REKLAMA

Promieniowanie kosmiczne przestaje być zagadką. Jest dowód

Przełom w badaniu promieniowania kosmicznego. Dzięki zimnym atomom i miniaturowemu akceleratorowi udało się zaobserwować zjawisko, które przez 70 lat pozostawało tylko teorią.

Fermi miał rację. Przełom w badaniu promieniowania
REKLAMA

Naukowcy z Uniwersytetu w Birmingham i Uniwersytetu w Chicago po raz pierwszy zdołali zbudować w pełni kontrolowany akcelerator Fermiego, który działa zgodnie z przewidywaniami słynnego fizyka z 1949 r. Wykorzystując ultrazimne atomy i precyzyjnie zaprojektowane optyczne bariery osiągnęli efekt, który może być odpowiednikiem przyspieszania cząstek w przestrzeni kosmicznej.

REKLAMA

Fermi miał rację. Po 70 latach jego teoria działa w praktyce

Fermi zakładał, że cząstki mogą zyskiwać energię, odbijając się od ruchomych barier. Dokładnie to udało się właśnie uzyskać w skali mikroskopowej. Wystarczyło 100 mikrometrów i kilka odpowiednio ustawionych wiązek laserowych, by ultrazimne atomy przyspieszyły do prędkości ponad pół metra na sekundę. W ten sposób po raz pierwszy udało się zaobserwować w warunkach laboratoryjnych dokładnie ten mechanizm, który odpowiada za narodziny promieni kosmicznych.

Jak czytamy w oficjalnym komunikacie Uniwersytetu w Birmingham, zespół pod kierunkiem dr Amity Deb i dr Very Guarry wykorzystał optyczne bariery do stworzenia układu, który nie tylko przyspiesza cząstki, lecz także pozwala badać ich rozkład energii. To z kolei potwierdza tzw. wynik Bella, który przez dekady pozostawał jedynie modelem matematycznym.

Dlaczego to tak istotne? Bo oznacza, że możemy teraz testować scenariusze rodem z przestrzeni kosmicznej, bez potrzeby opuszczania laboratorium. A to dopiero początek, bo naukowcy zapowiadają badania kolejnych zjawisk, takich jak turbulencje, rekoneksja magnetyczna czy przyspieszanie w czołach fal uderzeniowych.

Fizyka cząstek, kosmos i komputery kwantowe?

Choć ten przełom ma znaczenie przede wszystkim dla astrofizyki, jego wpływ może wykraczać daleko poza ten obszar. Precyzyjna kontrola nad akceleracją atomów otwiera drogę do zupełnie nowych zastosowań w fizyce kwantowej i technologii informacyjnej. Akcelerator Fermiego, jak pokazują badania, może być wykorzystany m.in. do manipulowania kwantowymi pakietami falowymi. Czyni go to potencjalnym narzędziem dla rozwoju komputerów atomowych i nowej generacji obliczeń kwantowych.

Przeczytaj także:

REKLAMA

To również sygnał dla przemysłu. Badacze już rozważają użycie tego rozwiązania w atomtronice i w chemii kwantowej, gdzie kontrolowane przyspieszanie cząstek może mieć ogromne znaczenie dla precyzyjnych reakcji i transmisji informacji.

*Grafika wprowadzająca wygenerowana przez AI

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-10T14:37:26+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T13:39:58+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T10:30:55+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T09:14:55+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T08:33:28+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T06:45:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T06:34:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T06:23:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T06:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T21:54:46+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T21:09:52+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T21:00:33+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T19:36:54+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T17:48:26+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T14:47:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T13:34:18+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T12:57:54+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T12:06:41+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA