Czytaj i słuchaj bez limitu. Audiobooki trafiają do Legimi!
Czy komuś jeszcze trzeba przedstawiać Legimi? Nawet jeśli nie trzeba, to dziś zrobimy to jeszcze raz, bo ten Spotify dla książek właśnie znów zatrząsł polskim rynkiem e-czytania.
Bez zbędnych wstępów - od dziś w ofercie Legimi możecie książki nie tylko czytać, ale i… słuchać! W ramach tej samej subskrypcji, która obowiązywała dotychczas, użytkownicy otrzymają dostęp do katalogu audiobooków, których mogą słuchać naprzemiennie z czytaną pozycją - obydwie wersje będą się ze sobą synchronizować (a’la whispersync między Kindle’em a Audible).
Oferta od 29 lipca będzie dostępna dla wszystkich subskrybentów Legimi Bez Limitu (kosztującej 32,99 zł miesięcznie), a w tej chwili mogą skorzystać z niej posiadacze urządzeń mobilnych firmy Samsung.
Kupiłeś nowego Galaxy S7? Audiobooki w Legimi masz gratis na pół roku.
Partnerem, który ma pomóc wystartować nowej usłudze w Legimi z należytym rozmachem, jest Samsung, który na razie ma na nią wyłączność. Jeśli zatem kupiłeś ostatnio nowego Samsunga Galaxy S7 lub S7 edge, możesz pobrać aplikację Legimi ze sklepu Galaxy Apps i cieszyć się 6 miesiącami słuchania książek za darmo. Jeśli zaś posiadasz starsze urządzenie Samsunga i nie korzystałeś wcześniej z serwisu, to audiobooki w Legimi otrzymasz na 3 miesiące za darmo po pobraniu aplikacji. Od 29 lipca aplikacja będzie dostępna dla wszystkich użytkowników, bez względu na to, jaki smartfon posiadają.
W bazie książek Legimi znajduje się obecnie 15 tys. pozycji, jednak w formie audio na początku dostępna będzie tylko ich niewielka część. Jak mówi nam prezes Legimi, Mikołaj Małaczyński:
W dniu udostępnienia usługi mamy w katalogu ponad 300 tytułów, które można czytać i słuchać naprzemiennie, gdzie wersja audio to pełnoprawny audiobook z lektorem. Niebawem ta liczba wzrośnie. W kolejce czekają następni wydawcy na przygotowanie wersji zsynchronizowanego ebooka z audiobookiem.
Oferowana przez nas usługa, a także model rozliczeń z wydawcami, to absolutne novum. Pamiętajmy, że podstawowym kryterium jest obecność danego tytułu w formie ebooka w katalogu abonamentowym Legimi.
I chociaż ten ostatni liczy obecnie ponad 15 000 tytułów, nie każdy audiobook skierowany przez wydawcę do sprzedaży w Legimi pokrywa się z ofertą ebooków. Szacujemy, że do końca roku liczba audiobooków może się podwoić.
Oprócz audiobooków oddajemy do dyspozycji nową funkcję aplikacji Legimi na Androida, umożliwiającą odsłuchanie dowolnego fragmentu książki za pomocą syntezatora mowy w chmurze. Stosujemy analizę słownikową w celu podniesienia jakości wymowy nazw własnych, przez co na początek opracowaliśmy takie słowniki dla ok. 5000 najpopularniejszych tytułów.
Wśród pierwszych 300 pozycji, których posłuchamy w Legimi znalazły się takie bestsellery jak „Bezcenny” Zygmunta Miłoszewskiego, „Policja” Jo Nesbø czy też „Ja inkwizytor. Kościany galeon” Jacka Piekary, a także wiele innych pozycji wydawców takich jak m.in. W.A.B, Fabryka Słów, Albatros, Prószyński Media, Muza, Studio Emka czy Wydawnictwo Literackie.
Na tle konkurencyjnych księgarni i usług ta liczba może się wydawać niewielka, ale de facto sam rynek książek audio w Polsce dopiero raczkuje. Jak mówi Mikołaj Małaczyński:
Wg naszych informacji w obrocie handlowym znajduje się ok. 2500-3000 audiobooków w formacie mp3, z czego ok. 800 tytułów posiada odpowiednik w formie ebooka. Pozostałe wydania to kursy językowe, słuchowiska, kazania, wydania prasy w formie dźwiękowej itp. Jeżeli chodzi o popularność, czyli liczbę sprzedanych egzemplarzy, to najczęściej mowa kilkuset lub w przypadku najpopularniejszych tytułów kilku tysiącach egzemplarzy. Nieliczne przekraczają tę granicę, co powoduje, że to rynek audiobooków traktujemy jako rozwijający się.
Dlatego też Legimi do kwestii audiobooków podchodzi bardzo ostrożnie, aczkolwiek mając całkiem spore zaplecze pierwszych słuchaczy:
Mamy 150 tys. użytkowników korzystających z aplikacji mobilnych, z czego 10 000 płaci regularnie jeden z dostępnych abonamentów. Jeśli chodzi o prognozy sprzedażowe, to jesteśmy ostrożni. Dopiero wchodzimy na nowy dla nas rynek. Naszym atutem jest przede wszystkim uniwersalność oferty – od możliwości zakupu e-czytnika za 1 zł, poprzez katalog ponad 15 tys. ebooków po dodatkowe możliwości, jakie dają audiobooki.
Zapytałem również Mikołaja Małaczyńskiego, czy możemy się niebawem spodziewać realizacji o podobnym rozmachu do superprodukcji, które znajdziemy w Audiotece czy konkurencyjnym Storytel:
Tego rodzaju audiobooki są dużym wyzwaniem zarówno jeśli chodzi o całą logistykę, jak i koszty. Jesteśmy otwarci na współpracę w roli ko-producenta oraz nie wykluczamy, że pozyskamy audiobookowe superprodukcje od dystrybutorów.
Legimi jest gotowe na start Amazonu w Polsce
Polski serwis ma w ręku wszystkie atuty, żeby móc realnie konkurować z molochem Jeffa Bezosa, gdy ten nieuchronnie pojawi się na naszym rynku. Warto przypomnieć, że książki w abonamencie Legimi pojawiły się dużo wcześniej, niż podobna usługa Kindle Unlimited. Audiobooki w Legimi to kolejny krok, by zaoferować polskiemu czytelnikowi nowoczesną metodę pochłaniania książek, w nowoczesnej formie płatności.
Audiobooki w Legimi to novum, do którego zapewne muszą przekonać się nie tylko subskrybenci, ale też przede wszystkim wydawcy, od których zależy tak naprawdę tempo rozwoju katalogu książek audio w usłudze. Jestem jednak dobrej myśli - przez ostatni rok byliśmy dosłownie zasypywani informacjami o coraz to nowych wydawcach, których katalog trafił do subskrypcji Czytaj Bez Limitu. Audiobooki w Legimi zapewne czeka taki sam rozwój, choć biorąc pod uwagę, że to dopiero raczkujący rynek, rozwój ten może nastąpić nieco wolniej.
Tymczasem jeśli jeszcze nie próbowałeś Legimi, to trudno o lepszy moment, by dać usłudze szansę.
Czytaj również: