Commodore powraca po ponad 30 latach. Nowy komputer, stara dusza
Commodore pierwszy raz od dekad wydaje nowy sprzęt. Commodore 64 Ultimate to oczko puszczone w stronę wszystkich fanów retro - urządzenie odtworzono na poziomie sprzętowym, dzięki czemu nie jest on jedynie emulatorem, a pełnoprawnym komputerem Commodore 64.

Moda na retro trwa w najlepsze, czego najlepszym przykładem jest rynkowy sukces zminiaturyzowanych wersji kultowych konsol takich jak choćby Sony PlayStation Classic czy NES Mini, które działają w oparciu o emulację oprogramowania. Urządzenia te przypominają oryginały jedynie wyglądem, a ich wnętrze to nowoczesne podzespoły uruchamiające gry z pamięci flash.
Inaczej do sprawy podchodzi reaktywowana marka Commodore, która nie tylko wraca z nowym komputerem po ponad 30 latach, ale też deklaruje pełną wierność oryginalnej konstrukcji sprzętowej.
Commodore 64 Ultimate wraca jako sprzęt, nie emulator
Nowy Commodore 64 Ultimate to pierwszy oficjalny komputer tej marki od dekad. Zamiast emulatora, sercem urządzenia jest układ FPGA AMD Artix 7, będący - jak zapewnia producent - wiernym odwzorowaniem oryginalnej płyty głównej C64. Dzięki temu sprzęt ma być kompatybilny z ponad 10 000 oryginalnych gier, kartridży i akcesoriów z lat 80. i 90.
W komputerze zastosowano 128 MB pamięci DDR2 RAM i 16 MB pamięci flash. Obsługuje on pliki m.in. w formatach .D64, .T64, .PRG, .ROM i .TAP, a dane można odczytywać z pendrive’ów USB i kart MicroSD. Obraz wyświetlany jest w rozdzielczości 1080p przez HDMI, z obsługą PAL i NTSC, a dźwięk generowany jest przez dwa gniazda SID oraz emulację UltiSID na bazie FPGA. Na pokładzie znalazły się też klasyczne porty joysticków DB-9, gniazdo kartridża, złącze datasette, port dyskietek, złącze użytkownika, Ethernet i Wi-Fi.

Klawiatura to 66-klawiszowy mechaniczny układ oparty na przełącznikach Gateron Pro 3.0 o sile nacisku 55 g, z oryginalnym układem C64 i pełnym N-key rollover. W droższych modelach obecne jest także podświetlenie RGB z możliwością konfiguracji efektów.

Wierna replika Commodore 64 kosztuje mniej niż smartfon
Commodore 64 Ultimate dostępny jest w trzech wersjach: BASIC Beige (299 dol. - około 1090 zł), Starlight Edition (349 dol. - około 1272 zł) oraz Founders Edition (499 dol. - około 1819 zł). Różnice pomiędzy nimi dotyczą głównie wyglądu obudowy i obecności dodatkowego oświetlenia czy gadżetów kolekcjonerskich. Wersja Founders oferuje m.in. bursztynową, przezroczystą obudowę, certyfikat udziałowy ze złotą pieczęcią oraz numerowany hologram z oznaczeniem serii.

W zestawie z komputerem nabywcy otrzymują zasilacz, kabel HDMI, spiralnie bindowany podręcznik użytkownika oraz 64-gigabajtowy pendrive stylizowany na kasetę, zawierający ponad 50 pełnych gier, dema, muzykę i materiały dodatkowe. Możliwe jest też bezprzewodowe przesyłanie gier przez Wi-Fi.
Komputer Commodore 64 Ultimate we wszystkich trzech wariantach można zamawiać w przedsprzedaży na oficjalnej stronie producenta. Projekt prowadzony jest w formie niezależnej kampanii crowdfundingowej, bez udziału zewnętrznych platform. Każde zamówienie można anulować przed wysyłką z pełnym zwrotem środków. Producent zapewnia również roczną gwarancję na wady materiałowe i produkcyjne.
Pierwsze wysyłki planowane są na październik 2025 roku. Cena komputerów po zakończeniu kampanii crowdfundingowej ma wzrosnąć o 50 dol. (ok. 183 zł).
Więcej na temat retro: