Czy maszty komórkowe obniżają wartość nieruchomości? Sprawdzili i mówią, jak jest
– Udało się przeprowadzić bardzo ważny eksperyment będący odpowiedzią na niezgodne z prawdą przekonanie – mówią naukowcy, którzy sprawdzili popularny wśród przeciwników masztów mit. Badacze z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie przebadali aż 10 tys. gruntów z różnych miejsc w Polsce.
Wśród najgłośniej krzyczących „nie chcemy masztów 5G w swojej okolicy” wyróżnić można kilka grup. Pierwsza faktycznie wierzy, że technologia prowadzi do nowotworu, że to przez nią boli głowa, nie da się spać, a ciało się poci. Druga argumenty „zdrowotne” wykorzystuje cynicznie, by w ten sposób chronić wartość swoich działek. Trzecia mówi wprost, że maszty doprowadzą do tego, że ceny nieruchomości w okolicy spadną (albo że zarobi ktoś, kogo nie lubią). Wprawdzie oni swojego gospodarstwa i tak sprzedawać nie chcą, ale gdyby za 35 lat przyszło co do czego, to oni by stracili. Reszta niech więc użera się ze słabym zasięgiem i płaci krocie za dostęp do sieci, bo ważniejsza jest wizja ewentualnego przyszłego potencjalnego zysku.
Tyle że to wszystko zbudowano na kłamstwie, bo maszty komórkowe nie wpływają na ceny działek. Ba, analiza recenzji miejsc noclegowych pozwoliła stwierdzić, że turyści narzekają na brak zasięgu, a nie obecność masztów. Wcześniej badania naukowców wykazały, że nie ma związku między spadkiem cen nieruchomości a bliskością stacji bazowych.
Badacze z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie postanowili raz jeszcze dokonać analizy, by wyniki były jak najbardziej wiarygodne dla całej Polski
Naukowcy skupili się na następujących gminach: Trzebownisko i Krasne (w powiecie rzeszowskim), Szemud (w powiecie wejherowskim), Pruszcz Gdański (w powiecie gdańskim) Osielsko i Białe Błota (w powiecie bydgoskim) oraz Zielonki i Zabierzów (w powiecie krakowskim). Jak czytamy w analizie „wszystkie badane gminy położone są w obszarach metropolitalnych i stanowią naturalne obszary osadnictwa mieszkaniowego związanego z głównymi ośrodkami miejskimi”.
Naukowcy przeanalizowali dane transakcyjne zbierane od 1 stycznia 2018 r. do grudnia roku 2023. Wzięli pod uwagę takie czynniki jak tendencje zmian cen nieruchomości w czasie, kształtowania się popytu i podaży dla nieruchomości czy też parametry powierzchniowe nieruchomości będących przedmiotem sprzedaży. Zbiór zawierał prawie 10 tys. gruntów – zabudowanych i niezabudowanych. Zwrócono uwagę, czy w odległości co najmniej kilometra od analizowanej nieruchomości znajduje się jakikolwiek BTS i to był punkt wyjścia dla dalszych badań.
Nie uwierzycie, ale…
Nie wykazano żadnego wpływu występowania na danym terenie infrastruktury technologii łączności bezprzewodowej (GSM, LTE, UMTS, 5G) na ceny nieruchomości mieszkaniowych.
Wyniki badania wskazują na brak istotnego statystycznie związku między odległością od stacji bazowych a cenami nieruchomości mieszkaniowych, co wynika zapewne z tego, że okoliczność ta nie jest brana pod uwagę przez kupujących
– mówi wprost dr hab. Michał Głuszak, prof. Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, zastępca dyrektora Instytutu Ekonomii UEK.
Stefan Kamiński, prezes KIGEiT, ma nadzieję, że badanie „raz na zawsze rozprawi się z mitem o negatywnym wpływie bliskości infrastruktury telekomunikacyjnej na ceny nieruchomości”. Chciałbym w to wierzyć, ale obawiam się, że aż tak pięknie nie będzie. Dysponujemy już pewnie niepoliczalną ilością badań, które rozprawiły się z mitem nt. szkodliwości, a i tak ten powraca jak bumerang.
Więcej artykułów w tematyce internetu mobilnego znajdziesz na Spider's Web:
- 5G w Polsce - aktualna mapa zasięgu sieci Plus, Orange Play i T-Mobile. Gdzie działa szybki internet w 2024 r.?
- T-Mobile uruchamia superszybki internet domowy 5G. To alternatywa dla światłowodu
- Polska uczelnia uruchomiła własną sieć 5G. Możemy tylko pozazdrościć
- Ważny urząd zapytał Polaków, co sądzą o 5G. Ręce opadają, gdy czyta się wyniki badania
Z drugiej strony swego czasu Orange przekazał pokrzepiającą historię o tym, że niechętnych do masztów mieszkańców można jednak rozmową i faktami przekonać, więc niewykluczone, że wiele takich sporów kończy się szczęśliwym zakończeniem. A teraz będzie o pozytywny finisz łatwiej, bo mamy twarde dane, które mówią: zobaczcie, wartość działek nie spada i pokazują to statystyki z całej Polski. Może i to naiwne, ale cóż pozostało.