Koniec ze zdjęciami jak ze starej Nokii. Popularny komunikator nie zepsuje ci fotografii
Nowa funkcja WhatsAppa sprawi, że wysyłane zdjęcia nie będą wyglądały jak robione starą Nokią. Pokazujemy, jak ustawić wysyłanie zdjęć w lepszej jakości.
Producenci komunikatorów w ostatnich miesiącach mocno ulepszyli pozornie mały, ale w istocie duży aspekt – wysyłanie zdjęć. WhatsApp oraz Messenger już jakiś czas temu wprowadziły opcję wysyłania zdjęć w wyższej rozdzielczości, lecz dotychczas, aby to zrobić, trzeba było za każdym razem zaznaczać guzik "HD". To trochę syzyfowa praca, szczególnie podczas wysyłania większej liczby zdjęć. No i trzeba było za każdym razem o tym pamiętać. Teraz już nie trzeba.
WhatsApp automatycznie wyśle zdjęcia w wyżej jakości. Bez zbędnego zaznaczania
Drugi najpopularniejszy komunikator w Polsce wreszcie pozwala zapomnieć o małych, mocno skompresowanych zdjęciach. To znaczy, pozwalał już wcześniej, ale było to dość niewygodne, że za każdym razem musieliśmy pamiętać, aby kliknąć guzik HD pozwalający wysłać pliki bez znacznej kompresji. Choć dobrze wiedziałem, że taka funkcja jest dostępna, praktycznie cały czas zapominałem zaznaczyć lepszą jakość.
W WhatsAppie w obu wersjach – na smartfony z Androidem, jak i urządzenia pracujące na iOS w ustawieniach można domyślnie ustawić wyższą jakość wysyłanych zdjęć. Jak to zrobić? To bardzo proste – w ustawieniach apki wystarczy wejść w zakładkę "Pamięć i dane" i znaleźć sekcję "Jakość multimediów" oraz kliknąć "Jakość przesyłanych multimediów". Domyślnie ustawiona jest jakość standardowa, ale my chcemy zaznaczyć "Jakość HD".
To tak naprawdę wszystko, możemy cieszyć się wyższą jakością wysyłanych zdjęć poprzez WhatsAppa bez wykonywania dodatkowych kroków. Nie trzeba za każdym razem pamiętać, aby ustawić jakość HD do wysyłanego zdjęcia (lub całych partii fotografii).
Na przykład jeśli chcieliśmy wysłać zdjęcie robione iPhone'em przez WhatsAppa, to w standardowej jakości komunikator kompresuje je do rozdzielczości 960 x 1280 pikseli. Domyślna rozdzielczość zdjęcia iPhone'a to 3024 x 4032 i włączenie opcji HD potrafi zachować tę wartość. Oczywiście, zdjęcie jest lekko kompresowane, natomiast efekt nie jest aż tak mocno zauważalny, jak przy standardowej jakości. Co ważne, zaznaczenie jakości HD wpływa też na jakość wysyłanych filmów. Domyślnie te są kompresowane do zawrotnego 480p, natomiast w wersji HD jest to już 720p. Wciąż nie mamy do dyspozycji 1080p czy nawet 4K, ale i tak na 720p zauważymy dużo więcej szczegółów niż 480p.
Kiedyś taka kompresja miała wiele sensu, dzisiaj niekoniecznie
Dlaczego? Przede wszystkim przez fakt dostępnego połączenia. Średnia prędkość internetu mobilnego i stacjonarnego w ostatnich kilku latach w Polsce i na świecie mocno wzrosła. Znacznie lepiej było wysłać zdjęcie, które ma 100 KB zamiast przykładowo 1 MB, kiedy to dostępny był internet o bardzo niskiej prędkości wysyłania (która praktycznie zawsze jest niższa od prędkości pobierania).
Co więcej, dla internetu mobilnego kilka lat temu większe pakiety typu kilkadziesiąt GB/mies. kosztowały krocie. Dzisiaj operatorzy zapewniają ogromne paczki danych każdego miesiąca – sam za 120 GB płacę zaledwie 35 zł/mies. w subskrypcji. Gdy kilka lat temu mieliśmy do wykorzystania pakiety rzędu 2, 3, 4 lub 5 GB, to wysłanie masy zdjęć ważących kilka MB było bolesne dla kieszeni. Nie mówiąc już o filmach, które w wyższych rozdzielczościach potrafią ważyć naprawdę dużo.
Więcej podobnych tekstów znajdziesz na Spider's Web:
