REKLAMA

Technologia LCD nie ma już graczom nic do zaoferowania. Przyszłość monitorów to OLED, nawet w e-sporcie

Jaki jest najlepszy telewizor czy monitor dla gracza entuzjasty? Ten szybki. Ten, który zapewni wyraźny obraz nawet w dynamicznej strzelaninie generowanej z precyzją setek klatek na sekundę. Do tej pory wyświetlacze OLED miały niewiele graczom w tej materii do zaoferowania. To właśnie się zmienia.

27.08.2022 10.33
Złota Piątka. Jak rodziła się polska potęga Counter-Strike'a
REKLAMA

Na czym graczom najbardziej zależy w wyświetlaczach? Proponuje, kto ma taką możliwość, ręcznie wyłączyć Tryb Gry w telewizorze, gdy owa gra jest włączona. Grafika w grze stanie się milsza dla oka, pojawią się nieobecne wcześniej głębie kolorów, wyraźniejsze faktury... tyle że ów tryb będzie nie do przyjęcia. Telewizor będzie zbyt wolno reagował na polecenia gracza. Cóż z tego, że grafika w grze jest ładniejsza, skoro gra przez to staje się trudna w sterowaniu?

REKLAMA

Czytaj też:

Gracze wymagają szybkości, bo większość gier wymaga od gracza szybkiego czasu reakcji. Nawet na konsolach do gier - a więc urządzeniach projektowanych z myślą o statystycznym graczu, a nie o entuzjastach - gry są renderowane w 60 klatkach na sekundę, coraz częściej nawet w 120. Tyle samo razy na sekundę próbkują kontroler gracza. Bo przecież często różnica między wygraną a przegraną w grach liczona jest w milisekundach.

Gracze entuzjaści i zawodowi na konsolowe standardy patrzą z politowaniem. Ich umiejętności i refleks wymagają jeszcze szybszego odświeżania. 144 Hz czy nawet 244 Hz. Kto wie, może i więcej. Wyświetlacz ma być tak szybki, jak tocząca się wartka akcja w Fortnite, Warzone czy Counter-Strike. Wszystko inne schodzi na drugi plan, nawet jeśli również jest istotne.

OLED-y mają unikalny atut względem LCD. Nowe monitory, wprowadzane na rynek, likwidują ich największy problem.

Tak na dobrą sprawę najlepszym ekranem dla graczy byłby kineskopowy monitor CRT. W kwestii reprodukcji ruchu nic lepszego nie wymyślono. Niestety, owe monitory mają wiele innych wad - z byciem absurdalnie szkodliwymi dla środowiska na czele. Jest jednak sposób, by osiągnąć w miarę zbliżony efekt.

Potrzebny będzie do tego telewizor lub monitor OLED, który potrafi działać w 120 Hz i który jest wyposażony w mechanizm BFI (Black Frame Insertion). Szybkie odświeżanie w połączeniu z wygaszaniem wszystkich pikseli pomiędzy klatkami sprawia, że problem czasu reakcji pikseli matrycy w zasadzie znika. Jest przepięknie i płynnie. Tyle że nadal w 120 Hz, co nadal jest problemem dla zdolnego e-sportowca.

120-hercowa granica właśnie została zniesiona. Znaczy się, może nie przed chwilą, bo szybkie eksperymentalne wyświetlacze OLED już istniały. Teraz jednak wyraźnie zaczynają trafiać na rynek jako produkt masowy. Zapewniają graczom rewelacyjny kontrast, świetną reprodukcję ruchu, a od teraz również i wysoką częstotliwość odświeżania. Wygląda na to, że niedługo prawdopodobnie tylko niska cena przemawiać będzie za gamingowym monitorem LCD.

144 Hz, 175 Hz a nawet 240 Hz. Wyświetlacze OLED dla graczy mają wszystko.

Samsung OLED S95B

Matryca wydanego w tym roku telewizora Samsung OLED S95B technicznie już obsługuje odświeżanie 144 Hz. Jest ono zablokowane programowo z jakiegoś względu, ale ochotnicy mogą pogrzebać w oprogramowaniu i odblokować ukryty tryb. Wykorzystujący podobną matrycę monitor Alienware AW3423DW już bez żadnych sztuczek radzi sobie z odświeżaniem 175 Hz.

Corsair Xenon Flex

MSI z kolei wprowadziło do sprzedaży swojego pierwszego laptopa z wyświetlaczem OLED o częstotliwości odświeżania 240 Hz (model MSI GE67 HX). W jego ślady niebawem pójdzie Razer, wprowadzając 240-hercowy wyświetlacz OLED do swoich laptopów. Corsair niedawno wprowadził monitor OLED, o którym szerzej można przeczytać pod tym adresem. Skupiliśmy się na jego największym bajerze, a więc na regulowanej krzywiźnie. Trzeba jednak odnotować fakt, że to 240-hercowy panel.

LG UltraGear 45GR95QE
REKLAMA

Teraz LG wprowadza 240-hercowe monitory OLED do swojej oferty. Nie znamy jeszcze cen, te mają być ogłoszone w przyszłym miesiącu na targach IFA. Podobno mają być niższe, niż się wiele osób spodziewa (choć nie jest jasne, co to właściwie znaczy). 45-calowe, ultraszerokokątne (21:9) monitory UltraGear 45GR95QE mają cechować się krzywizną 800R, rozdzielczością 1440p, obsługą VRR i 98,5-procentowym pokryciem przestrzeni barwnej DCI-P3.

Po co więc monitor LCD? Cóż, niektórzy argumentują, że są już pierwsze 360-hercowe wyświetlacze do kupienia, a Asus już zapowiada wejście w 500 Hz. Trudno jednak powiedzieć czy dalsze zwiększanie odświeżania ma sens i czy niesie za sobą realną korzyść. Tylko 240-hercowe odświeżanie, szybki czas reakcji, doskonały kontrast i bardzo dobre kolory. Czemu rozważać do gier monitor LCD, poza atrakcyjną ceną? Dobre pytanie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA