Darmowy antywirus w 2024 r. Jak zainstalować najlepsze antywirusy za darmo?

Obecnie nasze cyfrowe bezpieczeństwo jest zagrożone, jak nigdy dotąd. Mowa o wzmożonej działalności nie tylko wszelkiej maści internetowych oszustów i złodziejów, ale również o cyfrowej zimnej wojnie, która nieustająco trwa w wirtualnej przestrzeni. Ciągłe ataki hakerskie zza naszej wschodniej granicy są faktem i nie tylko instytucje są ich celem.

Ostatnio modna stała się opinia, że komputerom z Windows nie potrzeba żadnego dodatkowego antywirusa, bowiem na jego straży stoi wbudowany Windows Defender. Nie przeczę, radzi on sobie całkiem sprawnie, ale zastanawia mnie jedno. Nie ufamy Microsoftowi na tyle, że wstrzymujemy się z aktualizacjami systemu, bo mogą one spowodować, że przestaną działać drukarki, czy urządzenia Bluetooth, ale w 100% wierzymy, że Windows Defender skutecznie nas obroni. Widzę tu pewną niekonsekwencję.

Nie mówię, że od razu macie rzucić Windows Defendera i zastąpić go innym antywirusem. Chcę pokazać jedynie, że zewnętrzne antywirusy mogą nas bronić równie skutecznie (a nawet lepiej), a poza tym oferują wiele dodatkowych funkcji. Zobacz przegląd najlepszych darmowych antywirusów w 2024 roku.

Poniższy przegląd dotyczy oprogramowania dla systemów Windows, ale darmowe antywirusy często występują również z wersjach na inne systemy operacyjne. Oba zaprezentowane zewnętrzne antywirusy obsługują język polski i są to wersje faktycznie darmowe, czyli nie podlegają ograniczeniom czasowym (np. 30 dni za darmo).

Oczywiście Defender nie jest do końca darmowy, bo za system Windows też trzeba zapłacić. Jeśli jednak mamy już system operacyjny, to mamy i Windows Defendera - nie musimy nic dodatkowo instalować. Trzeba przyznać, że Microsoft solidnie zapracował na wysoką pozycję Defendera i osłabienie roli dodatkowych antywirusów. Jedyne co musimy robić, to tak naprawdę dbać o regularne aktualizacje Windows, a resztę roboty odwali za nas Defender.

W menu Ochrona przed wirusami i zagrożeniami warto jednak wejść w Ustawienia ochrony i sprawdzić, czy na pewno wszystkie opcje są zaznaczone (np. Ochrona w czasie rzeczywistym, czy Ochrona z chmury).

Trzeba jednak wspomnieć o kolejnych opcjach bezpieczeństwa wbudowanych w Windows, bo naprawdę warto z nich korzystać.

W tym celu należy udać się do menu Zabezpieczenia Urządzenia i sprawdzić, czy opcje Izolacja Rdzenia, Procesor Zabezpieczeń i Bezpieczny Rozruch są włączone. W razie potrzeby (urządzenia przenośne) można włączyć również szyfrowanie.

Jednym z godnych polecenia antywirusów, które występują w darmowej wersji jest Avast Free Antivirus. Udaj się na stronę Avast i kliknij przycisk Pobierz za darmo. Dostępna jest także wersja na komputery Mac oraz urządzenia z systemem Android i iOS.

Po uruchomieniu instalatora domyślnie zaznaczona jest opcja instalacji dodatkowej przeglądarki Avast Secure Browser (a także ustawienie ją jako domyślną w systemie). Jeśli nie chcesz jej używać musisz odkliknąć opcję na dole.

W trakcie tego procesu dostaniesz również porównanie wersji darmowej i płatnej. Jeśli nie chcesz płacić, kliknij przycisk Zostań przy wersji darmowej.

Następnie zostanie przeprowadzony skan twojego urządzenia. Otrzymasz informację na temat kondycji urządzenia w trzech punktach: ustawień systemu operacyjnego, wirusów oraz tzw. problemów zaawansowanych.

W moim przypadku wykryte problemy z ustawieniami Windows są jak najbardziej sensowne i zaakceptowałem ich zmianę przez naciśnięcie przycisku Rozwiąż problemy. Jak widać Avast nie znalazł żadnego złośliwego oprogramowania, natomiast wskazał aż 8 zaawansowanych problemów.

Dotyczą one różnych rzeczy związanych z bezpieczeństwem i - kto by się spodziewał - rozwiążesz je wszystkie kupując pełną wersję Avast Premium. Oferowane dodatkowe (płatne) opcje bezpieczeństwa jak najbardziej są sensowne, ale na razie pozostańmy przy wersji darmowej i kliknijmy przycisk Pomiń to na razie, znajdujący się w prawym dolnym rogu.

Teraz wystarczy założyć konto Avast, by cieszyć się darmową wersją tego antywirusa.

Udaj się na stronę Bitdefender i pobierz darmową wersję (niezbędne jest podanie swojego adresu e-mail). Podczas instalacji tutaj również zobaczysz porównanie do płatnej wersji (Total Security), gdzie znalazł się zarówno VPN, jak i optymalizator urządzenia.

Skanowanie w przypadku Bitdefendera trwało nieco dłużej (prawie dwie i pół minuty), ale program nie zgłosił żadnych problemów. Przed uruchomieniem właściwego programu musisz założyć jeszcze konto (przycisk Utwórz Bitdefender Account).

Po skanowaniu program może ci zaproponować włączenie opcji Naprawa skutków ransomware, czyli ataku, który szyfruje twoje dane i żąda okupu za dostęp do nich. Jeśli obawiasz się tego typu złośliwego oprogramowania, możesz ją włączyć.

To już wszystko, program jest zainstalowany. Za pomocą jednego konta możesz zabezpieczyć w ten sposób trzy komputery z systemem Windows (ochrona dla innych systemów dostępna jest w wersji płatnej).

Podczas instalacji programów antywirusowych firm trzecich, mogą wystąpić komunikaty Windows o wyłączonej ochronie systemu i potrzebie jej ponownego włączenia. Możesz je zignorować, bo są one spowodowane zmianą oprogramowania zabezpieczającego z Windows Defender na inne.

Zobacz inne tematy związane z cyberbezpieczeństwem:

Wyposażając się w antywirusa, nie zapominajmy o innych dobrych nawykach bezpieczeństwa. Wszędzie gdzie się da ustawmy logowanie dwuetapowe (wieloskładnikowe), dbajmy o aktualizacje systemu operacyjnego i oprogramowania, aktualizujmy BIOS by pozbyć się luk bezpieczeństwa w sprzęcie, szyfrujmy swoje dyski (zwłaszcza jeśli mowa o laptopach), oraz dbajmy o prywatność za pomocą VPN. To jedynie ABC cyfrowego bezpieczeństwa, ale często nawet to może wystarczyć, by uchronić nas przed zagrożeniem.