REKLAMA

Sensor 500 tys. razy mniejszy od średnicy ludzkiego włosa już jest. Nadchodzi przełom

Naukowcy z różnych uniwersytetów w Australii połączyli siły i wspólnie stworzyli zminiaturyzowany piezorezystor, którego rozmiary są 500 tys. razy mniejsze od średnicy ludzkiego włosa. Ten elektroniczny sensor potrafi przekształcać siłę w sygnały elektryczne, co daje niemały potencjał dla ewentualnych zastosowań w sektorze biosensorów i urządzeniach zajmujących się monitorowaniem zdrowia.

Sensor 500 tys. razy mniejszy od średnicy ludzkiego włosa już jest. Nadchodzi przełom
REKLAMA

Australijscy naukowcy nie opracowali tak naprawdę niczego nowego. Ich osiągnięcie zwraca uwagę ze względu na rozmiary nowego urządzenia. Jest ono zbudowane w skali molekularnej, która ma być bardziej wydajną wersją używanego powszechnie do tej pory czujnika elektronicznego.

REKLAMA

Piezorezystory - co to takiego?

Piezorezystory znajdują szerokie zastosowanie przy wykrywaniu wibracji w elektronice i samochodach. Jeśli używacie swojego smartfona do liczenia zrobionych kroków, możecie to robić właśnie dzięki takim czujnikom. Innym ich zastosowaniem jest zaprzęgnięcie ich do wykrywania wstrząsów i uruchamiania poduszek powietrznych w razie wypadku. Są one także wykorzystywane w urządzeniach medycznych, takich jak wszczepiane czujniki ciśnienia tętniczego, a także w lotnictwie i podróżach kosmicznych.

Sukces australijskich naukowców zwraca również uwagę na sposób, w jaki do niego doszło. Nowe, zminiaturyzowane sensory powstały dzięki ogólnokrajowej inicjatywie, w ramaach której naukowcy z całej Australii pracowali pod kierownictwem doktora Nadima Darwisha z Uniwersytetu Curtin University, a także naukowców z m.in. Uniwersytetu Technologicznego z Sydney, Uniwersytetu Jamesa Cooka i Uniwersytetu z Newcastle.

Jak powiedział wspomniany dr Darwish:

Ze względu na swój rozmiar i charakter chemiczny, ten nowy typ piezorezystora otworzy zupełnie nowe możliwości dla czujników chemicznych i biosensorów, interfejsów człowiek-maszyna i urządzeń monitorujących stan zdrowia. Ponieważ nasze nowe czujniki są oparte na cząsteczkach, mogą być wykorzystywane do wykrywania innych substancji chemicznych lub biomolekuł, takich jak białka i enzymy, co może być przełomem w wykrywaniu chorób.

Czytaj więcej nt. najnowszych wynalazków:

Bullwalen i piezoelektryczność

Nowy piezorezystor został wykonany z pojedynczej cząsteczki bullwalenu, która po naprężeniu mechanicznym reaguje, tworząc nową cząsteczkę o innym kształcie. To powoduje przepływ energii elektrycznej poprzez zmianę oporu.

Zjawisko piezoelektryczności jest też wykorzystywane w popularnych zapalarkach do gazu. Jeśli kiedyś używaliście zapalarki, która generuje iskrę po przyciśnięciu przycisku, bez użycia paliwa (jak w zapalniczce), to mogliście cieszyć się zapalonym palnikiem w kuchence właśnie dzięki piezoelektryczności. Piezoelektryczność to zjawisko odkryte przez Pierre’a Curie (męża Marii Skłodowskiej - Curie) i jego brata Jacques'a. Polega ono na tym, że w przypadku niektórych kryształów, po zastosowaniu względem nich naprężeń mechanicznych dochodzi na ich powierzchni do pojawienia się ładunków elektrycznych.

REKLAMA

Badacze, którzy brali udział w pracach, twierdzą że wykrywanie kształtów cząsteczek na podstawie ich przewodnictwa elektrycznego to zupełnie nowa koncepcja w świecie chemii. Najbardziej istotna w tym przypadku jest możliwość wykrywania zmiany kształtu reagującej cząsteczki poprzez badanie ładunków elektrycznych, z częstotliwością większą niż raz na 1 milisekundę.

Zrozumienie związku między kształtem molekularnym danej substancji a jej przewodnictwem może pozwolić na określenie podstawowych właściwości połączeń między cząsteczkami a dołączonymi do nich przewodnikami metalicznymi. Dzięki temu wkrótce dziedzina, jaką jest elektronika molekularna, może osiągnąć niebywały rozwój.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA