Na pohybel Pegasusom! Bittium Tough Mobile to smartfony odporne na podsłuch
Finowie z firmy Bittium stawiają na bezpieczeństwo. Wedle obietnic producenta smartfony Bittium Tough Mobile 2 i Bittium Tough Mobile 2 C mają być odporne na inwigilację Pegasusem oraz podsłuchy.
Producenci smartfonów najczęściej w swoich komunikatach zwracają uwagę na parametry techniczne, w tym gigaherce procesora, gigabajty pamięci i megapiksele w aparacie. Niektóre firmy chwalą się z kolei autorskim oprogramowaniem, czyli nakładką na system operacyjny lub preinstalowanymi aplikacjami lub mechanizmami przetwarzania obrazu z aparatu niedostępnymi nigdzie indziej. Telefony marki Bittium zapowiadane są nieco inaczej.
Bittium Tough Mobile smartfonami odpornymi na inwigilację
Producent przekonuje, że Bittium Tough Mobile 2 i Bittium Tough Mobile 2 C pozwalają "znacznie ograniczyć ryzyko podsłuchu czy kradzieży krytycznych danych". Firma od razu przywołuje Pegasusa, dając do zrozumienia, że jej produkty pozwoliłyby się uchronić przed atakami wykonanymi z wykorzystaniem tego typu oprogramowania, do którego miał mieć przez dwa lata polski rząd.
Bittum nie jest przy tym firmą, która słynie z produkcji smartfonów, ale do zaufania jej zapewnieniom ma skłonić klientów fakt, że ma 35-letnie doświadczenie w "zakresie zaawansowanej łączności". Jej sprzęty to telefony z Androidem, które są "utwardzone" pod względem bezpieczeństwa. Do tego dochodzą preinstalowane przez producenta usługi "do kompleksowej komunikacji".
Bittium Tough Mobile 2 oraz Tough Mobile 2 C mają zmniejszyć do minimum ryzyko założenia podsłuchu.
Przedstawiciele firmy Bittium przekonują, że oferują "najwyższy dostępny na rynku mobilnym poziom bezpieczeństwa". Dane klientów firmy mają być chronione zarówno na poziomie sprzętowym, jak i na poziomie oprogramowania. Firma oferuje też opcjonalna abonament na Bittium Secure Suite do bezpiecznej komunikacji szyfrowanej end-to-end (E2EE) w ramach organizacji.
Oprócz tego smartfony Bittium Tough Mobile 2 i Bittium Tough Mobile 2 C mają wzmocnione obudowy ze stopu magnezu, a ich produkcja odbywa się w Finlandii, a nie w Chinach. Telefony są odporne na uszkodzenia (certyfikat w standardzie Mil-STD-810G) oraz na kurz i wodę (spełniają normę IP67). Do tego znalazły się w nich czujniki, które wykryją próbę ingerencji w celu założenia podsłuchu.
Bittium przekonuje, że wykryje próbę dostania się do środka obudowy urządzenia nawet po jego zamrożeniu lub zamknięciu w klatce Faradaya.
Oprócz tego w obudowie Bittium Tough Mobile 2 oraz Tough Mobile 2 C znalazło się miejsce na przycisk do aktywacji trybu prywatnego, który całkowicie odłącza mikrofony, aparaty. Oprócz tego tryb prywatny "uniemożliwia dokładny odczyt danych z sensorów takich jak akcelerometr czy moduł GPS", co ma pomóc w utrudnieniu śledzenia użytkownika przez dostawców usług online.
A czym się różnią Bittium Tough Mobile 2 oraz Tough Mobile 2 C? Ten drugi telefon jest bardziej zaawansowany, a jego posiadacze otrzymują dostęp do systemu operacyjnego Bittium Secure OS w ramach funkcji dual-boot. To rozwiązanie kierowane do organizacji, w których bezpieczeństwo danych jest kluczowe oraz... wszelkiej maści służb państwowych.
A co ze specyfikacją Bittium Tough Mobile 2 i Bittium Tough Mobile 2 C? W obu przypadkach mamy do czynienia z 5,2-calowym smartfonem z procesorem Qualcumm Snapdragon 670, 4 GB RAM-u i dyskiem 64 GB. Do tego dochodzą moduły łączności takie jak GPS, LTE, Bluetooth 5.0, NFC i Wi-Fi ac oraz 12-megapikselowy aparat główny. Za zasilanie odpowiada ogniwo o pojemności 3000 mAh.
Nie zdziwię się, jeśli znajdą się osoby oraz firmy zainteresowane Bittium.
W ostatnich miesiącach na jaw wyszło, że ktoś z wykorzystaniem izraelskiego narzędzia Pegasus masowo zakładał podsłuchy na telefony Polaków, w tym związanych z opozycją. Podejrzenie padło na nasz rząd, którego przedstawiciele bagatelizują sprawę. W dodatku ofiarą inwigilacji ze strony państwa mieli paść nie domniemani terroryści, tylko osoby związane z opozycją i to w trakcie trwania wyborów.
Ofiarami Pegasusa dali m.in. mecenas Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek oraz senator Krzysztof Brejza, który był celem ataku podczas trwania kampanii wyborczej z 2019 r. Polski rząd co prawda stracił już dostęp do Pegasusa, ale trudno uwierzyć, że to jedyne tego typu narzędzie, jakie znalazło się w rękach służb - a nie każdy chce słuchać rady Jarosława Kaczyńskiego i przesiadać się ze smartfona na Nokię 3310.
Problem w tym, że Bittium Tough Mobile 2 nie jest urządzeniem tanim, na co mogłaby wskazywać jego specyfikacja. Nawet bez wsparcia w postaci abonamentu na usługę DEC wycenionego na 149 dol. miesięcznie trzeba za sprzęt zapłacić równowartość ok. 3000 dolarów, czyli ponad 12 tys. złotych. Otwartym pozostaje pytanie, czy osoby, które dbają o bezpieczeństwo i uznają firmę Bittium za godną zaufania, będzie na to urządzenie stać...
