Polska uczelnia uruchomiła własną sieć 5G. Możemy tylko pozazdrościć
Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie uruchomiła swoją sieć 5G. Wszystko po to, aby przeprowadzać kolejne badania nad siecią mobilną piątej generacji.
![Szybki internet trafia do kolejnych polskich miast. Prawdziwe 5G zaczyna się rozkręcać](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2024%2F01%2Fshutterstock_1828310915.jpg&w=1200&q=75)
Jak podaje AGH w komunikacie, uruchomienie sieci 5G ma być efektem sfinalizowanego projektu "Krajowe laboratorium sieci i usług 5G wraz z otoczeniem: PL-5G". Ten miał być realizowany we współpracy z Politechniką Warszawską (która jest liderem projektu), Instytutem Łączności – Państwowym Instytutem Badawczym, Politechniką Wrocławską, Politechniką Gdańską oraz Poznańskim Centrum Superkomputerowo-Sieciowym. Projekt zakłada jeden główny cel: zbudowanie unikalnej infrastruktury w celu prowadzenia praktycznych badań 5G.
AGH ma własną sieć 5G. Projekt kosztował miliony złotych.
Cały projekt oczywiście wymagał ogromnych środków – aż 225 mln zł, gdzie AGH dysponowała budżetem ok. 25 zł. Dzięki czemu Akademia Górniczo-Hutnicza opracowała aż cztery laboratoria, które są zlokalizowane w Instytucie Telekomunikacji (Wydział Informatyki, Elektroniki i Telekomunikacji AGH). Jest Laboratorium sieci 5G, laboratorium symulatorów i aparatury pomiarowej, laboratorium otoczenia sieci 5G w zakresie badań IoT oraz laboratorium otoczenia sieci 5G w zakresie badań multimediów.
Jak twierdzi prof. Marek Natkaniec z Instytutu Telekomunikacji, który koordynował budowę laboratoriów i wdrożenie sieci 5G na rzecz badań zostało zakupionych aż 1000 urządzeń związanych z siecią 5G, które umożliwiły opracowanie kilkudziesięciu stanowisk laboratoryjnych. Dzięki laboratoriom AGH będzie mogła prowadzić "badania naukowe na światowym poziomie, korzystając z dostępu do w pełni funkcjonalnej sieci szkieletowej i dostępowej 5G, programowalnych urządzeń radiowych, centrum przechowywania i przetwarzania danych, sieci 5G zbudowanej w oparciu o komponenty pochodzące od różnych producentów typu OpenRAN, rozmaitych terminali klienckich 5G czy generatorów ruchu".
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2024%2F02%2Fagh-5g-nadajnik-mmwave.jpg&w=1200&q=75)
Dzięki wdrożeniu tak rozbudowanych stanowisk badawczych jesteśmy w stanie świadczyć także usługi komercyjne związane z dostępem do profesjonalnej aparatury diagnostycznej, komór tłumiących sygnały radiowe czy przestrzeni wirtualnej, a także urządzeń pozwalających na wykonywanie pomiarów obiektywnych, jakościowych i wydajnościowych sieci 5G.
- prof. Marek Natkaniec.
5G inne niż wszystkie. Możemy tylko pozazdrościć
5G działające w AGH bazuje na jednostkach, które są połączone tzw. rdzeniem sieci 5G. W odróżnieniu komercyjnego 5G wybudowanego w naszym kraju rozwiązanie AGH na podstawie architektury 5G Standalone, co oznacza, że działa niezależnie od wcześniejszych generacji sieci komórkowych (m.in. LTE). AGH uruchomiła również sieć 5G w zakresie fal milimetrowych (mmWave obsługujące pasmo 26 GHz), która cechuje się ogromnymi prędkościami pobierania rzędu nawet kilku Gb/s. No cóż, obecnie możemy pozazdrościć i mieć nadzieję, że jeszcze w tej dekadzie pojawi się tak szybki internet w naszych smartfonach.
W Polsce wykorzystujemy pasmo C 3,4 – 3,8 GHz, ale badania AGH-u pozwolą na testowanie usług związanych z dokładną lokalizacją, ale także wirtualną i rozszerzoną rzeczywistością, czy sterowaniem robotami przemysłowymi. Na Akademii Górniczo-Hutniczej nie brakuje również dedykowanego serwera UPF, który ma zmniejszać opóźnień reakcji nawet do 1 ms.
W budynku zbudowano też 8 nadajników 5G, które mają służyć do badań naukowych w kwestii przełączania międzykomórkowego i nie tylko. AGH (i uczestnicy projektu) mają pozwolenie od UKE na użytkowanie sieci 5G do 2028 roku.
Więcej o sieci 5G przeczytasz na Spider's Web: