Cienki, ale gruby i tańszy niż myśleliśmy. Taki ma być iPhone 17 Air
Według najnowszych przecieków iPhone 17 Air ma być tańszy niż iPhone 17 Pro.
Apple od 2007 roku, czyli debiutu pierwszego iPhone'a, eksperymentuje z rozmiarami swoich smartfonów. Zaczynając od 3,5-calowego modelu, stopniowo zwiększał ekrany, by sprostać oczekiwaniom użytkowników. W 2014 roku premiera iPhone'a 6 i 6 Plus (odpowiednio 4,7 i 5,5 cala) zapoczątkowała erę dwóch rozmiarów.
Mimo trendu większych ekranów, Apple próbował również szczęścia z mniejszymi modelami, jak seria mini (iPhone 12 i 13 mini - 5,4 cala). Niestety od iPhone'a 14 zrezygnowano z niej na rzecz modelu Plus (6,7 cala), który oferuje to samo, co bazowy model, tylko na większym ekranie. Brak tu innowacji, jest po prostu "więcej". Na szczęście, w 2025 r. ma się to zmienić.
iPhone 17 Air będzie tańszy niż myśleliśmy?
Pojawiło się naprawdę dużo przecieków na temat iPhone'a 17 Air, który ma zostać wprowadzony na rynek w przyszłym roku. Początkowo pojawiły się plotki, jakoby ten nowy, ultracienki model miał być najdroższym iPhone'em w historii, przewyższając ceną nawet modele Pro. Ostatnio (na szczęście) pojawiły się przecieki, sugerujące, że iPhone 17 Air będzie w rzeczywistości tańszy od iPhone'a 17 Pro.
Wcześniejsze informacje sugerowały, że iPhone 17 Air będzie droższy nawet od iPhone'a Pro Max. Nowe doniesienia The Wall Street Journal zaprzeczają tym doniesieniom, wskazując, że iPhone 17 Air będzie tańszy od modeli Pro.
Ta zmiana w przewidywanej cenie wynika z faktu, że iPhone 17 Air ma posiadać uproszczony system aparatów, aby obniżyć koszty. Wcześniejsze raporty sugerowały cenę nawet powyżej 1199 dol., co spotkało się z krytyką, biorąc pod uwagę ograniczenia funkcjonalności, takie jak pojedynczy aparat i potencjalnie słabsza bateria.
Jeśli nowe doniesienia się potwierdzą, iPhone 17 Air będzie kosztował poniżej 1000 dol., a możliwe nawet, że jego cena wyniesie 899 dol. / 4499 zł, jak w przypadku iPhone'a 16 Plus. Źródło WSJ mówi o obniżce (względem pierwszych informacji) o prawie 2 tys. zł względem polskiego przelicznika.
Argumenty przemawiające za niższą ceną iPhone'a 17 Air to m.in. historia cen iPadów Air, które plasują się pomiędzy podstawowymi iPadami, a iPadami Pro. Dodatkowo iPhone 17 Air ma posiadać tylko jeden aparat tylny, podczas gdy modele Pro mają potrójny system aparatów, co uzasadnia ich wyższą cenę.
Kolejnym argumentem jest przewidywany procesor A19 w iPhonie 17 Air, podczas gdy modele Pro mają być wyposażone w mocniejsze wersje A19 Pro. Ponadto iPhone 17 Air ma zastąpić model Plus, co sugeruje, że jego cena może być zbliżona do obecnej ceny iPhone'a 16 Plus, 4499 zł.
Poznaj więcej nadchodzących produktów Apple'a:
Tani Air? Brałbym
Wprowadzenie iPhone'a 17 Air w cenie niższej niż iPhone 17 Pro wydaje się bardziej logiczne i uzasadnione, a wręcz konieczne, jeśli Apple chce przyciągnąć szersze grono odbiorców. Użytkownicy powinni mieć możliwość wyboru pomiędzy zaawansowanymi technologicznie modelami Pro a tańszymi alternatywami, które nadal oferują jakość Apple'a oraz świetną wydajność, ale z pewnymi kompromisami.
W przypadku iPhone'a 17 Air takim kompromisem byłby cieńszy i lżejszy design, osiągnięty kosztem pojedynczego aparatu i potencjalnie akumulatora o niższej pojemności. Coś za coś, ale przynajmniej w tym wypadku dostalibyśmy urządzenie inne od tego, co Apple wydawał na przestrzeni lat. Jeśli cena będzie sensowna (a na taką się zapowiada), to czuję, że właśnie poznałem mój kolejny smartfon. Byleby tylko się nie zginał jak iPhone 6.