REKLAMA

Polska uczelnia uruchomiła własną sieć 5G. Możemy tylko pozazdrościć

Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie uruchomiła swoją sieć 5G. Wszystko po to, aby przeprowadzać kolejne badania nad siecią mobilną piątej generacji.

Szybki internet trafia do kolejnych polskich miast. Prawdziwe 5G zaczyna się rozkręcać
REKLAMA

Jak podaje AGH w komunikacie, uruchomienie sieci 5G ma być efektem sfinalizowanego projektu "Krajowe laboratorium sieci i usług 5G wraz z otoczeniem: PL-5G". Ten miał być realizowany we współpracy z Politechniką Warszawską (która jest liderem projektu), Instytutem Łączności – Państwowym Instytutem Badawczym, Politechniką Wrocławską, Politechniką Gdańską oraz Poznańskim Centrum Superkomputerowo-Sieciowym. Projekt zakłada jeden główny cel: zbudowanie unikalnej infrastruktury w celu prowadzenia praktycznych badań 5G.

REKLAMA

AGH ma własną sieć 5G. Projekt kosztował miliony złotych.

Cały projekt oczywiście wymagał ogromnych środków – aż 225 mln zł, gdzie AGH dysponowała budżetem ok. 25 zł. Dzięki czemu Akademia Górniczo-Hutnicza opracowała aż cztery laboratoria, które są zlokalizowane w Instytucie Telekomunikacji (Wydział Informatyki, Elektroniki i Telekomunikacji AGH). Jest Laboratorium sieci 5G, laboratorium symulatorów i aparatury pomiarowej, laboratorium otoczenia sieci 5G w zakresie badań IoT oraz laboratorium otoczenia sieci 5G w zakresie badań multimediów.

Jak twierdzi prof. Marek Natkaniec z Instytutu Telekomunikacji, który koordynował budowę laboratoriów i wdrożenie sieci 5G na rzecz badań zostało zakupionych aż 1000 urządzeń związanych z siecią 5G, które umożliwiły opracowanie kilkudziesięciu stanowisk laboratoryjnych. Dzięki laboratoriom AGH będzie mogła prowadzić "badania naukowe na światowym poziomie, korzystając z dostępu do w pełni funkcjonalnej sieci szkieletowej i dostępowej 5G, programowalnych urządzeń radiowych, centrum przechowywania i przetwarzania danych, sieci 5G zbudowanej w oparciu o komponenty pochodzące od różnych producentów typu OpenRAN, rozmaitych terminali klienckich 5G czy generatorów ruchu".

Nadajnik 5G mmWave zamontowany na terenie AGH (źródło: AGH)

 Dzięki wdrożeniu tak rozbudowanych stanowisk badawczych jesteśmy w stanie świadczyć także usługi komercyjne związane z dostępem do profesjonalnej aparatury diagnostycznej, komór tłumiących sygnały radiowe czy przestrzeni wirtualnej, a także urządzeń pozwalających na wykonywanie pomiarów obiektywnych, jakościowych i wydajnościowych sieci 5G.

- prof. Marek Natkaniec.

5G inne niż wszystkie. Możemy tylko pozazdrościć

5G działające w AGH bazuje na jednostkach, które są połączone tzw. rdzeniem sieci 5G. W odróżnieniu komercyjnego 5G wybudowanego w naszym kraju rozwiązanie AGH na podstawie architektury 5G Standalone, co oznacza, że działa niezależnie od wcześniejszych generacji sieci komórkowych (m.in. LTE). AGH uruchomiła również sieć 5G w zakresie fal milimetrowych (mmWave obsługujące pasmo 26 GHz), która cechuje się ogromnymi prędkościami pobierania rzędu nawet kilku Gb/s. No cóż, obecnie możemy pozazdrościć i mieć nadzieję, że jeszcze w tej dekadzie pojawi się tak szybki internet w naszych smartfonach.

W Polsce wykorzystujemy pasmo C 3,4 – 3,8 GHz, ale badania AGH-u pozwolą na testowanie usług związanych z dokładną lokalizacją, ale także wirtualną i rozszerzoną rzeczywistością, czy sterowaniem robotami przemysłowymi. Na Akademii Górniczo-Hutniczej nie brakuje również dedykowanego serwera UPF, który ma zmniejszać opóźnień reakcji nawet do 1 ms.

W budynku zbudowano też 8 nadajników 5G, które mają służyć do badań naukowych w kwestii przełączania międzykomórkowego i nie tylko. AGH (i uczestnicy projektu) mają pozwolenie od UKE na użytkowanie sieci 5G do 2028 roku.

REKLAMA

Więcej o sieci 5G przeczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA