REKLAMA

Elon Musk ujawnia szczegóły katastrofy Starship. System autodestrukcji nie odpowiadał

Poznaliśmy wreszcie więcej szczegółów dotyczących katastrofy Starship, największej rakiety w historii. Jak wyjawił założyciel i szef SpaceX, Elon Musk, w rozmowie na Twitterze, rakieta wytworzyła przy starcie nieoczekiwane "tornado z kamieni", a podczas wznoszenia się wiele silników zawiodło. Następnie rakieta zaczęła wirować i stracono nad nią kontrolę. To nie był jednak koniec kłopotów. Okazało się, że automatyczny system samozniszczenia nie zadziałał od razu i rakieta eksplodowała dopiero po 40 sekundach.

01.05.2023 15.19
Elon Musk ujawnia szczegóły katastrofy Starship. System autodestrukcji nie odpowiadał przez 40 sekund
REKLAMA

Pomimo katastrofy rakiety, Elon Musk uznał start Starship za sukces. "Oczywiście nie był to pełny sukces" - powiedział - "ale mimo to sukces". Podkreślił, że celem lotu testowego było "dużo się nauczyć, i dużo się nauczyliśmy".

REKLAMA

Statek kosmiczny, najpotężniejszy jaki kiedykolwiek wystartował, jest kluczem do realizacji celów SpaceX dotyczących wysłania ludzi na Marsa, a także dla planów NASA dotyczących powrotu astronautów na Księżyc do 2025 roku w ramach programu Artemis. Chociaż rakieta nie dotarła do przestrzeni kosmicznej, "wynik był mniej więcej taki, jakiego się spodziewałem, a może nawet nieco przekroczył moje oczekiwania" - powiedział Musk.

Jednocześnie przyznał, że start rakiety rozrzucił odłamki na szerokim obszarze i wytworzył chmury kurzu, które dotarły do małego miasteczka oddalonego o kilka kilometrów od platformy startowej na południowym krańcu Teksasu. Podczas dyskusji na Twitterze, która trwała prawie godzinę, Musk odpowiadał na skomplikowane techniczne pytania i podawał szczegółową chronologię tego, co poszło nie tak podczas czterominutowego lotu.

Tak wyglądała katastrofa Starship

Trzy z 33 silników na stopniu napędowym Starshipa zostały wyłączone, zanim rakieta opuściła platformę startową. "System uznał, że nie są one wystarczająco "zdrowe", aby osiągnąć pełny ciąg" - powiedział Musk - "więc zostały wyłączone". Utrata trzech silników spowodowała pochylenie Starshipa na bok podczas wznoszenia się. "Nie spodziewaliśmy się tego" - przyznał Musk. "Właściwie powinna ona lecieć prosto w górę".

Dwadzieścia siedem sekund po starcie coś poszło nie tak z jednym z silników - "to był jakiś rodzaj energetycznego zdarzenia" - powiedział Musk (zapewne chodziło mu o wybuch) - i to uszkodziło kilka innych pobliskich silników. "Rakieta jednak leciała dalej" - powiedział Musk, ale dodał, że był to moment "gdzie wszystko się posypało".

Od tego momentu rakieta wymknęła się spod kontroli. Najbardziej przerażające jest to, że kontynuowała lot nawet po poleceniu autodestrukcji. Nie wyobrażam sobie, co musiało się dziać w centrum kontroli lotów, bo ładunki wybuchowe w Starship zareagowały dopiero po 40 sekundach. "Zbyt długo to trwało" - przyznał Musk.

Co to oznacza dla przyszłości Starshipa?

Mimo nieudanego lotu testowego, Musk pozostaje optymistą co do przyszłości Starshipa. Powiedział, że następny lot testowy odbędzie się za "kilka miesięcy" i że planuje wystrzelić Starshipa na orbitę do końca tego roku. "Jest to bardzo ważne dla przyszłości życia" - powiedział Musk o Starshipie. "Musimy być gatunkiem wieloplanetarnym".

Musk powiedział, że Starship będzie również zdolny do lotów międzykontynentalnych na Ziemi, umożliwiając podróżowanie z dowolnego miejsca na świecie w mniej niż godzinę. Ponadto powiedział, że Starship będzie pierwszym statkiem kosmicznym zdolnym do wielokrotnego użytku bez konieczności remontów lub wymiany części.

Starship jest kluczowym elementem wizji Muska dotyczącej eksploracji kosmosu. Ma być w stanie przenosić ładunki i ludzi na Księżyc oraz Marsa. SpaceX ma już kontrakt z NASA na wykorzystanie Starshipa do lądowania astronautów na Księżycu w ramach programu Artemis.

REKLAMA

Starship - największa rakieta w historii

Starship to największa i najpotężniejsza rakieta, jaka kiedykolwiek została zbudowana. Ma 120 metrów wysokości i składa się z dwóch części: górnego statku kosmicznego, który ma pomieścić do 100 astronautów, i dolnego stopnia rakietowego Super Heavy, który zapewnia ogromny ciąg dzięki 33 silnikom Raptor. Oba segmenty mają być wielokrotnego użytku i bezpiecznie wracać na Ziemię po każdym locie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA