REKLAMA

Pszczoły nie umieją latać. Przynajmniej w jednym konkretnym przypadku

Wiosna w pełni, słońce coraz częściej i na coraz dłużej pojawia się na niebie. Wkrótce także jak co roku pojawią się i pszczoły. Obserwując pszczoły w locie mało kto uzna, że nie potrafią one latać. Jak się jednak okazuje, nie zawsze tak jest.

pszczoly
REKLAMA

Naukowcy nie od dzisiaj wiedzą o tym, że w niektóre miejsca pszczoły nie powinny się zapędzać. Już ponad pół wieku temu badacze zauważyli, że pszczoły, które nauczono lotu z jednego brzegu na drugi brzeg jeziora potrafią tego dokonać bez problemu, ale tylko wtedy kiedy na powierzchni jeziora występują fale. W warunkach bezwietrznych, kiedy tafla jeziora jest gładka, pozbawiona fal, każda próba lotu kończy się katastrofą.

REKLAMA

Jak się bowiem okazuje, pszczoła kontroluje wysokość lotu patrząc w dół. Gdy jednak widzi w dole jedynie odbicie nieba i siebie samej zaczyna obniżać wysokość lotu aż do niechybnego zderzenia z powierzchnią jeziora.

Teraz naukowcy postanowili dokładnie przetestować mechanizmy kontroli wysokości lotu przez pszczoły w nieco bardziej przyjazny pszczołom sposób.

 class="wp-image-856751"

W tym celu na otwartym powietrzu umieszczono prostokątny tunel o długości 220 cm. Na dolnej i na górnej powierzchni wewnętrznej tunelu umieszczono lustra, które można było zasłonić.

Pszczoły wlatujące do tunelu, w którym wszystkie lustra były zasłonięte, bez problemu pokonywały cały tunel, utrzymując podczas przelotu stałą wysokość.

 class="wp-image-2140089"
Tunel z odsłoniętym lustrem na górnej i dolnej powierzchni. Źródło: Julien Serres ISM

Najpierw naukowcy odsłonili lustro znajdujące się na „suficie” tunelu. Jak się tego spodziewano, pszczoły nadal pokonywały tunel bez problemu, lecąc na stałej wysokości. Sufit następnie został ponownie zasłonięty.

Na kolejnym etapie eksperymentu naukowcy odsłonili lustro na „podłodze” tunelu. Tu, natychmiast pojawił się problem. Tuż po wlocie do tunelu, pszczoła spoglądająca w dół orientowała się, że podłoga chyba znajduje się dwa razy niżej. Wszak nie było widać podłogi, a odbicie sufitu, które pozornie znajdowało się dwa razy niżej. Efekt? Po pokonaniu zaledwie 40 centymetrów wewnątrz tunelu pszczoły rozpoczynały obniżanie wysokości lotu do momentu, aż zderzały się z powierzchnią lustra.

REKLAMA

Jeszcze ciekawszy efekt osiągnięto poprzez odsłonięcie obu luster naraz. W efekcie spoglądająca w dół pszczoła widziała jedynie wielokrotne odbicie powierzchni lustra na podłodze i na suficie. W tym przypadku owady rozpoczynały obniżanie wysokości lotu już po pokonaniu ośmiu centymetrów wewnątrz tunelu. W efekcie dużo wcześniej pszczoły lądowały na szkle.

Można zatem powiedzieć, że pszczoły doskonale orientują się w przestrzeni, kiedy mogą precyzyjnie monitorować wysokość lotu nad lądem. Kiedy ląd pod nimi znika tracą punkt odniesienia, orientację w przestrzeni i zaczynają spadać. Warto tutaj jednak zauważyć, że jest to wina techniki lotu wykorzystywanej przez pszczoły, a nie przez wszystkie owady. Muszki owocowe wpuszczone do tego samego tunelu, w ogóle nie zwracały uwagi na znajdujące się w nim lustra. Ewidentnie owady te wykorzystują inny system nawigacyjny do określania swojego położenia w przestrzeni podczas lotu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA