REKLAMA

Unia Europejska pozostaje niezłomna. Pestycydy firmy Bayer zakazane

Sąd Najwyższy Unii Europejskiej podtrzymał w czwartek zakaz dotyczący używania trzech środków owadobójczych, które mają szkodliwy wpływ na pszczoły.

Unia Europejska pozostaje niezłomna. Pestycydy firmy Bayer zakazane
REKLAMA

Europejski Trybunał Sprawiedliwości odrzucił apelację firmy Bayer, w której firma domagała się uchylenia decyzji o zakazie stosowania środków owadobójczych, w tym dwóch jej produkcji. Trzy zakazane substancje to imidakloprid opracowany przez firmę Bayer CropScience, klotianidyna opracowana przez Takeda Chemical Industries i Bayer CropScience oraz tiametoksam firmy Syngenta.

REKLAMA

Neonikotynoidy kontra pszczoły

Sędziowie trybunału nie dali się jednak przekonać. Wszystkie trzy substancje należą do grupy neonikotynoidów, których stosowanie zostało w 2013 r. ograniczone decyzją Komisji Europejskiej ze względu na to, że środki te zagrażały pszczołom. W 2013 r. nie można ich było stosować na uprawach kukurydzy, rzepaku i niektórych zbóż.

— Trybunał Sprawiedliwości potwierdził, że ochrona przyrody i zdrowia ludzi ma pierwszeństwo przed wąskimi interesami gospodarczymi potężnych korporacji międzynarodowych - mówi Andrea Carta z Greenpeace.

Firma Bayer twierdzi, że jej pestycydy są bezpieczne dla pszczół

— Wydaje się, że werdykt pozwala Komisji Europejskiej na dokonanie przeglądu istniejących zezwoleń [dotyczących użycia pestycydów - przyp. red.] na podstawie najmniejszych dowodów na temat ich szkodliwości - mówi rzecznik prasowy firmy Bayer

Dodatkowo Bayer zaznacza, że wszystkie trzy zakazane substancje stosowane są z powodzeniem w innych regionach świata i że wprowadzonych na terenie Unii ograniczeń nie da się uzasadnić na podstawie wniosków z istniejących badań naukowych. Co prawda zakaz ten uzasadniają badania z 2018 r. przeprowadzone przez Europejski Urząd ds Bezpieczeństwa Żywności, według których środki te mają bezpośredni związek z zespołem masowego ginięcia pszczoły miodnej (ang. Colony Collapse Disorder).

REKLAMA

Z badań Europejskiego Urzędu ds Bezpieczeństwa Żywności wynika, że neonikotynoidy mają negatywny wpływ na ośrodek nerwowy pszczół, co przekłada się na kłopoty z ich orientacją w terenie oraz utrudnioną komunikacją z rojem. Pestycydy z tej grupy obniżają też odporność owadów, przez co są one o wiele bardziej narażone na wszelkiego rodzaju wirusy, grzyby i pasożyty. Według mojej wiedzy firma Bayer nigdy nie próbowała podważyć tych wniosków, przeprowadzając na przykład swoje własne, niezależne badania nad omawianymi substancjami.

Pomimo zakazu, w latach 2013–2019 wydano 206 zezwoleń nadzwyczajnych na stosowanie tych substancji w UE. Audytorzy UE w zeszłym roku stwierdzili, że to stosowanie pestycydów, chociaż jest zgodne z prawem, jest również odpowiedzialne za straty pszczół miodnych. Aby chronić te owady, Komisja Europejska zaproponowała nowe cele polegające na zmniejszeniu stosowania wszystkich pestycydów chemicznych w UE o 50 proc. i ograniczeniu stosowania nawozów o 20 proc do 2030 r.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA