Konfederacja chce zakazu TikToka i Instagrama dla młodzieży poniżej 16 roku życia
Konfederacja szykuje własną ustawę zakazującą smartfonów w szkołach. Według Bosaka temat był odkładany latami z obawy przed reakcją społeczeństwa i spadkami popularności polityków.

Wicemarszałek Sejmu, Krzysztof Bosak, w środę uczestniczył w konferencji "Uwaga! Smartfon" gdzie wypowiedział się na temat wprowadzenia prawnego zakazu korzystania ze smartfonów w szkołach.
Zgodnie z deklaracją Bosaka, Konfederacja jest w trakcie przygotowań projektu ustawy, który ma "jak najszybciej trafić do konsultacji", jeszcze zanim zostanie publicznie przedstawiony. Sam polityk jest za zakazem korzystania smartfonów "przynajmniej w szkołach podstawowych".
Konfederacja pracuje nad własnym projektem zakazu smartfonów w szkołach. Ma się skończyć nie tylko na smartfonach i nie tylko na szkołach
W czasie wystąpienia na konferencji wicemarszałek Sejmu nazwał konieczność wprowadzenia "jakiejś formy zakazu" ze smartfona "możliwą", bo "sprawa jest ponadpolityczna".
Szybko przypomnijmy, że w kwietniu marszałek Sejmu Szymon Hołownia zainicjował prace nad ustawą zakazującą używania smartfonów w szkołach podstawowych. 16 kwietnia w Sejmie w tej sprawie odbyła się debata z udziałem marszałka Sejmu oraz zastępcy Rzeczniczki Praw Dziecka, Janem Gawrońskim. Z kolei we wtorek 6 maja, ówcześnie kandydujący na prezydenta Hołownia ponownie podkreślił, że prace trwają i że są konieczne.
Nadal będę walczył twardo o ban na smartfony w podstawówkach. […] Ten ban musi być oczywiście wprowadzany razem z narzędziami edukacyjnymi, a więc szkoleniami dla osób spodziewających się dziecka, połączone z dniem urlopu, z higieny cyfrowej, żebyśmy wiedzieli, kiedy naszym dzieciom można dać bajkę na Netfliksie, kiedy można dać YouTube, kiedy to dziecko może mieć media społecznościowe
"Boją się, że sondaże pójdą w dół"
Zgodnie ze słowami Krzysztofa Bosaka, inicjatywą zainteresowana jest nie tylko Polska 2050 Szymona Hołowni, ale także posłowie Lewicy i KO. Ci jednak - jego zdaniem - mają się bać reakcji społeczeństwa.
Boją się, że sondaże pójdą w dół, że społeczeństwo się zbuntuje, że się wygłupią, że przepisy zostaną zignorowane albo ich wprowadzanie wygeneruje opór społeczny […] My potrzebujemy jasnych sygnałów […]. Jeśli nie ma koalicji społecznej na rzecz wprowadzenia jakiegoś rodzaju regulacji, to temat może być odkładany przez dekady
W wizji Bosaka zmiany prawne miałyby szeroki zakres i nie ograniczałyby się jedynie do zakazu smartfonów - Konfederacja chce także ograniczenia korzystania z mediów społecznościowych oraz dostępu do pornografii. Jednocześnie polityk nie przedstawił konkretnych elementów ustawy, ani tego jak zakazy miałyby być egzekwowane.
Jak do smartfonów w szkołach podchodzi się w innych krajach: