AMD zrobił najlepsze procesory do gier. Intel ma plan, jak z nimi walczyć
Nie jest tajemnicą, że to AMD oferuje najlepsze procesory stworzone do gier. Szczególnie modele z dopiskiem X3D praktycznie nie mają konkurencji ze strony drugiego procesorowego giganta - Intela. Wkrótce jednak może się to zmienić.

W 2017 AMD zadebiutowało z procesorami Ryzen, które okazały się strzałem w dziesiątkę. Drugim niezwykle ważnym momentem dla firmy była premiera AMD Ryzena 7 5800X3D w 2022 r. - pierwszy model z technologią dodatkowej pamięci cache, która znacznie zwiększyła możliwości układów w grach. Teraz Intel również pracuje nad podobnym rozwiązaniem.
Intel rzuca wyzwanie procesorom AMD. Core Ultra 400 przyniesie rewolucję
Od premiery AMD Ryzen 7 5800X3D opartego na AM4 wiele się zmieniło. Firma przeszła na nową platformę AM5 w serii Ryzen 7000, która wprowadziła wsparcie pamięci DDR5.
Obecnie w sprzedaży są AMD Ryzen 7 7800X3D oraz 7 9800X3D, które są jednymi z najchętniej kupowanych procesorów do gier. Fakt, istnieją jeszcze mocniejsze czipy jak Ryzen 9 9900X3D i 9950X3D, ale te nie przynoszą większej wydajności w grach komputerowych, a tylko wyższą wydajność w aplikacjach ze względu na dodatkowe rdzenie.
Tymczasem Intel oferuje układy Intel Core Ultra 200S (typu 7 265K), która są solidne, a ostatnio mocno staniały. Mimo to układy od AMD są lepszym wyborem dla graczy. Intel się jednak nie poddaje i ma w planach stworzenie nowych, potężniejszych czipów. Choć możemy ich oczekiwać dopiero w 2026 r.
Według wiarygodnych przecieków nowa seria procesorów Core Ultra 400S ma być odpowiedzą na technologię AMD 3D V-Cache zwiększającą wydajność w grach. Nowe rozwiązanie - nazwane roboczo BLLC - także ma dostarczyć dodatkową pamięć cache. To szybka pamięć, która przechowuje ważne dane i instrukcje bez potrzeby korzystania z wolniejszej pamięci operacyjnej (RAM). Dzięki niej procesor nie musi wykonywać dodatkowych czynności, a więc w grze widzimy większą liczbę kl./s.
Nieoficjalne informacje sugerują, że będą to co najmniej dwa procesory: jeden z 24 rdzeniami, drugi z 20. Ten pierwszy miałby oferować aż 180 MB pamięci LLC, a drugi - 144 MB. Czyli teoretycznie 24-rdzeniowiec oferowałby najlepszą wydajność w grach ze względu na masę dodatkowej superszybkiej pamięci cache.
Wraz z nowymi procesorami zadebiutuje też nowa podstawka LGA 1954. Obecne układy Intel Core 200S korzystają z płyt głównych z gniazdem LGA 1851 - nadchodzące jednostki Core 300S planowane na 2025 r. również powinny bazować na tym samym gnieździe. Co to oznacza dla posiadaczy obecnie najnowszych procesorów Intel Core? To, że do obsługi nowych, wydajniejszych w grach układów Core Ultra 400S potrzebna będzie nowa płyta główna.
Czy to oznacza, że Intel odbije się od dna?
Intel w ostatnich latach ma ogromne problemy. Nie wynika to jednak wyłącznie z faktu, że AMD robi lepsze procesory do gier. Musimy pamiętać, że rynek czipów konsumenckich to jedynie kropla w morzu przychodów tego amerykańskiego giganta technologicznego. Firma przez ostatnie lata straciła współpracę z Apple'em, a także została prześcignięta przez AMD jeśli chodzi o czipy stworzone z myślą o zadaniach profesjonalnych, jak centra danych czy chmura.
Nie bez powodu większość superkomputerów z listy TOP500 działa dziś na jednostkach AMD. Mimo to Intel wciąż pozostaje kluczowym graczem na rynkach procesorów - przez dekady kształtował rynek komputerów osobistych. Firma musi jednak znaleźć sposób, aby odbić się od dna. Wydanie nowych, wydajniejszych w grach czipów może być jednym z kluczowych kroków w tę stronę.
Marka wciąż ma ogromne grono fanów i entuzjastów na całym świecie. Dla nas, konsumentów to również powinno być niezwykle ważne. Im większa konkurencja, tym lepiej - jej brak negatywnie wpływa na to, że dominująca marka może podwyższać ceny, bo wie, że nie ma innych opcji na rynku.
Więcej o sprzęcie komputerowym przeczytasz na Spider's Web:
Obrazek główny: aileenchik / Shutterstock.com