REKLAMA

Spot ma nową pracę. W Nowym Jorku robopsy będą służyły w straży pożarnej

Od tysięcy lat psy pomagają człowiekowi na wiele sposobów. Jedne stróżują, inne służą za przewodników osobom niewidomym, a jeszcze inne świetnie opiekują się dziećmi, czy tropią przestępców. Jak się okazuje robopsy też mają wiele zastosowań. Jeden właśnie znalazł pracę w straży pożarnej.

robopies-spot
REKLAMA

Mowa oczywiście o słynnym już Spocie, robocie zbudowanym przez specjalistów z Boston Dynamics. Firma ta na przestrzeni ostatnich kilku lat zaprezentowała już wiele bardzo ciekawych robotów, które nie tylko radzą sobie z chodzeniem, ale nawet są w stanie biegać, skakać po torach przeszkód, czy w końcu tańczyć (co wychodzi im lepiej, niż niżej podpisanemu).

REKLAMA

W mijającym tygodniu jednego z robotów Boston Dynamics - przypominającgo psa robota Spot - zakupiła nowojorska straż pożarna (FDNY).

Spot może być nieocenionym pomocnikiem

Wart 75 000 dolarów robopies zgodnie z zamierzeniami FDNY będzie brał udział w misjach ratunkowo-poszukiwawczych, szczególnie w terenie, gdzie wysłanie człowieka będzie wiązało się z ryzykiem. Można sobie zatem wyobrazić, że Spot będzie wysyłany do poszukiwania poszkodowanych w gruzowiskach po zawalonych budynkach, będzie mógł sprawdzać, czy nie ma tam wycieków gazu, czy tlenku węgla. Tak samo Spot może być kierowany do wnętrza budynków, w których wciąż szaleje nieugaszony pożar. Jakby nie patrzeć, robotycznemu psu żrący dym czy śmiertelny czad nie zaszkodzi w poszukiwaniu osób, które utknęły w płonącym budynku, a z pewnością pozwoli skierować pomoc we właściwe miejsce.

Jak podkreślają strażacy takie wykorzystanie Spota z pewnością pozwoli poprawić jego opinię wśród mieszkańców miasta nadszarpniętą sytuacją, w której Spot został wykorzystany przez policję podczas aresztowania jednego z przestępców. Pojawiły się wtedy liczne głosy oburzenia wskazujące, że roboty nie powinny znajdować się na wyposażeniu sił porządkowych.

Trudno nie przyznać mieszkańcom racji - roboty egzekwujące przestrzeganie prawa zbyt kojarzą się z filmami czy serialami science-fiction, w których roboty przejmują kontrolę nad człowiekiem. Tak samo zresztą uważa szef nowojorskiej straży pożarnej, który za tak negatywny odbiór Spota oskarża właśnie Hollywood. Jakby nie patrzeć, wbrew temu co widzimy w filmach science-fiction robotom wciąż jest bardzo daleko do osiągnięcia jakiejkolwiek świadomości, a nawet nie wiadomo czy kiedykolwiek ten poziom rozwoju będzie dla nich osiągalny. Obawy opinii publicznej o to, że wkrótce nasza rzeczywistość zacznie przypominać serial Black Mirror są póki co nieuzasadnione.

REKLAMA

Niezależnie od tego, Spot w barwach straży pożarnej z pewnością nikogo nie przerazi, a ratując ludzkie życie nabije sobie kilka punktów i nie będzie już tak demonizowany. Ten pomysł nie ma złych stron.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-05T12:41:18+02:00
Aktualizacja: 2025-06-05T12:19:49+02:00
Aktualizacja: 2025-06-05T11:07:20+02:00
Aktualizacja: 2025-06-05T09:49:16+02:00
Aktualizacja: 2025-06-05T09:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-05T08:07:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-05T06:42:06+02:00
Aktualizacja: 2025-06-05T06:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-05T06:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-04T19:22:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-04T18:12:16+02:00
Aktualizacja: 2025-06-04T17:29:06+02:00
Aktualizacja: 2025-06-04T16:54:36+02:00
Aktualizacja: 2025-06-04T16:29:02+02:00
Aktualizacja: 2025-06-04T15:32:52+02:00
Aktualizacja: 2025-06-04T14:45:21+02:00
Aktualizacja: 2025-06-04T13:20:05+02:00
Aktualizacja: 2025-06-04T13:01:12+02:00
Aktualizacja: 2025-06-04T11:11:30+02:00
Aktualizacja: 2025-06-04T10:27:17+02:00
Aktualizacja: 2025-06-04T09:06:10+02:00
Aktualizacja: 2025-06-04T08:45:30+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA