Ile prądu pobiera lampa do roślin i ile to kosztuje? Sprawdzamy
Małżonka zakupiła jakiś czas temu lampę do roślin z fioletową żarówką LED, którą postawiła w łazience. Postanowiłem sprawdzić, ile dbanie o kwiatki będzie nas kosztować w skali roku. No i się zaskoczyłem.

Moja żona została fanatyczną kwiatkarstwa, całe mieszkanie za… no, wiecie o co chodzi. Dzięki temu jednak odkryłem, że istnieje coś, co się nazywa lampą do roślin. Montuje się w nich fioletowe żarówki i stawia się je w pomieszczeniach bez okien, a ona imituje światło słoneczne, by ułatwić kwiatkom przeżycie w tych jakże trudnych warunkach. W naszym przypadku padło na łazienkę, a w mojej głowie od razu pojawiło się pytanie:
Ile prądu pobiera lampa do roślin?
No i tak jak moja luba od jakiegoś czasu przesadza (kwiatki), tak ja wyposażyłem się ostatnio w miernik prądu, więc podłączam go teraz kolejno do wszystkich sprzętów w domu, żeby sprawdzić, co ile energii żrą poszczególne sprzęty i akcesoria. Chcę namierzyć te, które odpowiadają za pieruńsko wysokie rachunki.
Niedawno mierzyłem, ile prądu pobiera wiatrak kolumnowy oraz ile to kosztuje, a teraz przyszła kolej właśnie na świecącą na fioletowo lampę do roślin. Podłączyłem do niej miernik na kilka godzin, a potem policzyłem, ile średnio pobierała prądu w ciągu godziny. Wynik to 0,0087 kWh.

Ile kosztuje zasilenie lampy do roślin z fioletową żarówką LED?
Z początku obawiałem się, że świecąca dzień w dzień lampa do roślin to nie będzie tania impreza, ale w praktyce nie ma dramatu. Zwykle włączamy ją jedynie na noc (co przy okazji zapewnia niewypalające oczy światło, gdy w nocy wstaję do łazienki!), czyli tym samym dziennie świeci przez około 8 godz.
Sprawdź inne nasze teksty poświęcone energii elektrycznej:
Oznacza to, że w ciągu doby lampa do roślin pobiera 0,0693 kWh. Po przemnożeniu tego wyniku przez 365 dni daje nam to zużycie na poziomie 25,307 kWh w skali roku. A ile kosztuje 1 kW? Odpowiedź na to pytanie brzmi „to zależy”, bo rachunki za prąd są formatowane tak, abyśmy za nic się w nich nie połapali.
Postanowiłem cenę 1 kW oszacować. Od ostatniego rachunku odjąłem opłaty stałe, czyli opłatę miesięczną, uwzględniająca rabat z e-fakturę, jak i opłaty za dostarczanie energii (czyli opłata stała 1 faza, opłata przejściowa i opłata abonamentowa). Pozostałą kwotę podzieliłem przez faktycznie zużycie.
Wyszło, że za płacę obecnie 0,94 zł za 1 kWh. Łatwo policzyć, że tym samym lampa do roślin świecąca 8 godzin dziennie w skali roku kosztuje nas 23,79 zł, czyli ok. 2 zł miesięcznie. Nie pozostaje mi więc nic innego, niż sprawdzać inne sprzęty, aby znaleźć te, które faktycznie żrą tego prądu ponad miarę…