Jest problem z pszczołami. Przez pestycydy nie są w stanie latać prosto
Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego alarmują: pszczoły miodne wystawione na działanie niektórych pestycydów doznają uszkodzeń układu nerwowego, na skutek czego tracą zdolność do latania i chodzenia w linii prostej. To może być poważny problem dla zapylaczy.
W najnowszym artykule naukowym opublikowanym na łamach periodyku naukowego Frontiers in Insect Science naukowcy opisują eksperyment, w którym sprawdzano wpływ współczesnych pestycydów na zdolności motoryczne pszczoły miodnej. Wyniki są co najmniej niepokojące.
W swojej pracy badacze skupili się na środkach owadobójczych takich jak sulfoksaflor czy neonikotynoidowy imidacloprid. Cztery grupy liczące po 22-28 pszczół przez pięć dni otrzymywały roztwór sacharozy. Jedna grupa otrzymywała czysty roztwór sacharozy, a pozostałe zanieczyszczony imidaclopridem, sulfoksaflorem lub oboma pestycydami. Następnie przeprowadzano test przypominający test chodzenia w prostej linii przeprowadzany przez funkcjonariuszy policji na osobach podejrzewanych o jazdę pod wpływem alkoholu.
Czytaj więcej:
Pszczoły miodne do orientowania się w przestrzeni wykorzystują wzrok. Sygnały, które rejestrują oczy, są niejako podstawą decyzji o tym czy pszczoła poleci dalej w linii prostej, czy zmieni kierunek lotu. Naukowcy wyszkolili badane pszczoły do reagowania na widoczne na ekranach pionowe pasy, które poruszały się od lewej strony do prawej i z powrotem. Wytresowane pszczoły starały się lecieć cały czas w kierunku przestrzeni między oboma pasami. Gdy pasy się przesuwały, pszczoły także zmieniały kierunek lotu, aby utrzymać prawidłowy kierunek.
Pszczoły pijane pestycydami
Podanie pszczołom pestycydów zmieniło jednak ich zachowanie. W porównaniu z grupą kontrolną, która otrzymała do picia tylko czysty roztwór sacharozy, wszystkie pozostałe pszczoły wypadły gorzej w teście kontrolowania kierunku lotu. Część pszczół gwałtownie zmienia kierunek lotu i nie reagowała już później na zmianę kierunku ruchu pionowych pasów, a część w ogóle nie zmieniała kierunku lotu, gdy zmieniało się położenie pasów na ekranach.
Późniejsze badania przeprowadzone na pszczołach wykazały, że osobniki wystawione na działanie pestycydów miały więcej martwych komórek w korze wzrokowej wykorzystywanej do analizowania przez pszczoły rejestrowanych przez oczy obrazów. Wychodzi zatem na to, że powszechnie stosowane pestycydy mogą mieć bardzo negatywny wpływ na zapylacze, których z kolei mamy zdecydowanie za mało.
Jeżeli faktycznie tak jest, to naprawdę mamy poważny problem.