REKLAMA

Policzyłem ile prądu zużywa robot sprzątający i ile to kosztuje

Roboty sprzątające to nie są tanie rzeczy, ale są w pełni warte pieniędzy, jakie się na nie wydaje. Tylko ile kosztuje eksploatacja samojezdnych odkurzaczy, a konkretnie: pobierany przez nie prąd? Sprawdziłem to i policzyłem, ile w ciągu roku dopłacamy do tego, żeby nie musieć odkurzać samodzielnie.

ile-energii-pobiera-robot-sprzatajacy-ile-kosztuje-prad
REKLAMA

Od lat podstawowym wyposażeniem mojego mieszkania jest robot sprzątający. Przewinęło się przez nie już cała masa tego typu sprzętów - zarówno takich, w które testowałem na potrzeby redakcyjne jak i tych, w które wyposażyłem się prywatnie. Nie są to jednak tanie urządzenia, zwłaszcza jeśli zdecydujemy się na model z nieco wyższej półki z dodatkowymi funkcjami.

Warto przy tym pamiętać, że w przypadku tej elektroniki, która jest wpięta na stałe do gniazdka, koszt zakupu urządzenia w sklepie to nie koniec wydatków. Nie wspominając nawet o konieczności wymiany szczotek, filtrów, worków na kurz i innych tego typu akcesoriów, takie sprzęty trzeba zasilić. Postanowiłem sprawdzić, ile wydaję w ciągu roku na to, żeby robot odkurzał za mnie.

REKLAMA

Ile prądu pobiera robot sprzątający?

Mój obecny robot sprzątający, którym jest iRobot Roomba Combo j5+, odkurza codziennie moje 46-metrowe mieszkanie z wyłączeniem salonu z dywanem oraz sypialni, bo zwykle zamykam do niej drzwi, a trybu mycia podłogi używam wyłącznie „na żądanie”. Aby sprawdzić, ile kosztuje takie codzienne sprzątanie, podpiąłem miernik prądu do stacji dokującej.

Sprawdź inne nasze teksty poświęcone energii elektrycznej:

Kabel zasilający od stacji dokującej podpięty był do miernika przez równe 24 godziny. Pozwoliło mi to zmierzyć, ile prądu pobiera z sieci elektrycznej stacja dokująca zarówno uruchomiona w trybie spoczynku (a pamiętajmy, że cały czas łączy się z domową siecią), jak i podczas ładowania robota po zakończonym cyklu sprzątania. Zużycie wyniosło w ciągu doby dokładnie 0,054 kWh.

ile-energii-pobiera-robot-sprzatajacy-ile-kosztuje-prad-miernik
Tyle wskazał miernik prądu po podpięciu do niego stacji dokującej od odkurzacza na 24 godziny

A ile kosztuje prąd?

Łatwo policzyć, że roczne zużycie to tym samym 19,71 kWh, a miesięcznie - w zaokrągleniu - wynosi 1,6425 kWh. Aby sprawdzić, ile kosztuje nas zasilenie robota sprzątającego, wystarczy przemnożyć tę kwotę przez cenę kilowatogodziny. A jak się dowiedzieć, ile za takową płacimy? W tym celu trzeba rzucić okiem na rachunek za prąd, przejrzeć znajdujące się tam kwoty i wykonać nieco obliczeń.

W moim przypadku na rachunku znajduje się masa różnych pozycji, z czego część to opłaty stałe, a inne to opłaty zmienne w zależności od faktycznego zużycia. Od kwoty rachunku odjąłem opłaty stałe, a koszt opłat zmiennych (w tym za energię i jej dostarczenie) podzieliłem przez faktyczne zużycie. Okazuje się, że płacę 0,91 zł za 1 kWh. Potem wystarczyło wykonać proste mnożenie i okazało się, że:

  • Zasilenie robota sprzątającego na 1 dzień przy standardowym odkurzaniu to koszt 5 groszy;
  • Miesięczny koszt robota pracującego codziennie wynosi ok. 1,5 zł;
  • Rocznie zapłacimy za to niecałe 18 zł.

Z mojej perspektywy to niewielka cena za to, że nie muszą sam odkurzać - aczkolwiek trzeba pamiętać, że im większe mieszkanie i więcej kursów wykonanych dziennie, w tym tych podczas których robot myje podłogę, tym wyższy koszt. W samym trybie uśpienia, poza czasem ładowania, pobór prądu przez stację jest minimalny - miernik wskazuje pobór prądu na poziomie jedynie 1,5 W.

REKLAMA

Pamiętajmy jednak, że zwykłe odkurzacze również wymagają zasilania, ale temu, ile prądu pobierają te klasyczne modele oraz odkurzacze pionowe, przyjrzę się już przy kolejnej okazji. W końcu nadal szukam w domu tych urządzeń, które prądu pobierają za dużo. Jak na razie wiem tyle, że robot sprzątający nim nie jest i w pełni warty jest pieniędzy wydawanych na pożeraną przez niego energię.

W poszukiwaniu urządzeń, które odpowiadają za wysokie kwoty na moich rachunkach za prąd, sprawdziłem już wcześniej masę innych urządzeń. Wśród nich znalazły się lampa do kwiatów z fioletowym LED-em, wolnostojący wiatrak kolumnowy, domowa bieżnia elektrycznalaptop do grania zostawiony samopas bez trybu uśpienia oraz cała zawartość mojej szafki RTV.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-12T13:37:01+02:00
Aktualizacja: 2025-08-12T07:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-11T20:55:52+02:00
Aktualizacja: 2025-08-11T18:04:28+02:00
Aktualizacja: 2025-08-11T16:01:03+02:00
Aktualizacja: 2025-08-11T15:45:01+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA