Apple reaguje na farmazony Muska. Zresztą nie tylko Apple
Apple odrzuca zarzuty Muska o ustawianie rankingów App Store. Wiarygodność twierdzeń Muska podważyła także społeczność należącego do niego serwisu.

Dwa dni temu Elon Musk wszedł na kurs kolizyjny z Apple'em. W poście opublikowanym na platformie X miliarder zarzucił koncernowi z Cupertino, że w rankingach App Store faworyzuje aplikację ChatGPT kosztem konkurencyjnych rozwiązań, w tym jego własnego asystenta X i czatbota Grok.
Fakt, że X i Grok ani razu nie trafiły na szczyt listy najpopularniejszych aplikacji, nazwał "jednoznacznym naruszeniem prawa antymonopolowego" i zapowiedział "natychmiastowe kroki prawne". Jego zdaniem Apple celowo nie promuje ani Groka, ani platformy X w sekcjach redakcyjnych App Store, mimo że obie aplikacje "są najpopularniejsze na świecie".
Elon Musk plecie trzy po trzy. Apple odpowiada
Na te słowa szybko zareagował Apple. W oświadczeniu przesłanym Bloombergowi firma podkreśliła, że App Store "został zaprojektowany tak, aby był uczciwy i wolny od uprzedzeń". Rzecznik zaznaczył, że Apple prezentuje tysiące aplikacji poprzez rankingi, rekomendacje algorytmiczne oraz listy tworzone przez ekspertów na podstawie obiektywnych kryteriów.
"[W App Store] prezentujemy tysiące aplikacji za pomocą wykresów, rekomendacji algorytmicznych i wyselekcjonowanych list wybranych przez ekspertów na podstawie obiektywnych kryteriów. Naszym celem jest zapewnienie użytkownikom bezpiecznego odkrywania nowych aplikacji oraz wartościowych możliwości dla programistów, współpracując z wieloma podmiotami w celu zwiększenia widoczności aplikacji w szybko zmieniających się kategoriach"
W obronie faktów wystąpili także użytkownicy platformy X, korzystając z funkcji Community Notes. Do wpisu Muska dodano informację, że w styczniu 2025 r. aplikacja DeepSeek zajęła pierwsze miejsce w ogólnym rankingu App Store, a 18 lipca tego roku Perplexity osiągnęło ten sam wynik w Indiach. Oba te przypadki miały miejsce już po ogłoszeniu partnerstwa OpenAI z Apple w czerwcu 2024 r., co podważa tezy Muska, jakoby po tej dacie żadna inna firma AI nie mogła zdobyć najwyższej pozycji.
Choć Musk zapowiedział podjęcie działań prawnych, reakcje Apple'a i społeczności znacząco osłabiły wymowność jego zarzutów. Na razie nie wiadomo, czy sprawa trafi do sądu, czy też zakończy się na wymianie komentarzy w mediach społecznościowych.
Może zainteresować cię także:
Zdjęcie główne: Tada Images / Shutterstock