W tym samym czasie Durina zniknął z Amazonu, nie zapłacił faktur i do dzisiaj nie wytłumaczył kontrahentom, co się stało. Ban na Amazonie to jednak początek zmian w europejskim prawie, które będą kluczowe dla przyszłości biznesu Duriny. Komisja Europejska zadecydowała, że od stycznia 2021 r. internetowe platformy handlowe będą uznawane za dostawców towarów sprzedawanych klientom w Unii Europejskiej i będą zobowiązane odprowadzać VAT.
Do tej pory Durina chwalił się, że Turbado i Kulm są obecne na platformach takich jak: Amazon, eBay, Allegro, Cdiscount, Fnac, Shopping.de, Real.de, Allyouneed.de, Arukereso.hu, Olcsobbat.hu, Argep.hu, Ceneo.pl, Skapiec.pl, Empik.pl, eMag, Heureka.sk, Heureka.cz, Najnakup.sk, zbozi.cz, itd. Z platformy Amazon już został wyrzucony, a to może nie być koniec. Gdy pojawią się nowe zmiany prawne, lista miejsc, które przyjmą go z otwartymi ramionami, będzie się systematycznie kurczyć.
Obecnie Kulm jest w restrukturyzacji. Na LinkedInie poinformowano, że zespół składający się z 170 osób w 10 krajach zostanie zredukowany do 60 osób.
- Spłata długów będzie uzależniona od naszych przyszłych wyników – czytamy w komunikacie firmy.
Również na LinkedInie Durina poinformował, że od 2020 r. przejął rolę dyrektora generalnego w swoich firmach. Wyznał, że „znalazł wtedy w szafie kilka trupów i postanowił ubić 75 proc. projektów, zwolnić 120 osób oraz zamknąć 9 lokalizacji”. Ogłosił szereg zmian i zapowiedział skupienie się na grupie Turbado oraz nowym tworze, jakim jest platforma Beneko.