wszyscy czekali"
Każdy będzie mógł łatwo przekonać się, czy rada często pojawiająca się w komentarzach rzeczywiście pozwoli odmienić los – mObywatel ułatwi zakładanie firmy.

Wszystko zależy od kontekstu, ale rzucane w komentarzach "załóż firmę" – wyśmiewane później w wariancie brzmiącym: "zausz firmę" – miało zachęcać do brania losu we własne ręce, bo sukces zależy wyłącznie od ciebie, albo też pokazywać, jak ciężko mają rodzimi przedsiębiorcy. Tych ideologicznych sporów mObywatel raczej nie rozwiąże ani nie wyjaśni, ale faktycznie uprości proces zakładania firmy.
Donald Tusk mówi o nowości w mObywatelu
- Zmieniamy ustawę o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Brzmi to biurokratycznie i nudno, ale dla ludzi będzie to poważny krok do przodu, jeśli chodzi o działalność gospodarczą. To, co najważniejsze, na co wszyscy czekali: będzie można założyć działalność gospodarczą w aplikacji mObywatel, bez jakiejkolwiek wizyty w urzędzie i bez zbędnych formalności. Od 2026 roku wnioski o rozpoczęcie działalności będą całkowicie elektroniczne, bez ton papierów i biurokracji, straty czasu i mitręgi – zapowiada cytowany przez PAP szef rządu.
Z kolei w 2028 r. przez internet możliwa będzie także rejestracja spółek cywilnych. Wystarczy jeden formularz, a "system przekaże wszystkie niezbędne informacje, bez wysiłku zainteresowanego, do ZUS, GUS i urzędów skarbowych", jak zapowiedział premier Donald Tusk.
To naprawdę imponujące, jak zmienia się mObywatel
Można żartować z memicznego hasła "zausz firmę", ale to na pewno zmiana, która ucieszy wiele osób i ułatwi im życie. A tych w mObywatelu stale przybywa. Ostatnio informowaliśmy choćby o możliwości rejestrowania auta za pomocą aplikacji.
Dzięki temu nabywca pojazdu nie będzie musiał już stać w kolejkach ani umawiać się na wizytę w urzędzie. Proces stanie się wygodniejszy i szybszy. Minister infrastruktury Dariusz Klimczak zaznacza, że nie trzeba będzie już dostarczać zaświadczenia o pozytywnym badaniu technicznym - dane te będą dostępne w centralnej ewidencji pojazdów – wyjaśniał resort.
Do mObywatela trafią dyplomy ukończenia studiów, a w pierwszej połowie 2026 r. użytkownicy aplikacji mObywatel zyskają dostęp do prognozy przyszłej emerytury.
Rządowa aplikacja już jest kombajnem, a funkcji będzie więcej. Wszystko, co potrzebne obywatelowi, w jednym miejscu i to na jego telefonie? Inni mogą nam zazdrościć.
Czytaj też:







































