Ikea szykuje sklep inny niż wszystkie. Zrobi się nieco ciaśniej
Ruch Ikei nie dziwi, bo przyszłość dużych marketów od lat stoi pod sporym znakiem zapytania.

Jeszcze w tym roku Ikea uruchomi nowy sklep. Powstanie w Centrum Handlowym Gemini Park w Bielsku-Białej. Jak podkreślają wiadomoscihandlowe.pl, będzie to pierwszy kompaktowy sklep Ikea w Polsce. Będzie miał ok. 15 razy mniejszą powierzchnię niż tradycyjne sklepy szwedzkiej sieci. Swego czasu w Warszawie testowano mniejszy punkt Ikei w warszawskim Blue City (zamknięto go w 2021 r.), ale w porównaniu do sklepu w Bielsku-Białej i tak był to kolos. Ten nowy będzie miał ok. 1,5 tys. m2, a warszawski znajdował się na dwóch piętrach i zajmował powierzchnię ok. 4,8 tys. m2.
Jednocześnie mają się w nim znaleźć "wszystkie usługi oferowane przez większe placówki".
- Z uwagą słuchamy naszych klientów i klientek oraz obserwujemy zmieniające się potrzeby i preferencje zakupowe. Analizując te zmiany oraz wyniki badania przeprowadzonego wiosną 2024 roku między innymi wśród mieszkańców Bielska-Białej, zauważyliśmy, że coraz większą rolę odgrywa wygoda zakupów. Dlatego konsekwentnie rozwijamy naszą strategię omnikanałową, w ramach której nieustannie doskonalimy kanały cyfrowe oraz uzupełniamy je o wygodne formaty fizyczne. Nasz nowy koncept sklepu to kompaktowa, ale w pełni funkcjonalna przestrzeń, integrująca świat online i offline – zapowiadała Małgorzata Bochenek, Country Business Development and Digital Manager IKEA Retail w Polsce.
W 2024 r. w Gliwicach uruchomiono nowy format planowania i zamówień Ikea – podkreślano wówczas, że pierwszy tego typu format Ikea w Polsce.
W gliwickim Studiu planowania i zamówień IKEA zachowano dotychczasowy wachlarz usług, natomiast wprowadzono też szereg zmian – miejsce spotkań z klientami powiększono do 300 m2 i odpowiednio przearanżowano, pod kątem komfortu i wygody odwiedzających, a także uzupełniono o możliwość zakupu na miejscu ikonicznych produktów (…) Oferta dostępna na miejscu i „od ręki” to setki artykułów, m.in. z kategorii dekoracje, tekstylia, łazienka, gotowanie i jedzenie, przechowywanie, pokój dziecięcy. Asortyment będzie regularnie aktualizowany w zależności od sezonu i potrzeb konsumenckich - opisywał sklep.
Koncepcja szybko się przyjęła. W czerwcu Ikea otworzyła pierwsze studio planowania i zamówień w województwie zachodniopomorskim, w koszalińskiej Galerii EMKA. "To czternasty tego typu punkt w Polsce i kolejny krok marki w kierunku oferowania bardziej dostępnych i wygodnych zakupów klientom" – ogłoszono.
No właśnie – z jednej strony Ikea raczej nie może narzekać na brak klientów w swoich niemałych sklepach, ale prawdą jest też, że już nie wszyscy tak chętnie chcą poświęcać czas na dojazd i spacerowanie po olbrzymich przestrzeniach. Dotyczy to zresztą nie tylko meblowego giganta. Galerie handlowe wypełnione sklepami również przestają być atrakcją. Wygodniej zamówić rzeczy do siebie.
Coraz głośniej jest o galeriach handlowych, które muszą szukać na siebie pomysłu. Nierzadko dochodzi do wyburzenia i postawienia przez innego właściciela zupełnie nowego budynku, np. z mieszkaniami. Co zresztą nie zawsze cieszy okolicznych mieszkańców.
Rozbiórkę czeka np. centrum handlowe Land. Na warszawskim Służewie w miejscu dawnych sklepów powstanie biurowiec oraz… prywatny akademik.
Ikea koncepcję mniejszych sklepów planuje od dawna, a niebawem zaszczepi ją na polski grunt. To znak zmian. Wyprawa samochodem za miasto, aby zrobić zakupy, staje się powoli symbolem dawnych czasów. Pewnie nieprędko taka forma będzie reliktem przeszłości, ale ruch Ikei pokazuje zmiany. Trzeba być bliżej i niekoniecznie zajmować olbrzymią przestrzeń, żeby przebić się ze swoimi produktami.
Zdjęcie główne: Kongkiat Samangsri / Shutterstock.com