iPhone SE 4 to 16E. Nowa nazwa to wyższa cena
iPhone SE 4 ma wyglądać jak iPhone 14, ale będzie znacznie tańszy. Do tego dostaniemy mocny procesor A18 i świetny aparat. I to nawet nie będzie SE 4, a 16E. Ale po kolei.
Seria iPhone SE od lat udowadnia, że nie trzeba wydawać fortuny, aby cieszyć się jakością i wydajnością w świecie Apple'a. Oferując flagowe procesory w przystępnej cenie, SE stawia na praktyczność i funkcjonalność, nie rezygnując z płynnego działania i długiego wsparcia aktualizacjami. Do tej pory SE był również ukłonem w stronę użytkowników, ceniących klasyczny design iPhone'a z przyciskiem Home.
Chociaż problem z tym, że design, z którego korzysta najnowszy SE 3, wydany w 2022 r., ma już, uwaga, ponad osiem lat. Popatrz na auta, tablety, czy wygląd stron internetowych z tamtego okresu i pomyśl, że wtedy Apple wydał coś, co nadal sprzedaje (no dobra, już nie sprzedaje, bo ma port Lightning). Ale nadal - 2299 zł w 2024 r. to było za dużo, jak na tego starocia. I Apple w tym roku się poprawi. Poprawi też cenę - na wyższą. Ale po kolei.
iPhone SE 4 to iPhone 16E?
Apple - według przecieków - planuje wypuścić w marcu czwartą generację iPhone'a SE, ale pojawiły się plotki, że urządzenie będzie miało inną nazwę. Zamiast iPhone SE 4, nowy model ma nazywać się iPhone 16E, co sugerują przecieki z chińskich mediów społecznościowych.
Nowy iPhone SE ma bazować na iPhonie 14, z 6,1-calowym wyświetlaczem OLED, Face ID, portem USB-C i pojedynczym aparatem 48 MP. Plotki mówią, że będzie wyposażony w chip A18, 8 GB pamięci RAM i pierwszy modem 5G, zaprojektowany przez Apple. Nie jest jasne, czy urządzenie będzie miało przycisk Czynności, który zadebiutował w modelach iPhone 15 Pro.
Zmiana nazwy z SE na 16E może wskazywać, że Apple postrzega ten telefon jako rozszerzenie linii iPhone 16, a nie kontynuację taniej serii SE. Szkoda, bo to była idealna okazja, aby nazwać go iPhone 16C na cześć najgorszego iPhone'a w historii - iPhone'a 5C.
Aby przypomnieć każdemu tę wtopę: model, wydany w 2013 roku, miał być tańszą alternatywą dla flagowego iPhone'a 5S, ale spotkał się z chłodnym przyjęciem. Jego plastikowa obudowa, dostępna w jaskrawych kolorach, była krytykowana za tandetny wygląd i słabą jakość wykonania. Mimo że 5C oferował specyfikację zbliżoną do iPhone'a 5, klienci uznali, że cena nie była wystarczająco atrakcyjna, aby zrekompensować kompromisy w designie i materiałach. I właśnie z klapy 5C powstała seria SE. Taki tam feniks z popiołów.
Przeczytaj więcej o nadchodzących produktach od Apple'a:
iPhone 16E będzie drogi. Droższy
Według innych przecieków iPhone SE 4, czy też iPhone 16E, ma kosztować 499 dolarów. Z przelicznikiem Apple’a wychodzi około 2599-2699 zł. To trochę więcej niż poprzedni model, iPhone SE 3, który w Polsce zaczynał się od 2299 złotych. Więc jeśli plotki się potwierdzą, cena iPhone'a SE 4 w Polsce może wzrosnąć o kilkaset złotych.
Wzrost ceny może wynikać z faktu, że iPhone SE 4 będzie miał wiele wspólnego z iPhonem 16, w tym niezłą specyfikację aparatu (chociaż zostanie tylko główny) i wyświetlacza. Jednakże Apple podobno zastosuje w SE 4 własny modem 5G, rezygnując z modemów Qualcomma, co może obniżyć koszty produkcji. Ponadto AI ma trafić pod strzechy tego miksu średniaka i flagowca, wszystko dzięki najświeższemu procesorowi z serii A, więc Apple ma kolejną kartę przetargową w walce o klienta.